Strona 2 z 2
: 20 sie pt, 2004 12:05 pm
autor: mozart04
Dzisiaj zrobie mu pozadeczek...trzeba sie mu odwdzieczyc...
???????????????????????????????????
Nie wiem co to znaczy ?

: 20 sie pt, 2004 12:09 pm
autor: adidj
: 20 sie pt, 2004 12:12 pm
autor: mozart04
I wszystko jasne, dzięki.
W sobotę też sobie pośmigam

: 20 sie pt, 2004 2:00 pm
autor: mozart04
........................z odkurzaczem

: 20 sie pt, 2004 2:39 pm
autor: Mav309
adidj pisze:HEHEHE BRAWO

materiał normalnie na ksiązke , a pozniej film poglądowy

Zebys y widzial miny pracownikow stacji petrochemii jak spowilem cala stacje bialym gryzacym dymem...jak bym pola wypalal...
Ale kolesie zrozumieli ze mam klopoty, znaja mnie bo czesto tam tankuje, zawsze podejda i zagadaja...
Teraz jeden podszedl i zrobil takie galy

bo widzi i czuje smierdzaca benzyne a ja mam maske w gore podniesiona i jak wół odpiete elektrycznie wtryski benzyny...
Podszedl i wyjakal...."to teraz chodzi na benzynie?"
a ja na to
"nooo...ja tez jestem w szoku.."
A co do pozadkow...po prostu trzeba pozadki zrobic po ponad miesiacu prob napraw - popodpinac wiazki, podokrecac obejmy, poumocowywac filtry itd
: 20 sie pt, 2004 3:19 pm
autor: mozart04
Powodzenia i dobrej pogody

: 20 sie pt, 2004 3:51 pm
autor: adidj
: 25 sie śr, 2004 9:17 am
autor: Piweł
: 25 sie śr, 2004 10:27 am
autor: Mav309
a co powiesz na numer ze podczas pracy na gazie zadlawianej benzyna kumpel mi odpial doplyw paliwa na listwie - przewod paliwowy suchy jak sachara ale pugi przestal sie dlawic i zaczal chodzic TYLKO na gazie...
ja galy tak:

on zatyka palcem gniazdo na przewod paliwowy...a pug znowy dlawi sie benzyna

i wtedy to juz zdebialem...
zgasilismy auto i zaczelo cos switac...

Ciagnal powietrze (podcisnienie) przez listwe...jak nie bylo doplywu powietrza zasysal paliwo przez powrot... po odkreceniu przewodu paliwowego - podcisnienie szlo przez ten otwor