Wczoraj zakręciłem śrubę od gazu o 1/8 obrotu. Jeżeli warunki w dolocie sie poprawiły to niepowinno mi strzelać w dolot przy dużym obciążeniu (jazda we trzy osoby 120-130km/h pod bardzo duzą i długą górę z max gazem) jak to sie działo przed zmiana i na takim ustawieniu śruby.
Jeżeli nie bedzie strzelać to zn. że coś to poprawia a przykręcenie śruby zmniejszy spalanie.
Test in progress.........
Przerobiony dolot - kolejne starcie
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Witam
Test skończony
Zostało zalane 42l gazu i przejechałem 507km. Był to cykl mieszany 250km Miasto i drugie tyle trasa. Spalanie wyszło średnio ok 8,3l/100km
Dodatkowo pisałem o strzelani w dolot przy obciążeniu. Taka sytuacja nie występuje i auto zachowuje sie normalnie. Bardzo dobrze cięgnie i przyśpiesza.
Więc chyba sukces
Test skończony
Zostało zalane 42l gazu i przejechałem 507km. Był to cykl mieszany 250km Miasto i drugie tyle trasa. Spalanie wyszło średnio ok 8,3l/100km
Dodatkowo pisałem o strzelani w dolot przy obciążeniu. Taka sytuacja nie występuje i auto zachowuje sie normalnie. Bardzo dobrze cięgnie i przyśpiesza.
Więc chyba sukces
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
W tak mieszanym cyklu jeszcze nie sprawdzałem. Więc jeszcze będe pisał jak przejade cały bak po mieście. Mysle, że to wówczas będzie odpowiedni odnośnik.
Z poprzedniego doświadczenia miałem 10l/100 po mieście. A gdy jechałem do rzeszowa to na trasie 320km i później jeszcze 140km po mieście spalanie wychodziło 7,6l/100.
Teraz mam zalany cały bak i bede jeździł tylko po mieście. Benzyny juz nie uzywm bo ciepło. A na święta wybieram się do rzeszowa więc tez bedzie można to dokładnie sprawdzić i porównać.
Z poprzedniego doświadczenia miałem 10l/100 po mieście. A gdy jechałem do rzeszowa to na trasie 320km i później jeszcze 140km po mieście spalanie wychodziło 7,6l/100.
Teraz mam zalany cały bak i bede jeździł tylko po mieście. Benzyny juz nie uzywm bo ciepło. A na święta wybieram się do rzeszowa więc tez bedzie można to dokładnie sprawdzić i porównać.
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Witam
Czas zrobić podsumowanie.
W tym momencie jestem juz w stanie podac porównanie spalania z czasów gdy instalacja pracowała przy oryginalnym dolocie a okresu gdy założony był moj wynalazek (jak to niektórzy nazwali)
1. Spalanie na mieście
przed - od 10 do 11,5 l/100km okres od 06.2005
po modernizacji - od 8,7 do 9,5 l/100km okres od 11.2005
2. Spalanie na trasie
przed - od 7,8 do 8,5 l/100km okres od 06.2005
po modernizacji - od 7,6 do 8,4 l/100km okres od 11.2005
Jak widać zamontowany układ najbardziej wpłyną na zachowanie silnika w mieście. Dolne granice przedziałów to spokojna (w miarę) jazda, górne granice to troszke szybsza i bardziej dynamiczna.
Przez cały czas exploatacji ustawianie instalacji nie zmieniało sie w drastyczny sposób. Wyniki są uśrednione.
Czas zrobić podsumowanie.
W tym momencie jestem juz w stanie podac porównanie spalania z czasów gdy instalacja pracowała przy oryginalnym dolocie a okresu gdy założony był moj wynalazek (jak to niektórzy nazwali)
1. Spalanie na mieście
przed - od 10 do 11,5 l/100km okres od 06.2005
po modernizacji - od 8,7 do 9,5 l/100km okres od 11.2005
2. Spalanie na trasie
przed - od 7,8 do 8,5 l/100km okres od 06.2005
po modernizacji - od 7,6 do 8,4 l/100km okres od 11.2005
Jak widać zamontowany układ najbardziej wpłyną na zachowanie silnika w mieście. Dolne granice przedziałów to spokojna (w miarę) jazda, górne granice to troszke szybsza i bardziej dynamiczna.
Przez cały czas exploatacji ustawianie instalacji nie zmieniało sie w drastyczny sposób. Wyniki są uśrednione.
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Odświerzam temat.
Dokonałem testów starego (oryginalnego) i przerobionego dolotu.
Stary (0-100km/h)
Benzyna 15,45s
Gaz 15,6s
Przerobiony (0-100km/h)
Benzyna 14.27
Gaz 14,5
Silnik na przerobionym dolocie wkręca się troche lepiej i jest przyjemniejszy w jeździe po mieśćie. Pod górę też lepiej sobie daje radę w porównaniu ze starym.
Wiem że nie są to osiągi na miarę GTI no i mam silnik przed małym remontem ale różnica była do zmierzenia.
Poza tym stary dolot przy założeniu go na mikser jest strasznie nieszczelny w porównaniu z dolotem który zrobiłem.
A jeszcze jedno przy założeniu przerobionego dolotu zmienia się w bardziej basowy dźwięk spod maski oraz z rury wydechowej.
Pozdro
Dokonałem testów starego (oryginalnego) i przerobionego dolotu.
Stary (0-100km/h)
Benzyna 15,45s
Gaz 15,6s
Przerobiony (0-100km/h)
Benzyna 14.27
Gaz 14,5
Silnik na przerobionym dolocie wkręca się troche lepiej i jest przyjemniejszy w jeździe po mieśćie. Pod górę też lepiej sobie daje radę w porównaniu ze starym.
Wiem że nie są to osiągi na miarę GTI no i mam silnik przed małym remontem ale różnica była do zmierzenia.
Poza tym stary dolot przy założeniu go na mikser jest strasznie nieszczelny w porównaniu z dolotem który zrobiłem.
A jeszcze jedno przy założeniu przerobionego dolotu zmienia się w bardziej basowy dźwięk spod maski oraz z rury wydechowej.
Pozdro