Strona 2 z 4

Re: nowy lakier na starej 205

: 29 lis sob, 2008 11:05 am
autor: dominik19866
TO-MI pisze:
Fox pilnuj lakiernika kiedy będzie malował i jak tylko go pomaluje skocz zobaczyć auto przed polerką :!: (oczywiście już suche i żeby zmatowane do polerki nie było) obejrzyj dokładnie z wszystkich stron szukaj zacieków kaszy i syfów jeśli będzie ładnie rozlany bez tych defektów lakiernik jest dobry i warto u niego malować :P

najlepiej podrzuć auto na taśme do lakierni w fabryce może wtedy tak wyjdzie :wink:

nie zgadzam sie u mnie w pracy szef ma ręke większość aut idzie bez polerki! sam bym mu dał ale i tak nawet gdy policzy mi po znajomości to za drogo :lol:

Re: nowy lakier na starej 205

: 01 gru pn, 2008 6:21 pm
autor: TO-MI
dominik19866 pisze:
TO-MI pisze:
Fox pilnuj lakiernika kiedy będzie malował i jak tylko go pomaluje skocz zobaczyć auto przed polerką :!: (oczywiście już suche i żeby zmatowane do polerki nie było) obejrzyj dokładnie z wszystkich stron szukaj zacieków kaszy i syfów jeśli będzie ładnie rozlany bez tych defektów lakiernik jest dobry i warto u niego malować :P

najlepiej podrzuć auto na taśme do lakierni w fabryce może wtedy tak wyjdzie :wink:

nie zgadzam sie u mnie w pracy szef ma ręke większość aut idzie bez polerki! sam bym mu dał ale i tak nawet gdy policzy mi po znajomości to za drogo :lol:
i dlatego jedzie sie tam gdzie ręka słabsza i koszt mniejszy :)
bo to aż-tylko 205 :P

Re: nowy lakier na starej 205

: 01 gru pn, 2008 6:43 pm
autor: Para
No to moze ktos wrzuci pare zachecajacych fotek z nowym lakierem na 205 :) ?

Re: nowy lakier na starej 205

: 01 gru pn, 2008 7:49 pm
autor: babelo
Nie wiem ale ja jakoś sceptycznie podchodzę do malowanie ! :twisted:
Wolę szukać elementu w oryginale i zmontować i założyć niż malować No mówię oczywiście o elementach wymiennych :P Jeszcze nie spotkałem się żeby ktoś pomalował tak żeby nie dało się tego na oko rozpoznać a widziałem już sporo arcydzieł blacharzy !
Niema jak fabryka _O_

Re: nowy lakier na starej 205

: 01 gru pn, 2008 11:09 pm
autor: Fox
Co do arcydzieł blacharzy to się zgadzam. Lepiej kupić zdrowy element i wymienić niż klepać, ale jeśli chodzi o kolor to raczej nie znajdziesz idealnego elementu. Auta z różnych lat, różnie nasłonecznione mają jednak różne odcienie lakieru. Poza tym np mój peżot ma te swoje 16 lat. Niby da się go wypolerować pastą i wydaje się że się błyszczy ładnie, ale jednak jak się postawi go koło nowego samochodu to różnica jest ogromna. 16 lat robi swoje i lakier nie jest już piękny. Jedyna rada - malować całość. Auto którego elementy są w idealnie tym samym kolorze jednak wygląda świetnie. Dobierane elementy tego nigdy nie zapewnią

Re: nowy lakier na starej 205

: 06 gru sob, 2008 3:48 pm
autor: painmaker
no prawdę godosz
ja będę malował garrosa i już szukam dobrego lakiernika
i nie będę za bardzo patrzył na koszty bo ma być idealny
ale ostatnio Kasieńka mnie zaskoczyła bo sama spytała kiedy pomalujemy Aleksandra
chciałaby żeby został czerwony ale woli metaliczny
nie każę jej długo czekać
XR-a za to oddaję do malowania jak tylko skończę blacharkę
będzie go malował mój przyjaciel który jest graficiarzem więc na pewno będzie na nim jakiś ciekawy motyw
i tu nasuwa się pytanie: czy ktoś mi po tym wykończy auto klarem??

Re: nowy lakier na starej 205

: 09 gru wt, 2008 6:34 pm
autor: dominik19866
Rozumiem rozumiem ! Malowane zawsze da sie rozpoznać. I syfy zawsze są ale jesli ktos maluje tak jak robią to u mnie w pracy w kabinie bezpyłowej to naprawde można je policzyc na całym aucie bedzie kilkanaście sztuk a w zwykłych warunkach 5to tyle mozna miec na 1 elemencie :(

Co z tego ze 205 to tylko 205 ja maluje całe cabrio 8)7 bo to nie chodzi o koszt choc nie bez przesady ale poprostu kocham moją 205 :lol: 8)7 ma być ładnie i już

Re: nowy lakier na starej 205

: 11 gru czw, 2008 8:14 pm
autor: TO-MI
painmaker pisze: ja będę malował garrosa i już szukam dobrego lakiernika
i nie będę za bardzo patrzył na koszty bo ma być idealny
jedz do jakiegoś uznanego zakładu z cholernie dużym zapleczem i cenami
Pan Wiesio czy Zdzisio nigdy nie bedzie idealny :wink:

Re: nowy lakier na starej 205

: 12 gru pt, 2008 12:02 pm
autor: painmaker
zdaję sobie sprawę
ale skoro mam wywalić kasę to wolę odłożyć więcej i mieć super niż zapłacić mniej i nie być zadowolonym
nawet u pana zdzisia koszt to 1.5tys więc nie tak mało

Re: nowy lakier na starej 205

: 12 gru pt, 2008 3:27 pm
autor: Fox
W dużym zakładzie zapłacisz 3tys albo i więcej więc różnica mimo wszystko jest znaczna. Tzn jakbym miał całkowicie zrujnowane auto i chciał odnowić na glanc to może bym tyle dał, ale mój lakier nie był bardzo zniszczony i ogólnie po malowaniu nie będzie o wiele się różnił pewnie od tego co było (pomijam fakt że maskę miałem pod koniec niebieską:)) i 3tys za taką zmianę bym nie dał. 1,5 uznałem za godną cenę więc się zdecydowałem. Tak a propos to lakiernik znów przesunął termin oddania i w tą sobotę dopiero mam odebrać....oby! Tym razem zarzeka się że będzie na 100% gotowy. Jak będe miał pod ręką aparat jakiś to wrzucę fotkę

Re: nowy lakier na starej 205

: 12 gru pt, 2008 3:54 pm
autor: painmaker
Dla mnie jest tak: albo robić na 100% albo wcale
na pół gwizdka nie chce mi się nawet zaczynać
dlatego jak muszę pomalować auto to chcę mieć full wypas a jak "może bym sobie odświeżył lakier" to nie ruszam tematu...

Re: nowy lakier na starej 205

: 12 gru pt, 2008 8:33 pm
autor: babelo
painmaker zgadzam się z Tobą!

Co do lakierowania to jestem dość wybredny ! Wkurza mnie jak na oko widać że robota jest z pieprz**a ! Ostatnio ja malowałem reperaturkę w Oplu Astrze to stałem nad lakiernikiem i patrzyłem mu na ręce !

I tak znalazłem jeden ubytek szpachli ! :mrgreen:

Jeżeli mam płacić i potem patrzeć jak coś jest po zbyte to wolę tego wcale nie robić ! :evil:

Re: nowy lakier na starej 205

: 12 gru pt, 2008 10:48 pm
autor: Fox
Drogi zakład wcale nie musi być dobry, czego liczne dowody można oglądać w programie na tvn turbo. Zobaczymy jak wyjdzie moje malowanie. Jakby jakiś dobry fachman chciał sprawdzić to w środę na spocie w wawie będzie mógł oglądnąć robotę z każdej strony. Ja wybrałem tego lakiernika między innymi dlatego że kolega mi go polecił. Kilka lat temu u niego malował i nie miał najmniejszych zastrzeżeń do wykonanej pracy. Do teraz lakier wygląda jak nowy i nic nie odpadło. Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać. Poczekajmy.

Re: nowy lakier na starej 205

: 13 gru sob, 2008 5:18 pm
autor: Fox
Odebrałem auto od lakiernika i jestem zachwycony:) Nie przypuszczałem że to auto może tak dobrze wyglądać. Nie miałem zbyt wiele czasu na obserwacje bo spieszyłem się na obiad z przyszłą teściową, ale nie znalazłem żadnych niedoróbek. Jestem na prawdę bardzo pozytywnie zaskoczony. Lakiernik skleił mi pękniętą dokładkę, pomalował niebieską maskę także od spodu chociaż go o to nie prosiłem (nie chciałem przekroczyć budżetu) i nic za to nie doliczył i nie narzekał że dodatkowo miał do malowania lusterka i dokładki pod zderzaki o których nie wspominałem przez telefon że też są takie elementy do malowania. Przymocował mi też porządnie grill który wcześniej trzymał sie tylko na trytkach. Niestety zepsuł mi się aparat więc nie dysponuję zapierającymi dech w piersi ujęciami, mam tylko kilka fotek z komóry:

Najpierw jak wyglądał w dniu w którym go odwoziłem 2 tygodnie temu: (zdjęcia są tendencyjne bo wtedy auto było wyjątkowo brudne na dodatek ujęcia są tylko z przodu gdzie była wymieniona maska i błotnik)

Re: nowy lakier na starej 205

: 13 gru sob, 2008 5:21 pm
autor: Fox
Teraz wygląda tak:

W najbliższy ciepły dzień będę malował zderzaki (listwy już pomalowane) i jak tylko przyjdą z ASO czerwone listewki i mocowania poszerzeń to wszystko będę przyczepiał i zobaczymy jak się będzie prezentował wtedy:) Szkoda mi jeszcze że wcześniej nie oddałem do malowania zimowego kompletu felg i tak na prawdę w całek krasie auto się ukaże dopiero na wiosnę.