forum.peugeot205.pl

Fajowy

Fajny i w moim ulubionym kolorze MOMY Już nie mogę się doczekać kiedy mojego zacznę maskować do lakierowania.

oto efekt pozostawianie auta na 8 dni na terenie stoczni północnej w gdańsku! na auto zostały zrzucone gałęzie podczas przycinania drzew

Ale dzieki temu auto dostało nowy lakier i wygląda teraz tak

teraz zaczynam go składać i od razu planuje już odpalić silnik na 2 gaźnikach

"Jak się bawić, to się bawić! Drzwi wyjebać , okno wstawić!" . Dwa wgniotki na dachu i nowy lakier na całej furze !
Idealnie

Tym co cięli te drzewa ( gałezie ) i rzucali je po okolicznych samochodach należy się medal za kretynizm połączony z brakiem myślenia...cymbalistów było wielu, lecz żaden nie dościgał stoczniowych drwali

hahahah dokładnie ale przynajmniej dostałem od nich 1000zl na pokrycie szkód

I jak, farba do silnika się sprawdziła?

póki co trzyma dobrze ale niestety nie jest odporna na benzynę ://

ze względu na nadwyrężone kolona i ich ból dziś rekreacyjnie na siedząco wytłumiłem trochę auto

Muszę do Ciebie zajechać i go zobaczyć, przy okazji czym wykładasz auto??

Zasadniczo benzyna w silniku nie powinna sie lać, więc nie powinno to być problemem.

Widzę na zdjęciach, że podlaczyles ten biały kabelek dyndajacy przy wtyczce od cewki zapłonowej do masy. Działa to?
Bo u mnie spowodowało to stopienie jego izolacji! Czyli raczej masa to nie była.

ten biały kabelek dynda dalej to tylko tak wygląda jest niepodłączony

a wiec auto zostało uruchomione i pojechało do lakierni na polerkę i konserwacje podwozia. Jak wróci zostaną zamontowane 2 gaźniki webera, o ile uda mi się do tego czasu zbudować kolektor ssący. więcej informacji o gaźnikach pod tym linkiem http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=26&t=26356 pozdrawiam