Strona 2 z 2

: 25 lut ndz, 2007 10:53 pm
autor: domel
odpalałem ze 2 razy na pych jak siadł akumulator. Jest trochę pchania, ale da radę :). Racja, że trzeba pchać na 2 i nie ruszać gazu lub delikatnie i dopiero po odpaleniu dodawać. A sprzęgło to zwykle puszczam niezbyt wolno :) bo jak pchacze rozpędzą to nie chce im utrudniać .
Ps. Tak z 15 lat temu jak ojciec miał VW T3 Diesla, padł akumulator i zanim kupił nowy to przez jakiś czas stawiał auto na pobliskiej górce :), Auto starczało sie z niej i odpalał.

: 25 lut ndz, 2007 11:03 pm
autor: grzechuuu205
TOMI 666 pisze:generalnie bieg wyższy niż jedynka i podstawa to powoli puszczać sprzęgło :!: a nie ''strzelać'' :wink: i będzie jak rozrusznik :P
... a ci co pchają auto, które nie zapali za n-tym razem sie wkur.... i albo cie zatłuką albo pójdą z buta do domu hehehe :lol: