Kubski - z kluczykiem masz dobrze, zarowno u mnie jak i w innych GTi ktorymi mialem przyjemnosc jezdzic jest wlasnei tak, ze dopiero w 3 pozycji (rozrusznik) pompa zaczyna chodzic.
Z cisnieniem to nie jestem pewien, ale bardzo mozliwe ze podczas wiekszych obrotow cisnienie rosnie, w koncu jest regulator cisnienia na listwie wtryskowej dzialajacy na podcisnienie i nie wiem w ktora strone to dziala, ale mysle ze wlasnie im wieksze podcisnienie tym wartosc cisnienia na liswtwie blizsze jest 3 barow. Musze to kiedys sprawdzic!
A czemu ci auto nie idzie tak jak powinno?
Zacznijmy moze wlasnie od innej strony.
Masz 1.9 wiec powinno byc ok, ale i z takimi przypadkami sie spotykalem. Sprawdz walek rozrzadu i czy krzywki ssace sa mniejwiecej rowne, no i wydechowe takze. Bo to jest w wielu przypadkach przyczyna kiepskich osiagow.
Jak to bedzie ok, no to powiedzmy ze mechanicznie jest wszytstko ok, to zabralbym sie za sprawdzenie od podstaw szczelnosci ukladu ssacego.
Odlacz wszystkie gumy ktore ida do dolotu (ssanie, odpowietrzenie itp) i zatkaj te otwory jakas sruba i cybantem.
Tzn za przeplwyomierzem powietrza jest kolanko, do kolanka ida 2 przewody jeden od ssania, drugi od odmy, odlaczasz oba, w ich miejsce zakladasz krotkie przewody gumowe w te przewody wkladasz srube i zaciskasz mocno cybantem.
Pod spodem pod kolektorem ssacym takze jest jeden waz powietrzny, go takze musisz zaslepic.
Wymien na nowy przewod laczacy kolektor ssacy z regulatorem cisnienia na listwie wtryskowej, i zaloz na nim cybanty. Jak juz to zrobisz, odpal samochod i przytkaj reka przeplywomierz i posluchaj czy przypadkiem nie ssie ci lewego powietrza przewodem od serwa, jezeli nic nie uslyszysz to powinno byc ok, ale tez nie zaszkodzi wymienic ten przewod na nowy, badz na probe zamienic go jakims innym zwyklym tanim przewodem. Sprawdz takze przewod idacy od przepustnicy do puszki "UFO" (podcisnieniowe przyspieszanie zaplony na aparacie zaplonowym) - zwyczajnie odczep przewod od przepustnicy, zlap w usta i ssij ile tylko sil masz! Jezeli caly czas bedziesz w stanie ssac i nie bedzie powstawalo podcisnienie, to masz albo walniety ten przewod albo walnieta membrane w puscze "UFO".
Tak przygotowanym samochodem sie przejedz i sprawdz czy jest poprawa. Jezeli nie bedzie poprawy, to wiesz ze raczej z falszywka nie masz problemow (z tym z regoly sa duze problemy). Pisze "raczej" bo oczywiscie moze jeszcze falszywke ciagnac to kolanko miedzy przepustnica a przeplywomierzem.
U mnie kiedys silnik ssal tyle lewizny, ze moglem szczelnie zatkac przeplywomierz powietrza, a silnik nie gasl!
Jezeli juz wykluczysz to lewe powietrze, i nie bedzie poprawy, to trzeba sie zaglebic w elektryke. Sprawdzilbym numery przeplywomierza powietrza czy aby na pewno jest z tego silnika, sprawdzilbym rowniez czy dobrze jest ustawiony czujnik polozenia przepustnicy (on przy otwarciu przepustnicy 70% zbogaca dawke paliwa nawet do 10% !!). Sprawdzilbym takze czy dziala przyspieszenie zaplonu, jezeli nie masz lampy do ustawiana zaplonu (bo w GTi zaplon ustawia sie Dynamicznie! I trzeba go sprawdzac przy wolnych obrotach oraz przy bodajze 3500 obr), to na wolnych obrotach wez w usta przewod podcisnieniowy ktory idzie do puszki podcisnienia (zaslep tez otwor w przepustnicy) i ssij mocno powietrze. Powinny sie podniesc obroty silnika! Najlepiej jak by jakas osoba obserwowala obrotomierz.
Jezeli to wszystko sprawdzisz i bedzie ok, to sprawdzilbym tez wstepne ustawienie przepustnicy. Dobrze ustawiona przepustnica jest wtedy gdy ta czarna mala regulacyjna srubka wystaje ponad korpus przepustnicy o 4mm (oczywiscie nei jest to regula, bo to ustawiajac powinno sie tak naprawde ustawic wlasciwa wartosc podcisnienia w dolocie dla wolnych obrotow...ale to juz wyzsza szkola jazdy).
Jezeli to wszystko nie pomoze, to mozna sprawdzic zawartosc CO w spalinach, ale to nie jest "miarodajna" metoda. Ale jezeli CO bedzie duzo za mocne. To naprawdopodobniej komputer pracuje w trybie awarujnym (wartosc CO w okolicach 8-9%). Jezeli pracuje w awaryjnym trybie, to najwidoczniej jakis czujnik jest nie podlaczony aby zle dziala (ale to podobno sprawdziles na diagnostyce).
Idac dalej tym tropem, moze byc zle ustawiony przeplywiomierz powietrza. Sprezyny nie jestes w stanie skalibrowac tak jak byc powinna

Ale mozna sprawdzic czy sruba regulacyjna jest odpowiednio ustawiona - chociaz lepiej jest sie nia nie bawic! Sprawdzasz wartosc voltow jaka daje przeplywomierz powietrza i krecisz srubka az bedzie tyle ile trzeba.
Jezeli to nie wina przeplywomierza, a wszystkie czujniki wtrysku dzialaja dobrze, to jeszcze sprawdzilbym wtryskiwacze. Wyciagnalbym cala listwe wtryskowa wraz z wtryskiwaczami, wlozyl do miski i krecil rozrusznikiem. Jezeli jakis wtrysk leje a nie robi mgielki to odrazu bedzie widac. Jezeli ma przerwy to tez bedzie widac. w Le2 Jettronicu wszystkie wtryskiwacze dzialaja rownolegle. W Motronicu mozliwe ze polsekewncyjnie.
Jezeli to jest takze ok, jezeli zaplon tez jest dobrze ustawiony, jezeli dobrze jest przyspieszany, to byc moze szlak trafil czujnik halla w aparacie zaplonowym, ale wtedy to silnik nie traci mocy, ale wypadaja zaplony. Podobnie sie dzieje jak pada modul zaplonowy, badz jak sa kiepskie swiece, badz przewody wysokiego napiecia.
A byc moze porprostu ECU szlak trafil?
Kurde... opcji jest naprawde duzo

Trzeba to porposty zdiagnozowac.
A silnik mechanicznie na pewno jest igla?
Lozyska nie sa zatarte? Hamulce nie trzymaja? Przepustnica sie do konca otwiera? Klapka w przeplywomierzu sie nie zacina? Zawory sie szczelnie domykaja? Uszczelka pod glowica jest ok?
W jaki sposob ci auto slabnie? Jaka Vmax osiaga? Rozrzad jest dobrze ustawiony ?