No ale OZziego wlasnie obchodzi ten sprzedawca od "krakowskiej" bo to on wlasnie pojdzie to tego pana i bedzie chial kupic wlasciwą gume, nie pojdzie to pana w .uk od tego katalogu ani nie do pana w ASO...
Kolor zalezy od srednicy stabilizatora, sa 20mm (biała), 22mm (zielona) i 23mm (niebieska) - i to najlepiej sobie zmiezyc, bo pan od krakowskiej moze tego nie wiedziec...
Banita pisze:to sie zgadza -w ASO tez nie wiedza, ale sami zmierza jak sie furem zajedzie
Nooo i zaplacisz za ta guma ze 20 zł za sztuke.
Banita pisze:sprzedawcow trzeba edukowac -dzis spedzilismy z moralezem godzine w IC, a on dodatkowo rano 1,5H
No i wlasnie dlatego posluguje sie pojeciami ogolnie wszystkim znanymi i uzywanymi, a nie książkowymi...
Nie nasza rola zeby edukowac panow w IC czy gdziekolwiek.
No moze, jeszcze nie robilem duzego remontu, i jak narazie problemow z panami w IC nie mialem, zawsze zamawiam telefonicznie, przyjezdzam i czeka na mnie to co trzeba juz do odebrania...
Moze Ci we Wroclawiu sa jacys bardziej wyuczeni...
ktoś kiedyś pisał że skrzypieć mogą te osłony amortyzatorów czy jakoś tak... eee no i raczej mało możliwe że od lata 2005 poleciały niektórzy mają jeszcze fabryczne
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Miesiąc temu wymieniłem gumy stabilizatora, zrobiłem podkładki ze skóry i teraz zaczeły skrzypieć. Pamiętam, że jak wyjmowałem poprzednie gumy to były tłuste, nowych nie smarowałem. Co proponujecie, żeby przestało skrzypieć. Próbowałem mocniej dokręcić i wydaje mi się, że trochę pomogło.
u mnie tez na dziurach czy np. garbach skrzypi przod i to chyba amorki bo jak kiedys czyms smarujacym psiknalem to po jakims czasie na krotko nie skrzypialo
Nałogowy czytelnikforum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.