Strona 82 z 152

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 4:13 pm
autor: Fox
Ja staram sie zachowac pogode ducha, chociaz wesolo nie jest. W koncu mieszkam na parterze w obszarze zagrozonym. Metr wody na ulicy i zaczne plywac, ale co tam. Najwazniejsze zeby auto nie ucierpialo. Mam nadzieje ze albo mnie nie zaleje albo chociaz zdaze przestawic samochod na kurdwanow gdzie woda na pewno nie dotrze.

Zastanawialem sie wczoraj jakby mozna bylo auto uratowac przed zalaniem. Jakbym np zaparkowal na grubej folii budowlanej 5x5m i zapakowal auto jak prezent to by dalo rade?:)

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 4:22 pm
autor: bez_polotu
wsiadaj w auto i przyjeżdżaj do Bytomia :) tutaj nie ma zagrożenia powodzią... :D i ogólnie jest całkiem sucho tzn mokro i to bardzo ale w porównaniu do Krk to jest sucho :D

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 4:33 pm
autor: robson
Fox ,ale twoje auto jest bezpieczne,byłem widziałem wody nie ma 11.30:W

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 4:35 pm
autor: Fox
Robson ty szpiegu:) Milo widziec swoje autko cale i zdrowe podczas gdy ja tu w robocie ze stresu skupic sie nie moge. Na razie widac nie jest zle, ale jakby woda sie przelala przez waly to moze poplynac. Daleko od rzeki nie mam. Na szczescie deszcz jakby zelzal wiec moze sie uratujemy i nie spotka nas los Wroclawia z 97

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 4:39 pm
autor: robson
Dziś jeżdziłem z aparatem i tak sobie pykałem :W M-1

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 4:55 pm
autor: Manwe
a ja, mimo ze garaż jest pod linia ziemi(jakby w piwnicy niektórzy z was widzieli) mam sucho jak na pustyni przynajmniej rano było sucho, mimo to jadę przygotować woreczki z piaskiem na wszelki....
:W

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 5:28 pm
autor: Para
Podziemny garaż Marina by chyba tego nie przetrwał ;) :W

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 18 maja wt, 2010 7:01 pm
autor: gad
Fox pisze:Gad jest chyba bezpieczny

http://www.krakow.pl/komunikaty/?MODE=m ... m_id=11392
Złego diabli nie biorą! Natomiast w pracy przeżyłem dzisiaj prawdziwą klęskę zywiołową! W kanale ni z tego ni z owego pojawiło sie źródełko które zapełniło pomieszczenie 45m na wysokość 15 cm :!: :!: :!: A w tych warunkach starałem się zreanimować auto kolegi michała. Peugeota 106 w kolorze MIAMI BLUE 8)7

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 19 maja śr, 2010 11:53 am
autor: Marin205
Para pisze:Podziemny garaż Marina by chyba tego nie przetrwał ;) :W
spoko mam przewidziany zrzut wody w projekcie czyli 2 rury 200 które wyprowadzą wodę gdzieś poza i do tego lekkie nachylenie z dołkiem by dało się w razie czego wrzucić pompy do wypompowania

- generalnie w sobotę było u mnie na podjeździe 5 aut jeżdzących + gentry i RG i robi się ciasno - parkują bez rozpasania pewnie by weszło 9 + te dwa co już wrosły :)


a generalnie skoda i c2 + 2 wrośnięte to i tak już sporo jeśli ktoś się chce na własnym podjeździe nawracać, aż strach pomyśleć co będzie jak jakieś dodatkowe na stałe przybędzie :wink:

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 19 maja śr, 2010 2:02 pm
autor: Fox
Zalana Saska i Nowohucka. Ewakuowalem peugeot'a dzis rano ostatnia droga dojazdowa na moje osiedle - przez Tandete - poza obszar zagrozony i juz spokojniej siedze w domu. Dobrze ze udalo mi sie wziac kompa z pracy i moge pracowac z domu. Potem wkleje moze jakies zdjecia. Nie jest dobrze. Na dodatek w kranie mam tylko zimna wode. Cos MPEC nawala. DObrze chociaz ze prad mam

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 19 maja śr, 2010 2:06 pm
autor: Marin205
Fox pisze:Zalana Saska i Nowohucka. Ewakuowalem peugeot'a dzis rano ostatnia droga dojazdowa na moje osiedle - przez Tandete - poza obszar zagrozony i juz spokojniej siedze w domu. Dobrze ze udalo mi sie wziac kompa z pracy i moge pracowac z domu. Potem wkleje moze jakies zdjecia. Nie jest dobrze. Na dodatek w kranie mam tylko zimna wode. Cos MPEC nawala. DObrze chociaz ze prad mam
można zawsze do mnie ewakuować - gwarantuje przepalanie nagaru w komplecie :mrgreen:

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 19 maja śr, 2010 3:48 pm
autor: Fox
Moje ewakuowane auto stoi teraz pod brama cmentarza podgorskiego:

Obrazek

o ile jakas lawina blotna albo lamiace sie drzewa go nie zalatwia to powinien byc tam bezpieczny:) Wyzszej gory w okolicy nie bylo:)

Jak wrocilem na osiedle po odstawieniu samochodu to Saska wygladala juz tak:

Obrazek

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 19 maja śr, 2010 4:36 pm
autor: Jarmarek
Jestem w szoku patrząc na te obrazki, mam nadzieje że miasto i mieszkańcy bardzo nie ucierpią... oby tylko nie doszło do tego co w '97... Kłodzko, Wrocław wyglądały po powodzi tragicznie.

Miałem jechać w weekend do Was, ale jeśli sytuacja będzie się utrzymywała dalej to chyba przełożę to na inny dzień.

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 19 maja śr, 2010 10:23 pm
autor: RafGentry
Wczoraj na mojej ulicy pojawił się niespodziewany gość. Zaalarmował mnie mój brat, że w okolicy pojawiło się znajome GTI.
Okazało się, że to kolega Robert zaparkował tu swoje Magic 205 GTI w obawie przed wielką wodą. Zadzwoniłem do niego rano, ale spał i odebrała żona. Sam Robert zadzwonił wieczorem i powiedział, że żona namawia go na przyjazd na zlot. Jeszcze nigdy nie słyszałem takiej determinacji w jego głosie :)
Może zorganizujemy jakiś minispocik w niedzielę np. na którym pocieszymy Pszemqa i ochrzcimy oficjalnie Magic GTI ze Szwajcarii?

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: KRAKÓW 2010 Zloty "Spoty" Spotkania

: 19 maja śr, 2010 10:26 pm
autor: jozek
Dzisiaj kiepski dzień dla peżołów. Poza przygodą Przemka Maja również ochrzciła bok winnera i to ten świeżo lakierowany 8)7