olej 10w40.... może "opel" ??
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
olej 10w40.... może "opel" ??
witam... tak sie zastanawiam.. w moim pugu był używany olej półsyntetyczny... esso zdajsie, przez cały jego żywot, aż do miesiąca temu, kiedy to przed moim kupnem poprzedni właściciel wymienił go na minerała lotosu, bo tani
nie chciałbym zajechac tego silnika, bo jeszcze całkiem nieźle sobie radzi..
przebieg 176178 km..
pytanie pierwsze... wrócić do półsyntetyka?? na tym mineralnym zrobie może 2000 km więc chyba nie zajedzie jeszcze silnika na tyle, żeby półsyntetyk sie lał..
pytanie drugie... czy ktoś słyszał coś o pochodzeniu olejów firmowanych marka opla, lanych w ASO tejże firmy.. czytałem troszke na ten temat.. i większość sądzi że to mobil 1, no a reszta że może elf, albo total.. zaleta tego oleju jest to, że kosztuje ok 60 zł za 5 litrów
pozdrawiam... aha... no i sorki tego kogoś kto pytał o oleje, a ja go zjechałem że już było
nie chciałbym zajechac tego silnika, bo jeszcze całkiem nieźle sobie radzi..
przebieg 176178 km..
pytanie pierwsze... wrócić do półsyntetyka?? na tym mineralnym zrobie może 2000 km więc chyba nie zajedzie jeszcze silnika na tyle, żeby półsyntetyk sie lał..
pytanie drugie... czy ktoś słyszał coś o pochodzeniu olejów firmowanych marka opla, lanych w ASO tejże firmy.. czytałem troszke na ten temat.. i większość sądzi że to mobil 1, no a reszta że może elf, albo total.. zaleta tego oleju jest to, że kosztuje ok 60 zł za 5 litrów
pozdrawiam... aha... no i sorki tego kogoś kto pytał o oleje, a ja go zjechałem że już było
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
ja jak sie teraz cieplej zrobi wymieniam olej mam 176kkm przbiegu, polsyntetyk i wleje znow polsyntetyk tylko nie mobila lecz totala
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
kurcze dylemat... Masz absolutną pewność, że indiana jeździła zawsze na półsyntetyku? Masz absolutną pewność 2000 km na mineralu? Oczywiście - jeżdżenie na mineralnej zupie nie jest fajne, ale jeśli ryzyko rozszczelnienia silnika (i duuużych kosztów ) jest realne to trochę trwoga... Jakie znaczenie ma marka oleju oplowskiego? Jak jest tani i półsyntetyczny, a Ty jesteś do takiej lepkości przekonany to dawaj i tyle...
Sej ma 161000 i od zawsze jeździ na pełnym syntetyku i jest szczęśliwy. Tylko właśnie - od zawsze, bez przerw i od zawsze - wiem na pewno bo od zawsze jest mój...
Sej ma 161000 i od zawsze jeździ na pełnym syntetyku i jest szczęśliwy. Tylko właśnie - od zawsze, bez przerw i od zawsze - wiem na pewno bo od zawsze jest mój...
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
hmm.. moja pewność bierze się ze słów sprzedającego /mała wartość/ i z naklejek z wymiany oleju przy 150 000 km... był półsyntetyk, a ten koleś mówił że zawsze na półsyntetyku jeździł, tylko że ten samochód stał przez prawie rok prawie nieużywany, więc nie wymieniał oleju, i żeby mi sie dobrze dojechało po kupnie, wymienił go na najtańszy lotos... opakowania po wymianie dał, więc wiem że to nie ściema...
a jak narazie, to przejechała na mineralu tyle, ile ja nia zrobiłem, czyli lekko ponad 1000 km /wiem, wstyd /
a jak narazie, to przejechała na mineralu tyle, ile ja nia zrobiłem, czyli lekko ponad 1000 km /wiem, wstyd /
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
eee pewnie bedzie za rzadki..... doleje jeszcze motodoktora, i troszke smoły rozpuszcze, to bedzie git, aa może jeszcze kapeczke czerwonego silikonu dodam jak bedzie gorący, to sie uszczelki zregenerują... a do tego magnetyzer.. neony.. [bluzgu bluzgu] EOT
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- grzechuuu205
- Maniak
- Posty: 1417
- Rejestracja: 03 lis czw, 2005 4:09 pm
- Posiadany PUG: 1.9 GTI XU9JAZ
- Numer Gadu-gadu: 2800082
- Lokalizacja: Bojanowo (WLKP)
Nie wiem czy was to zaskoczy, czy nie, ale powiem tak. Kiedy mój P był ostatnio u mechanika ten po próbnej jeżdzie zalecił mi dośc nietypowy olej 20W50. Dlaczego? Mój siliniczek 1.0 (200 000 km) nie jest juz nowy i kiedy się nagrzeje przygasają kontrolki jakby miał zgasnąć. Nie gaśnie, ale wyraźnie spadają wolne obroty. Poza tym wszystko jest OK. Według tego magika (nie mam podstaw mu nie wierzyć, bo to wielki pasjonat francuzów) dotychczasowy olej w wysokiej temperaturze traci swoje właściwości (obecnie mam shella 15W40). Powiedział więc, że dla starego silnika dobrym rozwiązaniem bedzie właśnie 20W50, najlepiej Texaco. Co tym myślicie i czy Texaco sa drogie, tzn. droższe od innych? A może ktoś jeżdził na takim oleju? Jestem bardzo ciekawy waszych opinii... Mowa oczywiście o oleju mineralnym