Strona 9 z 11
					
				Re: Gentry (czytaj: GEJTRY) - nowy obywatel Warszawy
				: 29 wrz sob, 2012 2:45 pm
				autor: grzesiek309
				Przykra sprawa 

 
			 
			
					
				Re: Gentry (czytaj: GEJTRY) - nowy obywatel Warszawy
				: 30 wrz ndz, 2012 10:36 am
				autor: krzyska
				przykra ale wóz do uratowania
			 
			
					
				Re: Gentry (czytaj: GEJTRY) - nowy obywatel Warszawy
				: 30 wrz ndz, 2012 1:18 pm
				autor: RafGentry
				Dokładnie Krzyska. Pacjent będzie żył. Nie takie przygody już przeszedł i zawsze wychodził obronną ręką 
 
Choć muszę przyznać, że zmartwił mnie wczorajszy wpis Olgi...
Naprawiajcie go szybko. Pamiętajcie, że to jedyny chyba obok dieselka Bananowca wóz z forum, który przejechał wszystkie klubowe tripy w ostatnich latach: Bieszczady 2009, Praga 2010 i Środkowa Polska 2012 

 
			 
			
					
				Re: Gentry (czytaj: GEJTRY) - nowy obywatel Warszawy
				: 30 wrz ndz, 2012 5:39 pm
				autor: Stopx
				Pacjent na pewno będzie żył, choć chorowity z niego przypadek 

 Dla mnie nauczka na przyszłość - wychodzi na to, że autobusy mogą sobie zmieniać pasy na skrzyżowaniu, bo zielona strzałka w prawo jest równoważna ze znakiem STOP 

 
			 
			
					
				Re: Gentry (czytaj: GEJTRY) - nowy obywatel Warszawy
				: 30 wrz ndz, 2012 6:26 pm
				autor: krzyska
				Stopx pisze:... bo zielona strzałka w prawo jest równoważna ze znakiem STOP 

 
 przy czerwonym tylko mało kto tego przestrzega
 
			 
			
					
				Re: Gentry (czytaj: GEJTRY) - nowy obywatel Warszawy
				: 30 wrz ndz, 2012 10:31 pm
				autor: dzikson
				RafGentry pisze:Pamiętajcie, że to jedyny chyba obok dieselka Bananowca wóz z forum, który przejechał wszystkie klubowe tripy w ostatnich latach: Bieszczady 2009, Praga 2010 i Środkowa Polska 2012 

 
Poprawka: moja "Czerwona Rakieta" również zaliczyła wszystkie trzy wycieczki  
 
Bliskie spotkanie z dużym miejskim przyjacielem to rzecz przykra, ale na pocieszenie dodam, że warszawskie 205 nawet po konfrontacjach z tramwajami się wylizywały, więc głowa do góry i czas ruszać po części. Wiem, że macie doświadczenie w tym temacie i wierzę że po niefartownym incydencie niebawem śladu nie będzie  
 
Powodzenia!
 
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 24 maja pt, 2013 9:15 pm
				autor: Stopx
				Najwyższy czas spiąć poślady i odkurzyć temat. 
Po ostatnim mym ZTM-owym szaleństwie, Gentry stał się marzeniem niejednego PUGomaniaka czyli Gutmannem...
Szkoda tylko, że jedynie od strony pasażera.
Mianowicie leciutko (!) zrudziałe podłużnice, nie wytrzymały delikatności i gracji z jaką przywitał się ze mną autobus i pozwoliły rozejść się budzie na bok o jakieś 3 cm 
 
Nic dziwnego...
Zmotywowana faktem, iż przód auta trzymał w kupie silnik, postanowiłam zająć się kompleksowym remontem jego komory - wymiana przednich pasów, wspawywanie brakujących elementów blachy, na koniec wygładzenie dobrze znanym przyjacielem każdego pojazdu czyli szpachlą i malowanie:
Hmmm, nawet ja, czyli kobieta, widzę różnicę - czy teraz zasługuję na przeniesienie do działu "Większe projekty"?  
 
Przy okazji napraw wymienione zostały: chłodnica, wahacz, akumulator, takie coś odpowiadające za wkurzające luzy dźwigni zmiany biegów i chyba jeszcze coś, ale niestety skleroza postępuje.
W chwili obecnej, dzięki zaprzyjaźnionej firmie oferującej transport różnych paździochów (należy podkreślić, że mój bolid jest jej stałym klientem  

 )  Gejtry wjechał do kompleksowego malowania budy:
Więc szybciutko panowie z tym malowankiem, bo PKP tuż tuż! 
Choć w ostateczności ekipę zasilił nowy członek rodziny, więc aż tak się nie pali 

 
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 24 maja pt, 2013 10:11 pm
				autor: Munne
				Kawal dobrej roboty, podejscie all in zawsze sie oplaca!!!! Niezlego sztrucla Ci opchnieto 

 
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 21 cze pt, 2013 10:41 pm
				autor: Stopx
				Prace nadal trwają:
Piękny dzień - rozpoczęty od wizyty w ASO, ponieważ uczczelka tylnej szyby, to jednak ważny detal 
 
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 21 cze pt, 2013 11:59 pm
				autor: Martinoo
				No pieknie a ile kosztowała Was ta uszczeleczka??
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 22 cze sob, 2013 10:32 am
				autor: Stopx
				128zł 

 
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 22 cze sob, 2013 9:24 pm
				autor: krzyska
				No co jest Czerwoni? Gentry zasługuje na Większe Projekty. Jak coś to moge oddać swoje miejsce 

 
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 22 cze sob, 2013 10:58 pm
				autor: Stopx
				Krzyska - czy mogę to gdzieś zalajkować? 

 
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 22 cze sob, 2013 11:31 pm
				autor: krzyska
				i tak i nie, mam konto jeśli ot Ci chodzi aczkolwiek nie korzystam z szajsbuka
			 
			
					
				Re: GEJTRY - neverending story
				: 23 cze ndz, 2013 12:50 pm
				autor: Stopx
				Raczej chodziło mi o to, że Twój pomysł ze zmianą działu bardzo przypadł mi do gustu 
