Strona 8 z 17
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 25 gru pt, 2015 10:07 pm
autor: Fox
Haha znowu się ośmieszyłem:) ale powiem Ci że nawet ją przymierzałem do zapalniczki i jakoś mi nigdzie nie pasowała. Może po prostu za dużo się nawdychałem lakieru i mnie otumaniło i przymuliło. Ciekawy jestem czy będzie widać, że świeci sobie tam gdzieś w środku czy mogę sobie darować jej wyciąganie:)
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 25 gru pt, 2015 10:10 pm
autor: grzesiek309
Tak teraz myślę i coś mi świta, że noe siedzi w samej zapalniczce tylko w konsoli gdzieś nad nią. Jutro rzucę okiem jak to u mnie wygląda.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 25 gru pt, 2015 11:19 pm
autor: krzyska
w konsoli nad popielniczką
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 26 gru sob, 2015 12:23 am
autor: szasz
No właśnie, nad popielniczką? Podświetla ją wtedy? Bo ja w popielniczce trzymam pilota od bramy wjazdowej i widzę tam w nocy ciemność gdy chcę otworzyć bramę
Wysłane z mojego Venue 7 HSPA+ przy użyciu Tapatalka
Ps. A ogólnie to dobrze idzie, 3mam kciuki za szczęśliwy koniec roboty!

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 26 gru sob, 2015 10:02 pm
autor: Fox
Jak tylko bede mial czas na nowo rozkrecic konsole to opisze moje spostrzezenia na temat oswietlenia popielniczki. Dzisiaj utknalem przy lapach silnika. Do tej gornej wyczyscilem jeszcze nakretki, zeby to wszystko jakos razem wygladalo:
Skrecenie calosci zajelo mi ponad 2 godziny. Wiekszosc czasu spedzilem na znalezieniu wszystkich srub, pomierzenie otworow i dobranie srub tak, aby nie przekrecic bloku na wylot. Wyglada to teraz tak:
Potem zamontowalem dolna lape. Jako jedyny niepomalowany element silnika wygladala tak oblesnie ze nie wytrzymalem, poswiecilem kolejna godzine na dokladne umycie jej i ja pomalowalem:
Masakra ile czasu schodzi na takie proste, wydawaloby sie, rzeczy. Roznica pomiedzy zrobieniem czegos szybko a porzadnie to wydluzenie czasu pracy ze cztery razy...
Myslalem ze uda mi sie jeszcze dzisiaj poskrecac obejmami wszystkie rury wodne ale niestety okazalo sie, ze nie mam obejm we wszystkich potrzebnych rozmiarach. Szykuje sie kolejna wycieczka do Castoramy. Tak czy siak jak tylko lakier na dolnej lapie stwardniej to czas ja przykrecac i ladowac w koncu caly silnik pod maske.
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 26 gru sob, 2015 10:33 pm
autor: krzyska
Fox, tak z czystej ciekawość. Piszesz, że po to czy tamto jedziesz do castoramy. Brakuje w Krakowie sklepów metalowych czy robisz zakupy w castoramie bo wszystko inne akurat pozamykane?
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 26 gru sob, 2015 10:38 pm
autor: Fox
Metalowe sklepy są otwarte pn-pt 10-17 czyli akurat wtedy, gdy jestem w pracy. Ostatnio mi się udało zlokalizować jeden na Miodowej, czynny w soboty rano,ale to w samym sercu Kazimierza czyli dojechać tam trudno, zaparkować jeszcze gorzej. Kupiłem tam śruby do zawieszenia. Po lakier jeżdżę do sklepu z farbami na Wielickiej bo w markecie ciężko o takie rzeczy jak lakier do felg czy silników. Po resztę bambetli jeżdżę do Castoramy. Jest czynna do późna i dojeżdżam tam w parę minut. Ogólnie to sformułowanie "muszę znowu jechać do Castoramy" jest równoznaczne z "no by to dunder świsnął, znowu opóźnienie bo czegoś brakuje"

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 26 gru sob, 2015 10:51 pm
autor: krzyska
Czyli to nie ten problem co w Warszawie, że brak takich sklepów.
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 27 gru ndz, 2015 9:47 am
autor: stef
fox co się stało z tą dolną łapą? Nie masz oryginalnej?
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 27 gru ndz, 2015 10:46 am
autor: Fox
Ciężko powiedzieć co się stało, zważywszy że zawsze myślałem że to jest oryginalna:) Odkąd mam ten silnik to był on zaczepiony do nadwozia tym właśnie elementem. Wszystkie śruby i bolce pozycjonujące pasują jak ulał więc nie miałem nigdy żadnych zastrzeżeń odnośnie tego elementu.
Mówiąc "oryginalna" masz na myśli oryginalną z mi16 czy z gti? Ma to jakieś znaczenie jak ona wygląda? Poduszka też powinna być inna?
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 27 gru ndz, 2015 11:53 am
autor: stef
Może trochę źle się wyraziłem. Chodzi mi o dolną część górnej łapy silnika, mocowaną z przodu bloku. Widać, że ktoś ją rzeźbił tylko po co? Na pewno przez to jest osłabiona. Nawet widać jakby była spawana. Słabo to wygląda ... nie masz przypadkiem takiej w fabrycznej formie? Jak coś to powinienem u siebie taką znaleźć
http://forum.peugeot205.pl/download/fil ... &mode=view
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 27 gru ndz, 2015 3:51 pm
autor: Fox
A tu masz rację. Kiepska jest ale kupiłem silnik razem z nią i już 10 lat u mnie jeździ. Jest spawana, szlifowana i cholera wie co jeszcze się z nią działo ale jak na razie się nie rozpadła. Jedyne co mi w niej przeszkadzało do tej pory to fakt że jedną śrubę trzeba dokręcać kombinerkami bo żaden klucz do niej nie podchodzi z powodu braku miejsca (spaw jest za szeroki). Jeśli masz ładniejszą na zbyciu to oczywiście chętnie odkupię i podmienię. Dopóki nie ma kolektora i alternatora to powinno dać się to zrobić w miarę bezinwazyjnie.
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 27 gru ndz, 2015 10:35 pm
autor: Fox
Jest późno, nie mam sił cokolwiek pisać, chce mi się spać. Tym razem więc bez komentarza:

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 27 gru ndz, 2015 10:38 pm
autor: grzesiek309
Teraz będzie z górki
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Re: 205 mi16 - "Tuptuś"
: 04 sty pn, 2016 11:06 pm
autor: Pluto
Chylę czoła - nic więcej nie jestem w stanie napisać