forum.peugeot205.pl

Jeden z dzisiejszych tematów

Moja 205 ma ostatnio coś z dobrej kochanki - częściej jest u mnie rozebrana, niż gotowa do wyjazdu

Pięć kilo żelaza posłużyło dziś do prostowania porumuńskiej podłogi. Poszło zaskakująco gładko.
Na deser wpadły z tyłu nowe błyskotki... No dobra, nie nowe, ale regenerowane. Regeneracja to jedno z moich ulubionych słów

Dzisiaj wpadł nowy rozrząd. Napinacz i rolka INA, pasek Gates.
Wymienione obydwie linki hamulca ręcznego na nowe. W planach regulacja pompy (za duża dawka paliwa), remont kapitalny tylnych hamulców, planowane oddanie belki do regeneracji (niby ktoś to robi w BDG). Niedługo prace blacharskie i lakiernicze w tym zabezpieczenie podłogi i nadkoli.

Dziś korzystając z wolnego w pracy,wyczyściłem cały środek woda była czarna no pianka do plastiku zrobiła swoje

https://www.facebook.com/photo.php?v=39 ... =2&theater

Ładnie

robson - A boczki czyściłeś preparatami?

ElectricYouth pisze:robson - A boczki czyściłeś preparatami?

Proszek do"Karchera" i pianka do czyszczenia plastiku

No cóż, naprawdę tłusta robota ale jak to mówią "nie wszystko złoto, co się świeci"

Ja np. wolę czysto, ale bez efektu Oleju Kujawskiego. Polecam ValetPro - Talos Protectant. Nie jest tani, ale przez ponad dwa lata na cztery auta nie zużyłem nawet połowy...
Ci którzy spróbowali potwierdzą - to dla plastików 205-tki lepsze niż kąpiel w mleku Kleopatry

http://keepitclean.pl/plastiki/307-vale ... 500ml.html

Odkręciłem do piaskowania hak holowniczy, i nowe zakupione na szrocie felgi od 206... felgi wypiaskowane, na haka zabrakło czasu . felgi pomalowane podkładem epoksydowym, następnie akrylowym i dopiero potem farbą... zajebisty efekt... teraz czas na haka, też na srebro . Juto tył, wszystkie poduszki nad belką wymieniane i zawieszenie w góre

RafGentry pisze:No cóż, naprawdę tłusta robota ale jak to mówią "nie wszystko złoto, co się świeci"

Ja np. wolę czysto, ale bez efektu Oleju Kujawskiego. Polecam ValetPro - Talos Protectant. Nie jest tani, ale przez ponad dwa lata na cztery auta nie zużyłem nawet połowy...
Ci którzy spróbowali potwierdzą - to dla plastików 205-tki lepsze niż kąpiel w mleku Kleopatry

http://keepitclean.pl/plastiki/307-vale ... 500ml.html

Tym razem "Oleju Kujawskiego " nie używałem , natomiast nabłyszczałem wszystkie plastiki chusteczkami do podcierania dupy niemowlakom jak się posrają firmy "JOHNSONS® BABY" ci którzy spróbowali lub spróbują potwierdzą ,a nawet Kleopatra byłaby zadowolona, a zapach w aucie ambrozja,

Robson - jak zawsze trochę histerycznie reagujesz. Ja przedstawiłem tylko alternatywę dla zwolenników czystości w nieco innym wydaniu.

Nie wątpię, że użyłeś najlepszych chusteczek do posranej dupy, jakie były dostępne na rynku i nie oszczędzałeś się podczas pucowania

Po to jest forum dyskusyjne, żeby dyskutować. Jakby się wszyscy ze sobą zgadzali, to byśmy żadnej dyskusji nie mieli

Ale ja ich naprawdę używam, pozostałości po wnukach są nasączone jakimś balsamem i mogę się przytulić do kierownicy A takiej pianki używałem do plastików

Z cyklu Polak potrafi . Co można zrobić ze starych zawiasów okiennych . czas 15 minut/ 4 sztuki

No proszę da się !!!! i za jakie pieniądze super

Świetne