Witam, dziś próbowałem odpalić auto po kilku miesiącach przestoju. Niestety spotkało mnie niepowodzenie, auto kręci normalnie ale zaskoczyło tylko raz, na chwilę. Nie chcę rozładować akumulatora od tego kręcenia, podejrzewam, że to pompa paliwa, zauważyłem, że mimo obecności paliwa w baku, nie dochodzi ono z jakiejś przyczyny do gaźnika (nie ma paliwa w przewodzie) Czy od takiego stania mogło coś się stać z pompą? Sprawdzałem czy jest zasilanie, wszystko w porządku. Pamiętam, że w 106 mojej mamy jak sie przekręci kluczyk to słychać jak sie uruchamia pompa, tutaj jest cisza...Jak to naprawić szybko?? Help
a może zapchał Ci się przewód? u mechanika powinni sprawdzić drożność przewodów w ten sposób, że wdmuchują sprężone powietrze i sprawdzają, czy paliwo leci z przewodu (tak przynajmniej sprawdzono u mojego). poza tym może być tak, że elektrozawór nie przepuszcza paliwa (tak było u mnie). no i pompa paliwa też może być walnięta...
ja koś to paliwo jednak przepływa, mizernie bo mizernie, czasem auto załapie na 5 sekund, czy moge mu jakoś pomóc np wlewając odrobine paliwa do gaźnika, może gdy odpali to zassa porządnie i już będzie dobrze, widze ze na całej długosci przewodu paliwowego są miejsca z poweitrzem
jak na moje, to dolej paliwa do baku. daj sprężonego powietrza do wlewu paliwa, poczekaj, aż zacznie płynąć pełnym strumieniem i już. jak nadal nie będzie chodził,to pompę masz walniętą.
ja miałem podbny problem. pojechałem do warsztatu i mi zdiagnmozowali czy zatkane przewody, czy pompa walnięta (taki manometr podłączali).
a więc paliwo dolane (10 litrów) ale nadal to samo...w przewodach pusto (nie zaciąga). Pomogłem mu trochę i sam wstrzyknąłem paliwko do przewodów no i trochę do samego gaźnika, odpalił bez problemu ale po chwili zgasł, chyba gaźnik wypalił co miał i nie zaciągnął kolejnej dawki. W czym może tkwić problem bo już sam nie wiem. Między gaźnikiem a filtrem paliwa jest jeszcze takie dziwne ustrojstwo przykręcone do bloku silnika w które wchodzą przewody paliwowe (oznaczone kierunkowymi strzałkami) Może to przez to??
no tak tylko gdzie jest ta pompa, ktoś już powiedział że peugeoty z gaźnikiem nie miały pompy, ja tam się nie znam ale nie mam pojęcia jak gaźnik je zaciąga Przecież coś musi za to odpowiadać. A tak poza tym to ja cały czas szukam przyczyny przed gaźnikiem