instalacja gazowa
- blaszka
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2817
- Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
- Kontakt:
instalacja gazowa
mam takie pytanko czy jest ktos u nas w klubie kto ma instalacje gazowa i nie narzeka na nic i nic sie nie dzieje
ja chce u siebie instalacje zamontowac i juz sam nie wiem co mam myslec jak tylko czytam ze temu szarpie temu gasnie itp itd
nie piszcie tylko ze nie montuj tego ustrojstwa bo to i tamto, bede dojezdzał do pracy codziennie po 80km wiec instalacje chce załozyc
ja chce u siebie instalacje zamontowac i juz sam nie wiem co mam myslec jak tylko czytam ze temu szarpie temu gasnie itp itd
nie piszcie tylko ze nie montuj tego ustrojstwa bo to i tamto, bede dojezdzał do pracy codziennie po 80km wiec instalacje chce załozyc
- Rychu
- Uzalezniony
- Posty: 609
- Rejestracja: 21 paź wt, 2003 9:56 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
No ja dojeżdżam codziennie na uczelnie 95km, poza tym czasami pracuje w aucie, więc przejeżdżam ok 2500km miesięcznie. Instalację założyłem jak na liczniku było 160kkm (wyglądało na to że kręcony), teraz mam 227 i w tym czasie oprócz jakichśtam rzeczy eksploatacyjnych zrobiłem tylko uszczelkę pod głowicą! Pewnie zaraz ktoś się odezwie że to przez gaz, ale nie zwracaj uwagi na takich jełopów, bo mój silnik oceniam średnio na jakieś 300tys km więc już dawno był na to czas, a oleju nie bierze nic, nie dymi, nie kopci, jedynie głośno chodzi (ale to na pewno nie wina gazu ) i jest troszkę słabszy niż na benzynie. O oszczędnościach nawet nie wspominam! Taniej jest tylko kupić diesla i jeździć na frytkach
Jak będę kupował następne auto to na pewno założę do niego gaz, tylko że nowy, w tej firmie co teraz zakładałem, bo jestem do nich przekonany na 100% a nie chce kombonować.
Także z mojej strony szczerze polecam, a wiem co mówię patrząc na kilometry które już zrobiłem!
Jak będę kupował następne auto to na pewno założę do niego gaz, tylko że nowy, w tej firmie co teraz zakładałem, bo jestem do nich przekonany na 100% a nie chce kombonować.
Także z mojej strony szczerze polecam, a wiem co mówię patrząc na kilometry które już zrobiłem!
Peugeot 205 1.4GT LPG
Jeśli bardzo chcesz zobaczyć moje autko to zapraszam na: http://www.Rychu.205.pl
Jeśli bardzo chcesz zobaczyć moje autko to zapraszam na: http://www.Rychu.205.pl
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
a jaki teraz jesz koszt instalacji w 1.1 na monowtrysku ?
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
- blaszka
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2817
- Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
- Kontakt:
nie o to chodzi grzebie bo czesci wiadomo sie zuzywaja ale nie mam takich problemów (odpukac) jak opisuja ci co maja gaz ze szarpie zdycha zle chodzi na wolnych lub na wysokich gasnie i tak sie zastanawiam czy maja instalacje lipna i lipnei załozona czy jak to jesta przy innych rzeczach sie nie grzebiesz? lpg to nie aku bezobslugowy
a co do reszty to sie zgadzam ze trzeba robic przeglady i takie tam stozki inne
dlatego takei moje zapytanie a gaz chce załozyc jakis normalny a nie najtanszy zeby nie miec (mam nadzieje) takich problemów jak inni maja
Dodano po 4 minutach:
chca 1800zł automat czy jakos tak nie znam siePieraś pisze:a jaki teraz jesz koszt instalacji w 1.1 na monowtrysku ?
ja z elpegiem miałem parę problemów po kupieniu samochodu: gasł czasem, mocy nie miał w zasadzie wcale, po przejściu na benzynę zupełnie wariował (zwłaszcza obroty), ale już jest wszystko dobrze - wystarczyło zdemontować kompletnie instalację i zrobić remont silnika
Nie bój nic - jestem przekonany, że były również mniej drastyczne metody, po prostu ja wybrałem taką, a nie inną, bo samochodu używam okazjonalnie
Nie bój nic - jestem przekonany, że były również mniej drastyczne metody, po prostu ja wybrałem taką, a nie inną, bo samochodu używam okazjonalnie
ja do juniorka wstawiłem całkiem niedawno instalkę wrzesień 05. Już prawie mi się zwróciła (bo kombinowana wyszła mi 800zeta :>)
Jako że jest to prosty jak cep gaźnik, to nie mam najmniejszych problemów z gazem. Gdy zrobiło się chłodno i przejechałem już ok 1000km zaprowadziłem jeszcze pędzidełko moje do regulacji i od tej pory 0 problemów(nic nie szarpie i nic nie gaśnie, nawet równiej niż na benzynie pracuje). 954ccm gaźnik i do tego na lpg, ale jeszcze 130km/h pojedzie, jak dla mnie starczy. Koszt przejechania 100km w miescie 18 zeta, poprzednio ok 30-35 wiec różnica spora.
Jako że jest to prosty jak cep gaźnik, to nie mam najmniejszych problemów z gazem. Gdy zrobiło się chłodno i przejechałem już ok 1000km zaprowadziłem jeszcze pędzidełko moje do regulacji i od tej pory 0 problemów(nic nie szarpie i nic nie gaśnie, nawet równiej niż na benzynie pracuje). 954ccm gaźnik i do tego na lpg, ale jeszcze 130km/h pojedzie, jak dla mnie starczy. Koszt przejechania 100km w miescie 18 zeta, poprzednio ok 30-35 wiec różnica spora.
- ePiotr
- Nowicjusz
- Posty: 59
- Rejestracja: 16 paź czw, 2003 12:09 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205
- Lokalizacja: polska
ja przejechałem na 1.4 TU3 na mono ponad 150tyś i nic sie nie działo,instalka byla zwykla na srubie ale teraz juz takiej nie zalozysz(przepisy),proponuje zalozyc najtansza a pozniej odlaczyc te cale pierdoly typu silnik krokowy i jakies smieszne komputerki(nie zapomnij podlaczyc jak bedziesz jechal na przeglad) i zalozyc srube(teraz mam 405 MI16 i tez tak zrobilem)w sumie to juz moje 4 auto na gaz(2 gaznikowe i 2 na wtrysku)i jestem zadowolonytrzeba zadbac o swieczki,filterek gazowy i powietrza oraz przewody zaplonowe nie moga byc do d**y,powodzenia.
...kalendarzyk małżeński=ruletka watykańska...