Strona 8 z 12
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 2:08 pm
				autor: Angry_Us3r
				Da to radę śmiało  

 Tylko nie miałem czasówki i żarówka grzała może z 20-25 min, to skoro dno michy było już od -18 w temp jakieś 30 parę, to olej tam na pewno się trochę ogrzał. Gdybym nie znalazł halogenu jechałbym na żarówie  

 Miałem kiedyś taką dużą, w kształcie grzyba Osram, coś jak "kwoka" do grzania pisklaków, tylko 80W, ale było to skierowane tylko na 180 stopni, więc dawało mocno, ale niestety przepaliła mi się.
Zapakuj to w doniczkę ceramiczną albo jakąś metalową puszkę , żeby wysokością pasowało pod michę jak najciaśniej i myślę, że 2-3 godziny przed wyjazdem i startujesz na oleju jakby było 10 stopni na dworze. 3h świecenia takiej żarówki to tylko 0,3 kWh, można nawet pokusić się o więcej, kwestia posiadania programatora, najtańsze są po 10-15 zł analogowe 
Ja na mrozy chowam aku, bo mam bliziutko zanieść, olej grzeję, bo mam 15W, taki TU1 smakuje najlepiej (w obu naszych), a mój nawet w chłody jesienne na benzynie zapala dość opornie (zjechany wtryskiwacz pewnie już) mielić trzeba rozrusznikiem 5-10 sek, niby już łapie, ale trzeba mu podtrzymać. A na gazie nie jeżdżę, bo przy tej cenie benzyny i takich temp. się po prostu nie opłaca.
 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 5:16 pm
				autor: Angry_Us3r
				
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 8:11 pm
				autor: simon3
				Knight Rider  

 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 8:47 pm
				autor: Filipczak
				Mozesz wyjasnic w jakim celu ta folia na grillu?
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 8:54 pm
				autor: grzesiek309
				Żeby się nie wychładzał od mrozu 

 Sam dziś wsadziłem karton za grill, bo w trasie silnik nie był w stanie osiągnąć temperatury roboczej, teraz mam elegancko prawie 90 stopni cały czas 

 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 9:24 pm
				autor: Angry_Us3r
				Filipczak, grill na tyle mało zasłania, że można go zakleić, ale jednocześnie na tyle dużo odsłania, że właśnie dzieje się to co powyżej 
 
Termostat mam nowy. Po prostu ten silnik tak już ma, słabo się grzeje w takie mrozy. Jeżdżę z tym już od końca października, nawet w +13 stopni motor się nie grzał, więc  to pokazuje, jakie ciepło akumuluje  

 Dodajmy do tego LPG, które zabiera sporo energii cieplnej i wychodzi na to, że z wyjątkiem upałów i lata taki grill będzie jeździł  
 
Imo jest bardziej estetyczna niż jakiś karton. Jest to szeroka taśma z folii, do naprawy tunelów foliowych, gruba i będzie cholernie ciężko ją odkleić  

 najwyżej się inny grill założy  

 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 9:36 pm
				autor: grzesiek309
				Angry_Us3r pisze:
Imo jest bardziej estetyczna niż jakiś karton. 
No nie powiedziałbym 

 Kartonu praktycznie nie widać. Zamontowałem go w 3 minuty i tyle zajmie mi jego demontaż.
Miałem kupić pełny grill zamiennik, ale nie chce mi się go lakierować 

 A taki surowy tylko popsuje wygląd RG 

 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 9:49 pm
				autor: Angry_Us3r
				Dla mnie to problem 1 świata  
 
Ważne, że jeździ.
 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 10:14 pm
				autor: Filipczak
				Dla mnie to troche bezsensowny pomysl, jesli nie sciagniesz lacznika dolotu z grillem. Taka folia blokuje dostep powietrza do silnika, dzialajac jak zwezka, czego skutkiem jest mniej mocy, a co za tym idzie najprawdopodobniej wieksze spalanie.
Ja nie mam zadnych problemow z temperatura przy tych mrozach, ale pewnie jednak 1.4 szybciej lapie temperature o 1.1
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 10:34 pm
				autor: Angry_Us3r
				Filipczak pisze:Dla mnie to troche bezsensowny pomysl, jesli nie sciagniesz lacznika dolotu z grillem. Taka folia blokuje dostep powietrza do silnika, dzialajac jak zwezka, czego skutkiem jest mniej mocy, a co za tym idzie najprawdopodobniej wieksze spalanie.
Ja nie mam zadnych problemow z temperatura przy tych mrozach, ale pewnie jednak 1.4 szybciej lapie temperature o 1.1
Hehe, na LPG nawet byś z tym łącznikiem kilometra nie ujechał, więc go od dawna nie ma...
Po prostu aluminiowy blok nie akumuluje tak ciepła jak żeliwny, ot cała filozofia.
Moje byłe 1.2 FIRE w gazie grzało jak szalone, ale właśnie- żeliwny blok. Choć chłodnicę też czasem przysłaniałem, to tam tylko w duże mrozy, gdyż zaraz się wentylator załączał.
A różnica jest i to spora. Czy to między przysłoniętym grillem, a nie / jazda na PB czy LPG. Wczoraj na powrocie z pracy przy około -12 włączyłem dosłownie na minutę LPG, to zamiast lecieć dość ciepłe powietrze z nawiewu, to leciało lekko letnie.
 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 10:42 pm
				autor: Filipczak
				U mnie jest niby aluminium, a po 5-10 minutach przy najwiekszych mrozach mial juz blisko 90 stopni. Natomiast jezdze glownie po miescie, nie wiem jak zachowalby sie przy takich temperaturach w trasie.
206 1.1 mojego ojca potrzebuje 2 razy wiecej czasu przy tej samej trasie, zeby sie nagrzac
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 06 sty śr, 2016 10:47 pm
				autor: Angry_Us3r
				To do tego dodaj trasę na początku wiejską, ok 8km ze stałą prędkością 80km/h, miasta mam raptem 2-3km, wyjeżdżam na krajówkę 90-100km/h, cała droga to 17km. Po mieście to sporo, żeby się nagrzać, a przy stałej prędkości ten silnik bez pomocy z zewnątrz nie daje rady się rozgrzać. Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że jak wszystko jest sprawne, to TU1M ma za wydajną chłodnicę jak na swoje obciążenia. Po swapie nie zdarzyło mi się w te upały '15 rozgrzać tak układu, żeby odpalił się wentylator (a dostawał w kość czasem jak miałem zły dzień  

 ), uruchamiał się dopiero po postoju 3-5 min.
Wszyściutko mam sprawdzone i sprawne.
 
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 23 sty sob, 2016 9:50 pm
				autor: Angry_Us3r
				Dziś Pug dostał:
-olej (Castrol Magnatec 15W40)
-filtr oleju (Filtron OP 540/1)
-świece (NGK V-line, 1 elektroda)
-przewody zapłonowe (Janmor Proline niebieskie [wreszcie się ich dorobiłem :E])
-uszczelka pokrywy zaworowej (Elring),
A na deser mam rozkminę i to poważną:
Pug od samego początku jak go mam (na starym jak i "nowym" silniku, osprzęt ten sam, tj. czujniki, zapłon, wtrysk itp.) gdy temperatura spada powiedzmy poniżej 10 stopni ciężej zapala. Nie to, że muszę go kręcić długo, tylko przez 2-3 sekundy pogonić rozrusznikiem, niby łapie, ale trzeba podtrzymać.
ODPALA LEPIEJ Z DODANYM GAZEM (jak Maluch)
Teraz, jak jest -10, trzeba koniecznie mieć wciśnięty gaz, inaczej zapala dopiero po 10-15 sekundach mielenia.
Przy tym gra na 3 gary, po podtrzymaniu leciutko gazu, po minucie wskakuje czwarty i tu drugi problem: NAGLE ROSNĄ OBROTY DO OK 1,5k RPM i dopiero spadają, gdy silnik się trochę nagrzeje, ale nie do 850-900, tylko około tysiąca, czyli też za dużo. Na LPG ma wyregulowane na parowniku takie jak powinny być i silnik pracuje dobrze. Po przełączeniu na PB znów wzrastają na te 1K (dobrze rozgrzany motor). 
Odpięcie lambdy powoduje tylko to, że auto dostaje totalnego muła i nie jedzie. Na 5 na trasie zwalnia zamiast przyspieszać. A po odpaleniu na zimnym obroty i tak rosną.
Po odpięciu niebieskiego 2 pinowego czujnika temp. silnik bez podtrzymania gazu gaśnie. Na zimnym nie zapali.
To teraz tak:
-mam nowe świeczki i przewody, więc to odpada.
-lambda po odpięciu nie daje poprawy, więc bym wykluczył
Do rozpatrzenia:
-czujnik temperatury do kalkulatora (niebieski 2 piny)
-krokowiec
-stan rozdzielacza (nie zaglądałem tam, ale skoro na gazie problem przerywania nie występuje, to jest on ostatni podejrzany).
Do tego, kto mi wyjaśni, na cholerę na silniku są 2 jednopinowe czujniki temp.? (jeden na obudowie termostatu, drugi w bloku koło tego do kompa).
Wiem, dużo czytania, ale sprawdzę i odpowiem na każde pytanie związane z tym.
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 24 sty ndz, 2016 12:10 am
				autor: Samuray
				Lambda na zimnym silniku nie ma nic do gadania, dopiero po osiągnięciu pewnej temperatury wysyła sygnał do kompa odnośnie regulacji mieszanki.
			 
			
					
				Re: [C] Peugeot 205 Look 1.1 PB+LPG '91
				: 24 sty ndz, 2016 12:05 pm
				autor: Angry_Us3r
				Tak, musi się nagrzać grzałka do 600 stopni, ale chodzi o to, że a rozgrzanym silniku też auto lubi sobie od czasu do czasu przykangurkować czy przydusić się, a na LPG tego problemu nie ma.
Czyli zapłon wykluczam, bo LPG przecież więcej wymaga od zapłonu.
Po odpięciu lambdy i rozgrzaniu silnika auto nie jedzie, jak pisałem.
Jutro jak nie zapomnę to nagram, jak pali na zimno po 2 dniowym postoju.