forum.peugeot205.pl

Z częściami nie powinno być problemu, chociaż to phase 1 to części np do wnętrza może być bardzo ciężko znaleźć.

Słuchaj nawet jak wymienisz części mechaniczne to musi się to trzymać kupy, a z tego co widać karoseria jest w stanie "bez kija nie podchodz"

Zostaw karteczke za szybą, albo czekaj na właściciela bo sam ciekawy jestem ile sobie zawoła. Znając życie i polskie realia to zaciśnie zęby i zacznie sprzedawać jako ideał

Na ostudzenie emocji poczytaj ten wątek:
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=1&t=24486

Pug, którego zdjęcia wrzuciłeś jest w opłakanym stanie wizualnym i myślę, że mechanicznym też.
To nawet nie jest dobra baza do generalnego remontu

Warto zapytać właściciela o cenę...

Para, to tylko naklejki na deklach

W Anglii jest bardzo ciekawe prawo, jak znajdziesz jakiś opuszczony samochód na ulicy. Możesz go sobie zabrać na podwórko, powiadomić o tym policję. Jeżeli nie uda się znaleźć właściciela przez jakiś tam okres czasu to samochód jest twój

Saneczki ile ten samochód już tam stoi ?

Samochód stoi z rok conajmniej, zainteresowałem się nim hmmm moze w październiku i od tamtej pory stał i stał i nawet pudełko po jajkach pod kołem leżało tak samo : ppp koła i reszta tak samo skrecone od kiedy tylko pamietam...

Szkoda autka, szkoda, że nikt go wcześniej nie znalazł lub właściciel nie zdecydował się na sprzedaż zanim o nim zapomniał. Daj znać jak złapiesz jakiś kontakt z właścicielem.

Podobną sytuację miałem ostatnio z 309. Znalazłem wstającego pod blokiem XSa i nawet właściciela. W aucie siadła uszczelka pod głowicą i stoi tak ok 3 lata Nie chce go sprzedać, bo włożył w niego dużo kasy i planuje go naprawić Niestety pug powoli ulega biodegradacji

Niestety chyba każdy z nas zna takie historie.