Nagła śmierć PUGA

[aule]

Witam.

Zdechło mi auto. W czsie spokojnej jazdy nagle cisza. Prąd wszedzie w kabinie jest. Świecą sie kontrolki. Rozrusznik kręci.

Zagladam pod maskę...... Diagnoza na szybko. Brak iskty i to przy wyjściu z cewki. Czyli walnięta cewka albo moduł zapłonowy.

Jutro bedę to ogladał za dnia bo dzisiaj juz się ściemniło i wykluczę możliwość padnięcia zasilania modułu oraz odłączenia sie jakiegoś kabelka. Chciałbym tez pomierzyc oporności cewki aby ja sprawdzić.


Prosze o pomoc. Potrzebuje wartości oporów uzwojeń w cewce dla silnika TU1 na gaźniku, pojemność 1.1l

Dodano po 10 godzinach 15 minutach:

Witam

Znalazłem te oporności tylko kto wie jak to sprawdzić. Do cewki dochodzi wtyczka z czterema kabelkami

Wiem że uzwojenie wtórne jest między wyjściem z cewki (Kabel WN do rozdzielacza) a jednym z kabelków w tej kostce. KTÓRYM

A uzwojenie pierwotne ???? To juz całkiem zagadka.

A jeżeli ktos wie to jaka może byc przyczyna zepsucia się cewki lub modułu zapłonowego???

[grzechuuu205]

mi tez tak sie stało... kręcił bdb, i wogole ok tylko ze nie chciał zaskoczyc. ale po 20 minutach nagle odpalił co to mogło byc?

Dodano po 36 sekundach:

1.1 monowtrysk

[aule]

no na innych tematach jak szukałem to takie objawy tez moą wskazywac na cewkę lub moduł. Tylko że w takim przypadku to mogło przestawać prawidłowo pracować pod wpływem temperatury a po 20min jak ostyło to juz chodziło.

Co do mojej sprawy z badań cewki wyszło tak.

Uzwojenie które miało być wtórnym czyli od wyścia kbla wysokiego napięcia do którejś końcówki mniejszej, okazało się być na wszystkich końcówkach. Taka sama oporność 3,3kohma ze wszystkimi małymi końcówkami.

Natomiast tam gdzie powinno być uzwojenie pierwotne czyli między małymi końcówkami oporność między wszytkimi (każdy z każdym) ok 2,2 ohma.

Pierwszy raz widzę taką cewkę ale stawiam że to ją szlag trafił. Zakładam że nie była wymieniana od nowości więc chyba już na nią czas.

Zasilanie modułu zapłonowego jest i do cewki też dochodzi zasilanie.

Teraz jak juz mam wszystko rozebrane to wyczyszczę aparat zapłonowy i bedę to składał jak zakupię nową cewkę.

[krzycho]

na 90 % jest to moduł. I czasami potrafi paść od razu a czasami sygnalizuje wczesniej taki stan rzeczy w ten sposób że samochód gaśnie a po jakimś czasie odpala. Olałem kiedyś sprawę i potem zdechł mi w nocy 100 km od domu

na 5 % uszodził się nadajnik impulsów w aparacie zapłonowym - mi kiedyś urwała się dźwignia od membrany podciśnienia i wsio sie zaczeło kręcić w środku i uwaliło wszystki e kable w środku

na 5 % padła cewka

[aule]

piszesz do mojego przypadku czy kolegi, który się wużej wypowiedział??

JA sprawdziłem aparat zapłonowy miernikiem który pokazuje jak jest połączenie i podczas krecenia wskazywał 4 połączenia na obrót. Wnioskuje że tu nic się nie urawało. A co z tą cewką??

[krzycho]

czyli tu masz dobrze
musisz sprawdzić czy moduł jest sprawny. Na jednym pinie modułu któy idzie już do cewki w środku siedzi tranzystor który zwiera ten pin do masy . Musisz tam podłącyzć mierniczek albo lampeczke (zamiast cewki) i sprawdzić czy tak sie dzieje. Jezeli nie - moduł jest trafiony

[aule]

SUKCES

Auto ponownie na chodzie. Zakupiłem nową cewkę (105zł) Poskładałem wszystko i odpalił.

Dzieki za wsparcie.

Pzdrawiam

[grzechuuu205]

a ten moduł to chodzi wam o moduł zapłonowy? tak?
i moze to byc wina modułu, ze nieraz tak jakby traci moc na 0,5 - 1 sek a potem jedzie juz normalnie? (zdaza sie to żadko , ale zdaża.... hm..??

[aule]

No moduł to moduł zapłonowy przykręcony do aparatu zapłonowego. Ja myślę ,że jak elektronika w module (tranzystor) juz przestaje działac to pod wpływem temperatury i może działać poprawnie po ostygnięciu albo go szlag trafia juz całkiem a nie przerywa czasem.

Ale nie jestem pewien bo jestem co prawda po "elektryku" ale tak skomplikowanych przypadków zakłuceń w dzałaniu podzespołów nie przerabialiśmy.

A kiedy Ci tak przerywa? Co wtedy robisz z autem?

[grzechuuu205]

najczesciej jest to jak zmienie bieg i i normalnie przyspieszam. poprastu przez ułamek chwili auto jakby moc traciło a potem juz OK. i narzie tylko raz mi sie tak stało ze zgasł i nie chciał odpalic (ale po wspomnianych juz 20 minutch odpalił )