Strona 10 z 16

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 13 paź czw, 2011 8:44 am
autor: grzesiek309
Jeśli wyje to zaraz się może rozsypać. Miałem to w SX, jeździłem na wyjącym 3 dni aż straciłem sprzęgło 8)7

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 22 paź sob, 2011 7:56 pm
autor: yogurt
...co do Mi pod maską /czy innego legalnego dopalacza na podniesienie osiągów czarnucha/- pomysly są różne, póki co w zapasie mam juz 307CC jako dawcę... jednak w związku z faktem, że 205 jest w super stanie i w oryginale, poki co wymieniam kompletne sprzęgło na oryginał i całe zawieszenie silnika, a pomysl dojrzewa :mrgreen: ... zima się zbliża :o

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 22 paź sob, 2011 11:43 pm
autor: yogurt
zebrało mi się na uporządkowanie fotek z odbudowy wiec wrzucam w miare chronologicznie:

cała historia z tą 205tką zaczęła 17 listopada zeszłego roku: pojawiła się na allegro, okolice Brzeska, opis: oh, ah, igła, koneser...rzeczywistość: oh, ah, zmeczony, zaniedbany, serwisowany przez ludzi bez pojecia...dlaczego wiec zakupilem ? sprawa prosta: był bezwypadkowy i nikt nie zdążył go używać w KJSach. do tego stara deska i silnik B6D czyli 115 PS z pojemnosci 1.6...
Panowie którzy sprzedawali samochód (których pozdrawiam jeżeli to czytają) albo nie mieli wiedzy odnosnie serwisowania samochodu i mechanicy robili z nich balona, albo nie mieli kasy i woleli zrobic cos po kosztach niz zainwestowac w ta ikone motoryzacji zechcieli sie auta pozbyc bo duzo palilo, i sprawialo wrazenie ze za chwile sie rozpadnie. przegladu oczywiscie nie mialo bo jezdzilo glownie 'lokalnie'...

ponizej fotki z ogloszenia (dobrze ze sa przeswietlone):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krótka piłka, jade i pojechałem. Szybka przejażdzka, przewietrzenie auta do prędkości której ówczesny właściciel chyba nigdy dotąd nie osiągnał, dogłębne oględziny i po zaciętych negocjacjach stał się moją własnością...

foty zaraz po zakupie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

auto odjechało do Krakowa, gdzie było bunkrowane aż do wiosny, w tzw. międzyczasie wymieniono rozrusznik, gdyż dotychczasowy był 'po regeneracji' i się rozleciał :D

Obrazek

Obrazek

następnie już na wiosnę auto przyjechało do krosna, tutaj zaraz przed wyjazdem z kr (zmienilem w nim oliwe i w droge) 180 km zrobil bez zadnych niespodzianek:

Obrazek

jak widac wnetrze nie nalezalo do igielek o czym przez telefon nikt nie wspomnial, wrecz mialo byc fabryczne :D heheh, rzeczywistosc brutalna ukazala brak tylnej kanapy i wielu elementow wyposazenia:

Obrazek

samochod jezdzil, aczkolwiek ani mocy ani spalania nie zamierzal ujawnic :D

Obrazek

na ówczesny stan możnaby określić to jednym słowem: SYF ! był wszędzie, auto nie myte od dawna, a jezeli juz ktos to auto myl to raczej na krakowskiego taxowkarza (krakusy nie obrazac sie :P) czyli 1,5l woda do czysta i jeszcze na herbate wody zostało :)

Obrazek

auto dostało się w moje i Matikowe łapska i zostało rozkręcone i przygotowane do blacharza:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wybebeszone wszystko, to co wymagalo wymiany zostalo pieczołowicie wymienione:

Obrazek

Obrazek

prawy przod auta to jedyne miejsce co do ktorego mielismy jakiekolwiek zarzuty co do przeszlosci. po rozebraniu auta okazalo sie ze nasze obawy byly bezzasadne. kolizja, zniszczony blotnik i naprawa u jakiegos kowala, blotnik spasowany bez masy uszczelaniajacej a reszty zniszczen dokonala korozja. fartuch został wyciety i wymieniony na nowy, to samo dotyczylo przedniego okulara ktory zostal wstawiony jako nowy. zaden element konstrukcyjny typu: podluznica nie byl anruszony i to byl niewatpliwy plus+. :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

po zrobieniu podlogi calosc pokryta matami, jednak tymi bez filcu, gorsza izolacja akustyczna lepsza izolacja od wody :P

Obrazek

po wielu perypetiach z mechanika, lakiernikiem :D, czy kablologia auto zostalo poskladane:

Obrazek

i tu znowu schody, spinki, kołki, duperele i w koncu zaczyna wygladac jak auto:

Obrazek

przymiarka kół... i lipa, konieczne dystanse:

Obrazek

1 szy wyjazd na miasto w pełnym uzbrojeniu (no prawie pelnym)

Obrazek

nastepne male kroczki ku doskonalosci:

Obrazek

w doborowym towarzystwie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

teraz autko smiga az milo: w kolejce czeka juz nowe sprzeglo i wymiana calosci zawieszenia silnika poki co w domowej stajni dzieli miejsce z CCtką ale to zupelnie inna bajka...:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

fotka najbardziej aktualna, chociaż auto niezbyt czyste, w glowie masa pomyslow zobaczymy co sie z tego wykluje. auto oryginał bliski 100%...QUO VADIS ?

Obrazek

pozdro !

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 23 paź ndz, 2011 1:02 pm
autor: RafGentry
Piękna historia Pawle, do tego bogato ilustrowana...
Ja od pewnego etapu miałem możliwość obserwowania postępów prac i tym bardziej doceniam trud i $$$ włożone w odbudowę.
Ciesz się faktem posiadania niewątpliwie najpiękniejszego GTI Phase I w Polsce i nie sprzedawaj go żadnemu dziadkowi, choćby proponował nawet odstąpienie części wyrwanych na Peżota dupeczek :mrgreen:

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 23 paź ndz, 2011 1:12 pm
autor: yogurt
zapomnaielm dodac aktualnego zdjecia silnika :D :

Obrazek

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 28 lis pn, 2011 11:07 pm
autor: yogurt
stary niedźwiedź mocno śpi... 8)7

Obrazek

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 28 lis pn, 2011 11:45 pm
autor: Para
Zimuje z daleka od soli :) podobnie jak mój.

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 28 lis pn, 2011 11:46 pm
autor: RafGentry
Gdzieś Ty go tam upchnął? Nie sądziłem, że w tym garażu zmieszczą się aż dwa auta :)
No i chyba nie możesz pozwolić, żeby się tak kurzył przez całą zimę. W Lidlu są na promocji piękne pokrowce. Albo po prostu skocz do mojej babci na Krościenko, pożyczy Ci jakieś stare zasłony z demobilu 8)7

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 29 lis wt, 2011 12:04 am
autor: yogurt
niebawem 205 wyjezdza z garazu, a z auta wyjezdza silnik, wiec pokrowiec mu poki co niepotrzebny, ale zakup rozwaze bo moze przydac sie na reszte zimy :)
w srodku w miejscu wyblakłej 'starej' mam juz 'nową' krwistoczerwoną wykładzinę, ale z racji ciasnoty i slabego światła nie pstryknąłem fotki.

Obrazek

PS. jak dobrze upchniesz to wchodzą 3 toyoty yaris I generacji :D
PS2. moze jakies zaslonki mu uszyje z epoki jak Twoja babcia znajdzie materiał :mrgreen:

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 06 sty pt, 2012 8:04 pm
autor: yogurt
Decyzja podjęta...
Auto zostało w oryginale, sprzegło i zawieszenia silnika nowe, auto w perfekcyjnej kondycji...
Samochód idzie na sprzedaż...

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 06 sty pt, 2012 9:09 pm
autor: Martinoo
ile sobie za niego życzysz?

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 06 sty pt, 2012 11:19 pm
autor: yogurt
Pospiechu nie ma. Zbieram oferty chetnych...z pewnoscia do wiosny auto bedzie u mnie. Chce go jeszcze nieco dopiescic (nowe ograniczniki i sworznie do nich to jeden z elementow) poki co mam na szybko oferte na 4.5k za auto w komplecie z CA i kolami i przyznam ze ta cena jest w okolicy moich zainteresowan. Auta poki co nie wystawiam nigdzie bo tak jak wspomnialem jeszcze kilka szczegolow...

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 06 sty pt, 2012 11:21 pm
autor: PrezesBednarz
Yogurt wyślij mi na pw swój numer telefonu...

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 07 sty sob, 2012 11:43 pm
autor: Para
yogurt pisze:Pospiechu nie ma. Zbieram oferty chetnych...z pewnoscia do wiosny auto bedzie u mnie. Chce go jeszcze nieco dopiescic (nowe ograniczniki i sworznie do nich to jeden z elementow) poki co mam na szybko oferte na 4.5k za auto w komplecie z CA i kolami i przyznam ze ta cena jest w okolicy moich zainteresowan. Auta poki co nie wystawiam nigdzie bo tak jak wspomnialem jeszcze kilka szczegolow...

Yogurt czy to prawda, że mówimy o cenie w euro ?

Re: Peugeot 205 GTI 1.6 phase I '87

: 08 sty ndz, 2012 12:20 am
autor: yogurt
Jak najbardziej. Przeciez nie oddam za cene kol i systemu car-audio;))) Jezeli kupiec ani ja sie nie rozmyslimy to auto poleci za zachodnia granice.