Na wstępie chciałbym powiedzieć że jestem tu nowy i bardzo się cieszę że udało znaleźć mi się takie forum
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
Niedawno kupiłem Peugeota 405 Mi 16, z silnikiem 1.9 16V 157 KM , jest to chyba model : XU9J4. Chodził całkiem nieźle, na obroty się dobrze wkręcał. Zachciało mi się sprawdzić jak się wkręca do 7000, na 2 biegu przeciągłem do do 7000, no i oczywiście dalej kontynuowałem jazdę na wyższych biegach. I właśnie chyba przez to 7000 obr. coś rąbnęło w silniku. Problem polega na tym, że coś stuka w nim, im wyższe obroty tym bardziej... Przy bardzo spokojnej jeździe, tak do 2000 obr. nie jest jeszcze aż tak tragicznie, ale dalej stuka jak nie wiem co. Wydaje mi się że te dźwięki dochodzą z pod pokrywy zaworów. Byłem co prawda u różnych mechaników aby posłuchali i powiedzieli mi co może być ale widać że akurat te mechaniki w mojej okolicy to tak się znają że aż strach. 2 powiedziało mi że to panewka na korbowodzie , a te stuki to jest walenie tłoka o głowicę... a kolejny powiedział że to chyba coż z zaworami nie tak.. Nie mam zbytnio kasy żeby robić cały silnik, dlatego proszę o radę co to może być. Bo może to jakaś pierdółka..
Możliwe że podczas takich wysokich obrotów przeskoczył pasek rozrządu na którymś wałku?
Silnik takto odpala bez żadnych problemów i trzyma równe obroty. Moc swoją też ma.
Oczywiście nie jest on w najlepszym stanie z tego co mi się wydaje ( mam uszkodzony bagnet od oleju i jak mu się wcześniej wcisnęło to pluł olejem górą , wydaje mi się że to są jakieś przedmuchy, ale chyba to nie ma nic wspólnego z tym stukaniem a mi najbardziej właśnie chodzi o to stukanie bo teraz wcale nie jeżdze autem - nie chce go całkowicie zajeździć) Bardzo proszę o odpowiedzi i z góry wszystkim dziękuję.
Pozdrawiam
Kamil