Strona 2 z 2
					
				
				: 12 lip czw, 2007 1:14 pm
				autor: Banita
				Czyli powietrza jest tyle samo, ale tlenu mniej -tak? To co sie dzieje z tlenem podczas ogrzewania powietrza? Ulega dezintegracji? Ciekawa teoria  
 
Inna sprawa -nie ma wiekszej objetosci, tylko wiecej miejsca miedzy czasteczkami tak? To miedzy nimi proznia jest? Poza tym nie przekladaloby sie to na objetosc?  

 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 1:31 pm
				autor: aule
				Banita pisze:Czyli powietrza jest tyle samo, ale tlenu mniej -tak? To co sie dzieje z tlenem podczas ogrzewania powietrza? Ulega dezintegracji? Ciekawa teoria  
 
Inna sprawa -nie ma wiekszej objetosci, tylko wiecej miejsca miedzy czasteczkami tak? To miedzy nimi proznia jest? Poza tym nie przekladaloby sie to na objetosc?  

 
Kolega widzę nigdy się z fizyką nie poznał a zwłaszcza z działem odnoszącym się do gazów.
 Jak zamkniesz pewną objętość powietrza w nierozciągliwym pojemniku i zaczniesz go rozgrzewać to wsrost "miejsca" między cząsteczkami powoduje przyrost ciśnienia. Jak będzie to rozciągliwy pojemnik to wzrost cisnienia spowoduje wzrost objętości pojemnika (gaz wypałnia całą objetość pojemnika równomiernie).
A teraz sobie wyobraż że nasz silnik pobiera 1 m3 na sekundę powietrza. To jest teoretyczna nie zmianna wartość (byłaby zmienna jakbyś zmieniał w czasie jazdy pojemność skokową silnika) Zimne powietrze będzie wartością wyjściową i w 1 m3 ma 21% tlenu. Ciepłe powietrze zwiększa swoją objętość do 1,2 m3 a do silnika wchodzi przecież 1 m3. Więc 21% Tlenu który jest także w 1,2 m3 (bo to był jedynie wzrost objetości, nie dodawaliśmy nić dodatkowo) powietrza zostaje podzielony na część, która wchodzi do silnika razem z naszym 1 m3 a część jaka "zostaje" na zewnątrz (ta resztka 0,2 m3)
W rezultacie do silnika wchodzi mniej niż 21% tlenu z  ciepłym powietrzem w stosunku do zimnego.
Żadne obliczenia nie zostały tu poczynione dokładnie a została przedstawiona jednynie zależność i odrobina praw fizyki niektórym obca.
 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 1:42 pm
				autor: MistrzuGT
				aule pisze:
W rezultacie do silnika wchodzi mniej niż 21% tlenu z  ciepłym powietrzem w stosunku do zimnego.
No to chyba to napisalem wczesniej...  

 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 1:45 pm
				autor: wasia
				OK. A jak wygląda sprawa powietrza do nawiewu jak wywalę filtr (ono chyba przez filtr najpierw przechodzi?
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 2:20 pm
				autor: aule
				MistrzuGT pisze:aule pisze:
W rezultacie do silnika wchodzi mniej niż 21% tlenu z  ciepłym powietrzem w stosunku do zimnego.
No to chyba to napisalem wczesniej...  

 
Nie napisałeś 
MistrzuGT pisze: bo bedzie zasysyal gorace powietrze (gorace powietrze ma wieksza objetosc i przez to silnik go mniej dostaje).
 
  
  
 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 2:33 pm
				autor: MistrzuGT
				
Czepiasz sie nieistotnych szczegolow....   
 
Wiadomo o co chodzi  
 
wasia pisze:
OK. A jak wygląda sprawa powietrza do nawiewu jak wywalę filtr (ono chyba przez filtr najpierw przechodzi?
nie bardzo rozumiem - do jakiego nawiewu?? (do kabiny?)
 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 2:46 pm
				autor: Banita
				aule pisze:
 Jak zamkniesz pewną objętość powietrza w nierozciągliwym pojemniku i zaczniesz go rozgrzewać to wsrost "miejsca" między cząsteczkami powoduje przyrost ciśnienia. 
Rozumiem co miales na mysli, ale to nie jest ilosc 'miejsca' miedzy czasteczkami.
w cieplejszym powietrzu jest procentowo mniej TLENU w stosunku do tej samej objętośći zimnego powietrza
Gdybys nie napisal 'procentowo' to byloby ok, bo procentowo jest tyle samo (lub prawie tyle samo -zalezy od rozszerzalnosci innych gazow)

 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 3:15 pm
				autor: aule
				Widzę że kolega ma zaległości sięgające szkoły podstawowej skoro nie wie czym jest owo miejsce między cząsteczkam, to tam pierwszy raz mówiło sie czym są gazy i jaka jest ich struktura i właściwości. NIe będę tu pisał o właściwościach gazów ani o energi kinetycznej cząsteczeka ani o ich prędkości i o tym jak się zachowuja w gazach. A symboliczne określenie miejsca między cząsteczkami jest wystarczającym uproszczeniem tego co w gazach zachodzi.
Masz na myśli procent objętościowy czy masowy.
Powtórzę raz jeszcze to zdanie :
Żadne obliczenia nie zostały tu poczynione dokładnie a została przedstawiona jednynie zależność i odrobina praw fizyki niektórym obca.
Koniec dyskusji na temat TLENU w powietrzu to jest temat o budowie dolotu (kolejny) 
Dodano po 22 minutach:
 W kwestii przerabiania dolotu...
Ciekawa jest strona 
http://www.godula.pl/laboratorium/strony/ssanie.htm może byc pomocna w pracach.
 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 3:34 pm
				autor: Banita
				Najwyrazniej nie tylko ja, bo wzrost temp. pociaga za soba wzrost predkosci czasteczek i srednie odleglosci miedzy nimi sie zwiekszaja, ale 'miejsce' to slowo troche nie na miejscu...
Po co mnie pytasz jaki procent, skoro wiesz, ze istnieje prawo Avogadra? 
Dodano po 9 minutach:
 Tak mnie teraz jeszcze naszlo, ze jak chcesz sie rozdrabniac na wagowo/objetosciowo, to MistrzuGT napisal poprawnie, ze silnik zassie mniej powietrza (wagowo), a Ty ze tyle samo (objetosciowo)
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 3:43 pm
				autor: aule
				Banita pisze:
Po co mnie pytasz jaki procent, skoro wiesz, ze istnieje prawo Avogadra?
To biorąc za wykładnik tak prosta zależność jasne powinno być to, że przy zmianie temperatury ta sama objętośc tego samego gazu bedzie miała różną ilość cząsteczek. Jak już porównamy obydzie próbki (cieplejszą i zimniejszą) ze sobą to zobaczymy różnicę.
Określenie "procentów w stosunku do" nie jest może najbardziej ścisłe bez określenia o jaki procen chodzi, ale nie o tym mamy tu rozmawiać i zasypywać się wzorami i definicjami. Przedstawienie zasady i teorii w sposób łopatologiczny był wystarczający, a Twoje pytania 
Czyli powietrza jest tyle samo, ale tlenu mniej -tak? To co sie dzieje z tlenem podczas ogrzewania powietrza? Ulega dezintegracji? Ciekawa teoria  
Inna sprawa -nie ma wiekszej objetosci, tylko wiecej miejsca miedzy czasteczkami tak? To miedzy nimi proznia jest? Poza tym nie przekladaloby sie to na objetosc? 
pokazały że nawet takie tłumaczenie nie dociera. No chyba że własnie jesteś na etapie przerabiania tego działu i tak istotne jest Dla Ciebie okraślanie się fachowo. Więc ku Twojej uciesze stwerdzę że jednak "miejsca" miedzy czasteczkami niema sa za to średnie odległości.
Brakuje mi sił jak cos takiego widzę...
 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 3:53 pm
				autor: Banita
				aule pisze:Banita pisze:
Po co mnie pytasz jaki procent, skoro wiesz, ze istnieje prawo Avogadra?
To biorąc za wykładnik tak prosta zależność jasne powinno być to, że przy zmianie temperatury ta sama objętośc tego samego gazu bedzie miała różną ilość cząsteczek. Jak już porównamy obydzie próbki (cieplejszą i zimniejszą) ze sobą to zobaczymy różnicę.
 
Z tym nie polemizuje.
Określenie "procentów w stosunku do" nie jest może najbardziej ścisłe bez określenia o jaki procen chodzi, ale nie o tym mamy tu rozmawiać i zasypywać się wzorami i definicjami. Przedstawienie zasady i teorii w sposób łopatologiczny był wystarczający, a Twoje pytania 
W ogole nie powinny byc slowa 'procentowo' wtedy by sie zgadzalo, a tak wyszla bzdura.(wg tego co napisales: jesli przed ogrzaniem mamy 21% tlenu to po ogrzaniu jest 15% "w cieplejszym powietrzu jest procentowo mniej TLENU w stosunku do tej samej objętośći zimnego powietrza" -co oczwywiscie jest bzdura)
pokazały że nawet takie tłumaczenie nie dociera. No chyba że własnie jesteś na etapie przerabiania tego działu i tak istotne jest Dla Ciebie okraślanie się fachowo. Więc ku Twojej uciesze stwerdzę że jednak "miejsca" miedzy czasteczkami niema sa za to średnie odległości.
Brakuje mi sił jak cos takiego widzę...
Skoro juz czujesz mesjanska potrzebe poprawienia czyjegos toku myslenia i przy okazji ' 

 ' z niego, to przynajmniej zrob to poprawnie, bo w przeciwnym wypadku mija sie to z celem.
 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 4:25 pm
				autor: wasia
				No dobra!
A wracając do tematu (czasami zastanawiam się czy aule i banita to nie jest ta sama osoba 

  ) to jak z tym powietrzem do nawiewu (do kabiny). Co się stanie jak wywalę filtr?
 
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 5:50 pm
				autor: MistrzuGT
				filtr powietrza do silnika nie pelni funkcji kabinowego... , bo nawiew do kabiny masz pod ta czarna kratka (ta kratka co sa mocowania od wycieraczek), widac ja jak podniesiesz maske, po prawej stronie od pasazera. Tam pewnie wcale filtru nie masz, jest tylko oslona zeby syf nie lecial.....
			 
			
					
				
				: 12 lip czw, 2007 7:01 pm
				autor: woocash
				
czasami zastanawiam się czy aule i banita to nie jest ta sama osoba  )
mega kuźwa ROTFL dnia przynajmniej 
Tam pewnie wcale filtru nie masz,
no bankowo, w 205 nie ma filtra 

 tylko guma taka, co by wodą nie chapało, za to zimą jest możliwe, że jak poprószy sniegiem sypkim to jak właczysz dmuchawę ..... będziesz miał wewnątrz armatkę śnieżną 
