![Razz :P](./images/smilies/tongue.gif)
Rozrzad zablokowalem na 4 blokady (jedna na walku rozrzadu, dwie na pompie wtryskowej , oraz jedna na kole zamachowym). Wiec wykluczam tu raczej zle zalozony pasek.
Filtr powietrza chyba nie ma nic do tego
![Razz :P](./images/smilies/tongue.gif)
Rura wydechowa , autem jezdzi sie znacznie ciszej
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
Filtr paliwa, to z nim wiaze problem. Chcialem odpowietrzyc uklad, ale probowalem to przy filtrze, jest tam taka srobka od gory, cos tam powietrze ucieklo. Auto odpalilo spoko , ale zgaslo. Nasteopnym razem krece, po zgasnieciu kontroli swiec, i nic, puszczac rozrucsznik , jeszcze raz krece i odpala odrazu. Nie wiedzialem jak dokladnie sie odpowietrza, to tak zostawilem. Jadac do domu wszystko OK, jedzie na wyzszych obrotach jak wczesniej, dalej ma moc
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
![Razz :P](./images/smilies/tongue.gif)
Dojechalem do domu i zastanawiam sie czy przez ten kawalek drogi (jakies 10km) by sie sam nie otpowietrzyl?!? Przed chwila wyczytalem w ksiazce jak powinno sie to dobrze odpiowietrzyc, ale me pytanie, czy to napewno przyczyna zapowietrzonego ukladu paliwowego, zwlaszcza ze silnik juz przejecha, ponad 10km.
Prosze o jakies uwagi osob w temacie jesli chodzi o Diesele. Ja pierwszy raz cos grzebalem przy silniku wysokopreznym
![Razz :P](./images/smilies/tongue.gif)
Pozdrawiam!