no to teraz ja: pod stalowym deklem na skrzyni biegów znajdują się koła zębate 5 biegu. Te koła po zazębieniu z synchronizatorem przenoszą siłe na wałki za pośrednictwem wieloklinów. Te wielokliny się wyrabiają i koła zaczynają mieć niewielki luz względem wałka. Potem luzują się nakrętki które dociągają te koła na wałkach. Potrzebny jest 12-kątny klucz o rozmiarze xxx (nie pamietam
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
) ale w domu go mam bo specjalnie kupiłem. Jak się dociągnie te nakrętki to terkotanie ustaje na pewien czas a potem powolutku powolutku znów zaczyna. U mnie to powolutku trwało przez 50 tys. km. W końcu za ileśdziesiąt tysięcy ten wieloklin się zerwie i nie będzie 5 tki - to wszystko co się może stać.
Miałem ten problem w Peugeocie 305 Diesel. Kupiłem go jak miał 300 tys. km , dojeździłem do 380 i wyrzuciłem silnik i wstawiłem nówke od C15 i dojeździłem na tej skrzyni która terkotała od początku do 480 tys. a potem sprzedałem ją mojemu koledze który w tej chwili wykręca jej 600 tys. km
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Raz tylko dokręcał te nakrętki i nic mu do tej pory nie terkocze. Tyle że słyszałem że skrzynie w dieslach są lepiej wykonane i z lepszych materiałów więc w GTi może tyle nie pożyć.