Witam
Mam problem z denerwującym stukaniem podczas ruszania przy skręconych kołach. Teraz już w obie strony. Stukanie to obecne jest też podczas jazdy i przyśpieszania na zakrętach oraz w trakcie uniesienia samochodu na nierównościach (efekt windy) w trakcie jazdy. Czasem podczas jazdy 120km/h pod lekkie wzniesienie też leciutko to słychać.
Stukanie jest rytmiczne i przyśpiesza wraz ze zwiększaniem prędkości.
Przeczytałem podobny wątek w FAQ ale tam nie było odpowiedzi i proszę nie pisać, żeby sobie poszukać bo tematy są niekończone i poza kilkoma stronami gadania o niczym czasem nic nie ma.
Moje wątpliwości to:
1. Mam rozwalone osłony przegubów, teraz także jedną od wewnętrznego od tej strony, z której wali najmocniej, czy to przeguby i jak to definitywnie określić?
2. Czy na stukanie podczas szybkiej jazdy czy efektu windy mogą mieć wpływ wyrobione poduszki silnika?
pozdro
Stukanie pukanie - mam dosyć !!
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dobra tez tak myślałem.
Chciałbym zrobić to sam, czyli wymienić przeguby i osłonę wewnętrznego. Różne rzeczy już tu czytałem i co do wymiany mam mentlik.
Jedni piszą, żę w Pugach są półośki nierozbieralne, inni że robota prosta i tylko trzeba odgiąć puszkę przy wewnętrznym przegubie i zaklepać spowrotem aby wymienić osłonkę a zewnętrzny też się łatwo zdejmuje. W SQAD w Krakowie powiedzieli, że tylko wymiana całej półosi bo jak wewnętrzny strzelił to już się całkiem nic nie da zrobić a osobno przygubów się nie dokupi. Na allegro mozna dokupić przeguby. Mechanicy borą 50 zł za ich wymianę.......
O co tu chodzi?? Bo jak mam się pod auto położyć na kilka dni (bo niewiadomo co w końcu wyjdzie) to chciałbym wiedzieć czego się spodziewać. Czy wymieniać całe na nowe, czy sztukować same przeguby i osłony (jak sie da).
Poduszki pod silnikiem tez będę chciał wymienić (kiedyś)![Wink :wink:](./images/smilies/wink.gif)
Chciałbym zrobić to sam, czyli wymienić przeguby i osłonę wewnętrznego. Różne rzeczy już tu czytałem i co do wymiany mam mentlik.
Jedni piszą, żę w Pugach są półośki nierozbieralne, inni że robota prosta i tylko trzeba odgiąć puszkę przy wewnętrznym przegubie i zaklepać spowrotem aby wymienić osłonkę a zewnętrzny też się łatwo zdejmuje. W SQAD w Krakowie powiedzieli, że tylko wymiana całej półosi bo jak wewnętrzny strzelił to już się całkiem nic nie da zrobić a osobno przygubów się nie dokupi. Na allegro mozna dokupić przeguby. Mechanicy borą 50 zł za ich wymianę.......
O co tu chodzi?? Bo jak mam się pod auto położyć na kilka dni (bo niewiadomo co w końcu wyjdzie) to chciałbym wiedzieć czego się spodziewać. Czy wymieniać całe na nowe, czy sztukować same przeguby i osłony (jak sie da).
Poduszki pod silnikiem tez będę chciał wymienić (kiedyś)
![Wink :wink:](./images/smilies/wink.gif)