forum.peugeot205.pl

a co powiecie panowie na tankowanie gazu ziemnego który kosztuje około 1zł?
ponoc juz sa nakładki na systemy normalnego gazu!
a kolejna sprawa to taka że fakt że gaz jest zdecydowanie bardziej suchy i smarowanie silnika na gazie sie pogarsza ale za 500zł sa instalowane olejowe puszki smarujace które w dotatkowy sposób zabezpieczaja silnik przed skutkami kozystania z gazu, a wrecz słyszałem o nich ze zmniejszaja ryzyko uszkodzeń w autach wrecz do zera

Gaz ziemny spoko, tylko pamiętaj o 2 sprawach:

1) LPG też kiedyś kosztował ok 1zł

2) Na dzień dzisiejszy w Polsce jest 14 stacji z gazem ziemnym

PANOWIE!!!
Gaz dobrze założony będzie równie długo służył jak sama benzyna. Wiadomo wydech, regulacje, mieszanka nie może być za bogata i za uboga, filtry regularnie , gaz na stacjach markowych a nie na stacyjkach ( stacje markowe to dla mnie obecnie tylko shell i statoil bo na reszcie to kombinują - orlen to porażka). Gaz ziemny to super sprawa - zbiornik podobno dwa razy mniejszy i więcej można przejechać, ale instalaacja droższa a stacja musi się znajdować niedalego gazociągu. I nie wierzcie w bajki ze gaz rozbpiepsza sielnik- to właściciele rozwalają silnik niewlasciwym użytkowaniem i skąoieniem wydania większej kasy na pożądną instalację gazową.
Pozdrawiam

dlaczego wlasnie nie doradzaja niekotrzy ludzi ladwoac gazu do silników z duzym przebiegiem??

Silnik od gazu MUSI sie szybciej zuzywac ze wzgledu na sporo wyzsza liczbe oktanowa i suchosc mieszanki i ale jezeli dobrze sie z tym obchodzimy to problemu nie bedzie.

Chodzi o pierscienie glownie i wypracowane uszczelki

teoretycznie rzecz biorac silnik powinien sie zuzywac mniej ze wzgledu na wyzsza liczbe oktanowa LPG i stan gazowy paliwa (suchosc mieszanki )
problemy z silnikiem na lpg biora sie ze zlego skladu mieszanki - konkretnie z tego powodu ze jest za uboga ze wzgledu na nieprawidlowa regulacje i zle dobrane elementy instalacji lpg.

coz moj ma jakos 168 tys ale o uszczelki sie nie martwie bo wymienione jakos 13 tys temu :>

Jestes pewien?? Bo jak liczba oktanowa za wysoka to paliwo moze spalac sie nawet w martwym punkcie, w ktorym znajdzie sie tlok powodujac jego wypalanie. Suchosc - nie mam tu na mysli wody, ktora by powodowala wzery. Benzyna tak jak i olej napedowy (ale w mniejszym stopniu) posiada wlasciwosci smarujace.

no własnie! To ze auto śmigajace na gazie ma gorsze smarowanie ma b.duży wpływ na zuzycie silnika. Dlatego jak juz wspominałem jakiś madry człowiek wymyslił taka puszke olejowa która w dodatkowy sposób poprawia smarowanie silnika ale kosztuje ta przyjemność koło 500zł

Ta pucha nie jest potrzebna -normalne smarowanie olejowe wystarczy w zupelnosci, ale czas jezdzenia bez zmiany oleju skraca sie o jakies 20%. Roznica zuzycia silnika to jakies 5% wiec zamiast przejechac 300 tys to przejedziesz 285 bez remontu -co to za roznica??

w takim razie żadna! Czyli ta pucha to kolejny pic na wode

Dokladnie -kazdy pomysl na wyciagniecie pieniedzy jest dobry

hehe tak zawsze było i bedzie

wieksza liczba oktanowa to wieksze prawdopodobienstwo ze mieszanka zapali sie od iskry na swiecy a nie od np rozgrzanego kawalka nagaru...
silnik a w zasadzie cylinder jest smarowany "od dolu" czyli olej na gladziach nie ma W SPRAWNYM silniku kontaktu z mieszanką.
jesli juz to ze spalinami przedostajacymi sie miedzy pierscieniami - a te w przypadku lpg maja znacznie mniej agresywnych substancji wiec olej powinien i wytrzymuje dluzej. Zreszta dlatego tez oleje przeznaczone do gazu sa tansze poniewaz nie zawieraja substancji sluzacej do neutralizowania czegos tam czego nie ma w produktach spalania lpg.
Jeszcze raz powtarzam problem z nizsza trwaloscia na lpg wiaze sie przedewszystkim z bardzij uboga mieszanka i wyzsza przez to temp spalania co powoduje np wypalanie gniazd zaworowych.

Wlasnie to ostatnie -czyli temp to zalezy glownie od liczby oktanowej. I o to mi chodzilo. I faktycznie w nowym/ full sprawnym silniku jest jak mowisz ze smarowaniem ale w tych co my mamy...