Brak ogrzewania :(

woocash · Post autor: **woocash** » 27 sty pt, 2006 1:54 pm

hmm zarówno w greenie jak i teraz w indianie jak sie nagrzeje, to przy -20 na zewnątrz, i full dmuchawie ciepłego powietrza nie da się normalnie jechać, jest tak gorąco... nie wiem... ja uwazam, że akurat ogrzewanie jest o wiele lepsze.. przynajmniej od golfa, polo, i może nawet od mitsubishi carisma diesel

Banita · Post autor: **Banita** » 27 sty pt, 2006 2:00 pm

W zeszla zime przy -10 jezdzilem na trasie w bluzie z podwinietymi rekawami, a teraz kurtka i jest sredniawo...

woocash · Post autor: **woocash** » 27 sty pt, 2006 2:02 pm

hmmm to ja nie wiem co z moim jest "nie tak"

Banita · Post autor: **Banita** » 27 sty pt, 2006 2:07 pm

woocash pisze:hmmm to ja nie wiem co z moim jest "nie tak"

pewnie masz peknieta uszczelke pod glowica i dlatego gotuje ci sie plyn i masz tak cieplo

woocash · Post autor: **woocash** » 27 sty pt, 2006 2:11 pm

łahahahaha baaardzo fajny żartokawał... eee typowe dla Ciebie

Piweł · Post autor: **Piweł** » 27 sty pt, 2006 2:33 pm

Banita · Post autor: **Banita** » 27 sty pt, 2006 2:34 pm

yaris matki mojego qmpla 1.3 przy -20 nagrzewal sie w pare minut i przy maksymalnym nawiewie na jalowym biegu dmuchalo gorace powietrze. U mnie tez tak bylo, do momentu, az zrobilem glowice...

woocash · Post autor: **woocash** » 27 sty pt, 2006 2:45 pm

hmm no dobra... przepraszam w takim razie invictus, ale tak poza tym, to przy walniętej uszczelce są tez inne objawy.. u mnie nie ma ani wody w oleju, ani oleju w wodzie, silnik pali na 4 gary, i ma moc.... eee jakos jestem przekonany, że uszczelka cała

dzisiaj odpaliłem go po 2 nocach stania z moją centrą.. i zagadał od razu

ale w sumie to dzisiaj mamy upał

Banita · Post autor: **Banita** » 27 sty pt, 2006 2:59 pm

woocach wczesniej trafiles ze sobie jaja robie

co do uszczelki to mialem takowa w stanie rozkladu( w zyciu bym nie powiedzial ze moze byc tak zniszona) i jedynym objawem byl przedmuch miedzy garami -nic innego (taka mala dygresja)

woocash · Post autor: **woocash** » 27 sty pt, 2006 3:09 pm

spoko

viwaldi · Post autor: **viwaldi** » 27 sty pt, 2006 3:28 pm

jak przez mgle pamietam ze gdzies w necie czytalem ze nagrzewniczka powinna sie wyjac bez demolowania deski...
ponoc odkreca sie gumowe rury wejscia-wyjscia i nagrzewniczka powinna dac sie wysunac albo od strony kierowcy albo pasazera...
nawet Etzold pisze ze nagrzewnica i dmuchawa to oddzielne moduly i mozna wyjac nagrzewnice bez demontazu dmuchawy
robil juz to ktos?

viwaldi

Piweł · Post autor: **Piweł** » 27 sty pt, 2006 3:41 pm

viwaldi · Post autor: **viwaldi** » 27 sty pt, 2006 4:04 pm

cytat z Etzold str. 185
"Montowane są różne układy ogrzewania (firma VALEO lub
BEHR). Dmuchawa i wymiennik ciepła mogą być wymieniane
oddzielnie, a więc bez demontażu obudowy nagrzewnicy.
Jeśli ma być wymontowana cała obudowa, konieczne
jest uprzednie zdemontowanie tablicy rozdzielczej, patrz str.
215."

cytat z Etzold str. 186
"Uwaga: Jeśli ciecz chłodząca nie zostanie spuszczona, należy
ścisnąć odpowiednimi zaciskami węże dopływowe i odpływowe
wymiennika, żeby ciecz nie wyciekła. Po naprawie
sprawdzić poziom cieczy chłodzącej i odpowietrzyć układ
chłodzenia, patrz str 234.
• Wyjąć w bok wymiennik ciepła od strony pasażera z obu
dowy nagrzewnicy. Nie ma potrzeby demontowania ca
łego układu ogrzewania."

"Montaż
• Zamontować w kanale powietrza
wymiennik ciepła z ela
styczną przekładką.
• Zamontować i przykręcić silnik
dmuchawy. Przewody zasi
lające poprowadzić przez
wycięcie w obudowie, żeby nie"

chodzi o to czy ktos juz to robil?
ksiazka jedno ale... zycie to drugie

interesuja mnie wlasnie podpowiedzi "z zycia" bo pewnie o jakich srubkach i patentach... zapomnieli napisac

pozdr
viwaldi

nadol85 · Post autor: **nadol85** » 30 sty pn, 2006 2:00 am

Wlasnie do niedawna borykalem sie z problemem braku ogrzewania. Na szczescie mam juz to za soba, a problem byl tak banalny, ze trudno bylo na niego wpasc

Usluszalem od kogos ze to moze byc od braku plynu chlodzacego w zbiorniczku wyrownawczym

..... i faktycznie po dolaniu plynu do zbiorniczka i przy okazji chlodnicy zaczelo wszystko dzialac

Wiec sprobujcie tego, moze i wam zadziala powodzenia i dajcie potem znac

Pozdro
nadol85

viwaldi · Post autor: **viwaldi** » 02 lut czw, 2006 12:36 pm

hi
az tak proste to to nie jest

nie wiem czy to tylko kwestia ze sie ocieplilo czy powoli sie odpowietrza... ale mam troche cieplej

na razie nagrzewnica zostanie w pugu

pozdr
viwaldi