Nowy 205 czy renowacja staruszka?

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
Kudłaty

Nowy 205 czy renowacja staruszka?

Post autor: Kudłaty »

witajcie....dostałem niedawno 205 od rodziców.. strasznie się ucieszyłem
ale samochód nie jest w najlepszej kondycji...
jestem szczęśliwym posiadaczem ekonomicznego dieselka 1,8 peugeot 205 GLD rocznik 86....niestety mój rówieśnik jest w dużo gorszym stanie niż ja po imprezie hehe
mam dylemat bo zastanawiam się czy opłaca mi się go remontować czy może sprzedać go (powiedzcie ile mógłbym za niego wziąśc)? i kupić jakiegoś 3 drzwiowego lewka również dieselka
w staruszku trzeba by było wymienić przednie łożyska, amory....z czasem pójdzie i przekładnia (wałek wymieniłem sam z czego jestem dumny...pierwsza moja naprawa samodzielna w tym samochodzie) ale widziałem że ten słupek z ząbkami jest całkowicie wyrobiony bo jakiś poj*** mechanik nie przykręcił dobrze wałka i świechtał aż się całkowicie wyrobił on i ten słupek..dowiedziałem się że niestety słupka się nie da samego wymienić..a koszt nowej przekładni jest olbrzymi
ponadto......samochodzik ostatnio mega żre olej...dapcze gaz a za mną niczym zasłona dymna mega kita dymu, mechanik mówił że to uszczelka pod głowicą pusciła...znowu dużo grzebania i koszty
*w następnej kolejce do remontu stoi lejąca chłodnica
*fotel kierowcy ale z tym bym sobiue już sam poradził...
no właśnie troche sie tego uzbierało.....obawiam sie że nawet jeśli chciałbym sprzedać tego staruszka lewka to nie wziłąłbym więcej jak 1500 a może i to nie...
może ktoś by mnie poprowadził jak odremontować i czy sie opyla mojego lewka prosze sam sobie nie poradze a jeśli nie to jaką wersję wybrać bym nie musiał dużo dopłacić...wersję również diesel ale 3 drzwiowy i (heh mało awaryjny ale to mażenie) pozdro z góry dzięki :lol:
Awatar użytkownika
woocash
Peugeot 205 Master
Posty: 4588
Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
Numer Gadu-gadu: 9752783
Lokalizacja: Katowice

Post autor: woocash »

no niestety to faktycznie z tym 1500 zaszalałeś :P
ja chyba większość na forum, moim zdaniem wszystko zależy jak bardzo ci na nim zależy :) ja zrobiłem duży błąd sprzedając swojego... a jednym z powodów sprzedaży był z***ny silnik.
Jak blacharka..?. a poza tym.. to raczej nie uszczelka pod głowicą.. lecz najprawdopodobniej pierścienie, a to już większy wydatek, i trudniej zrobić samemu :wink:

powodzenia
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Awatar użytkownika
205MI16
Uzalezniony
Posty: 601
Rejestracja: 27 wrz wt, 2005 3:28 pm
Posiadany PUG: 205 XS
Lokalizacja: Wieliczka/Kraków

Post autor: 205MI16 »

Moim zdaniem lepiej go sprzedać i kupić coś rocznikowo lepsze np 91 i wtedy takiego doprowadzić do stanu używalności. Generalnie to i tak będzie to skarbonka bez dna, ale tak już ten model ma :D
b182
Uzalezniony
Posty: 689
Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
Numer Gadu-gadu: 6262732
Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
Kontakt:

Post autor: b182 »

eeee tam remonicik zrób. ile to bedzie kosztowało 3 tyś.?? A bedziesz miał pewne ..... Że to nie koniec wydatków ;)
Pug sprzedany
Awatar użytkownika
Yahoo
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 21 kwie śr, 2004 11:41 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Yahoo »

nigdy nie będzie końca... :)
b182
Uzalezniony
Posty: 689
Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
Numer Gadu-gadu: 6262732
Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
Kontakt:

Post autor: b182 »

i to jest piękne ... 8)7
Pug sprzedany
Awatar użytkownika
Yahoo
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 21 kwie śr, 2004 11:41 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Yahoo »

coś w tym jest, auto ciągle staje się doskonalsze :) 8)7
b182
Uzalezniony
Posty: 689
Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
Numer Gadu-gadu: 6262732
Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
Kontakt:

Post autor: b182 »

aż w końcu jest tak doskonałe że ląduje na szrocie i inni pobierają organy :shock: 8)7
Pug sprzedany
Awatar użytkownika
Yahoo
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 21 kwie śr, 2004 11:41 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Yahoo »

... ale jakież doskonałe, przy niektórych jeszcze etykiety widnieją ... :P
b182
Uzalezniony
Posty: 689
Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
Numer Gadu-gadu: 6262732
Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
Kontakt:

Post autor: b182 »

Wniosek jest jeden. Kudłaty robi pługa a my za pół roku przeszczepiamy nowe młode organy. :mrgreen:
Pug sprzedany
b182
Uzalezniony
Posty: 689
Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
Numer Gadu-gadu: 6262732
Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
Kontakt:

Post autor: b182 »

te z etykietamy ma się rozumieć 8)
Pug sprzedany
Kudłaty

Post autor: Kudłaty »

chyba zrobie tak jak mówiliście...sprzedam go....ale szkoda bo maszyna jeszcze jeździ.....wyje na prostej ale przy skręcie wszystko milknie...silnik jeszcze ciągnie...kapie ciągle z chłodnicy...bierze dużo oleju ale nadal pali tylko 5l ON/100 km....
3 tysiaki w niego hehe nigdy....za dużo...dla studenta to mega wydatek
blacharka u niego...hmm no tak i tutaj temat można podzielić na 2 podpunkty
1) blacharka zdrowa....
2) wgniecenie małe na masce oraz jej pofałdowanie przy zawiasie :/...drzwi przednie pasażera źle wyklepane i źle zaszpachlowane (teraz wychodzi jakość usług) i z tej samej strony poleciał błotin ale już zrobiony....zastanawiam się czy poprzedni własiciel nie przgrzmocił nim gdzieś w tym miejscu bo ta strona była remontowana
o dziwo blacha jest mega silna jeszcze...ojciec gdzieś na słupku wgniótł mu próg zrysował i trak jeździł 2 lata....troche lakier zszedł ale coś tam został ostatnio na weekendzie sprawdzałem to miejsce...hehe 0 rdzy
nie chciałbym zdradzać peugeota 205 bo kocham ten samochodzik (niekoniecznie tą moją wersję GLD) ale naprawde ten samochodzik jest mały ale ma dusze lwa......i ten pomruk hehe
zastanawiam się czy nie zmienić marki...interesuje mnie samochód którym można jeździć bardzo długo bezawaryjnie....kolega mi truje cały czas o VW golfie 2.... ceny są w miare przystępne....niestety ta niemiecka fantazja kształtów :x ale da się przeżyć.....(a co z niezawodnością wie ktoś może coś?)
Panowie ile mogę wydrzeć za ten samochód kasy...podkreślam że auto samodzielnie jeździ hehe....(nie trzeba używać siły fizycznej by zmienić położenie jego) hehe
tak na powaznie z tego co wyczytałem w pierwszej odpowiedzi o tych pierścieniach to mnie podłamałeś.....no niestety koszty mega
narazie pozostaje mi przemieszczać się Fordkiem eskortem...ale kurcze to pali za dużo....nie to co lewek doradźcie i dziękuję za odpowiedzi
b182
Uzalezniony
Posty: 689
Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
Numer Gadu-gadu: 6262732
Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
Kontakt:

Post autor: b182 »

no to słuchaj dojeżdzij nim do kresu możliwości jak pali 5 l ON na 100 to super niezaleznie od reszty. Zawsze tanio sie gdzies dotolasz.Też jestem student i mam GTI wiec bida straszna przy jego spalaniu (teraz gaz mam wiec jest oki). Kup uszczelniacz do chłodnic (taki proszek aluminiowy tani chyba 7 zeta za fiolke ) i załataj nim chlodnice.Specyfik ten naprawde dziala .Sam tak u siebie załatałem chlodnice ,nie wiem na jak długo ale narazie nie cieknie. Sprzedawac to sie chyba faktycznie nieoplaca.
Pug sprzedany
Awatar użytkownika
woocash
Peugeot 205 Master
Posty: 4588
Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
Numer Gadu-gadu: 9752783
Lokalizacja: Katowice

Post autor: woocash »

zastanawiam się czy nie zmienić marki...interesuje mnie samochód którym można jeździć bardzo długo bezawaryjnie....kolega mi truje cały czas o VW golfie 2.... ceny są w miare przystępne....niestety ta niemiecka fantazja kształtów ale da się przeżyć.....(a co z niezawodnością wie ktoś może coś?)
to już lepiej sprzedaj i się ... eech.. już ja coś o tym wiem
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Kudłaty

Post autor: Kudłaty »

masz całkowitą racje...opcja zajeżdżenia jest chyba najtrafniejsza...będę nim jeździł aż mnie scholują...tak naprawie tylko niezbędne rzeczy...tak zeby tylko jechał do przodu no i ewentualnie skręcał i sie zatrzymywał....hmm tylko ten fotel musze zespawać...bo strasznie licha konstrukcja...no i w świat mój mały pożeraczu dróg...dobre sobie heh najdalej to sie wypuszcze nim tylko na uczelnie i z powrotem...heh wole nie ryzykować przygód z nim w dłuższej trasie...już raz odpalałem na popych skode 120...ale sam :? nic przyjemnego hehe :lol: ...dużo wstydu bo ludzie wtedy do kościoła szli... nikt mi nie pomógł :( ale sam sobie dałem rade :lol: pozdrawiam dzięki za wszystkie odpisy pozdrawiam i niech liczba waszych koni mech. rośnie a obroty nigdy nie spadają...niech moc będzie z wami pozdrawiam
P.S ma ktoś może książke do peugeota 205? moge prosić o przesłanie na mejla? koba196@wp.pl z góry dziękuję
ODPOWIEDZ