no i mi teraz głupio - ostatni raz myłem samochód jakieś 3 lata temu, mój biedny pug gąbki / myjni jeszcze nie widział (inna sprawa, że i ja go nie widuję za często )
22 osoby to naprawdę byłoby coś, oczywiscie część pisała faktycznie "jakiś czas" temu, ale są i chętni incognito (jak na każdym zlocie) i oni podjadą nieoczekiwanie (tak sobie przynajmniej myślę )
edit: Kiełbasę myślę kupimy gdzieś po drodze, ja przynajmniej taki mam plan
supeł - wreszcie decyzja podjęta
nie ma innej opcji - zlot będzie spory - bardzo słusznie, bardzo
wodzikami się nie zrażaj - moje też spadają, u Radka jak było nawet nie piszę
Mnie wczoraj w pugu zaczela kiera ciezko chodzic ale opor przy kreceniu nie jest caly czas tylko co iles stopni obrotu kierownica. Juz drugi raz to mam Pagi stwierdzil ze krzyzak przy przekldni jest do wymiany
Ale mimo wszystko w trasie to nie przeszkadza i da sie jechac Najwyzej sobie troche podpakuje bicepsy krecac kiera
Bylo [url=http://www.pit_r.205.pl]Peugeot 205 1.0 HellStyle[/url] Jest teraz [url=http://www.pit_r2.205.pl]Peugeot 306 1.6 90 KM[/url]
A ja chciałem wymienić sobie łącznik stabilizatora bo się troche tłukł...Oczywiście udało mi się go tylko lekko poluzować i gwint zaczął się kręcić w miejscu...Teraz tłucze się bardziej...Odciąłbym go i wymienił, ale szlifierkę kątową mam wywiezioną na wieś i dupa zbita. Mam nadzieję że mi nie odpadnie stabilizator po drodze na zlot:) Tak swoją drogą to wybieramy się jak na jakiś zlot samochodów zabytkowych stertą rupieci:) Ciekawe ile pugów się zepsuje np na odcinku Katowice- Chechło...ale co tam - będzie ubaw, tylko niech ktoś weźmie narzędzia:)
Za to wymyłem auto. 2 godziny pucowania, szampon.dwie warstwy wosków, jakaś pasta maskująca rysy...Aż wkleję zdjęcie bo pewnie w niedziele będzie lało, przyjadę jak po safari i nikt mi nie uwierzy:)
PIT_R pisze: Pagi stwierdzil ze krzyzak przy przekldni jest do wymiany
U mnie w takiej sytuacji, tez wlasnie kiera co obrot sie przycinała, pomogla wymiana krzyzaka, wiec warto sprobowac, nie kosztuje chyba wiele.
Albo najpierw wymontowac i sprawdzic czy ciezko chodzi.
Tak z innej beczki to ktoś chce sprzedać moje felgi:) Wchodzę na allegro, żeby zerknąć co tam w świecie obrotu częściami do gti a tu widzę zdjęcie mojego pokoju, moich felg na moim dywanie!! Ktoś zakosił zdjęcie z forum albo wlazł mi do mieszkania i zrobił takie samo:) Chyba muszę napisać do tego gościa z informacją że już te fele założyłem na auto i żeby wziął pod uwagę koszta demontażu jak je będzie kradł...Przynajmniej oszczędzę sobie włamania do mieszkania:) http://www.moto.allegro.pl/show_item.php?item=95758768