Strona 2 z 9
: 07 gru śr, 2005 9:08 pm
autor: Fox
Jak w Krakowie to wypada przyjechać. Nic nie obiecuję bo mogę wtedy śmigać gdzieś po ośnieżonych górskich drogach w kierunku wyciągów, ale postaram się być. No chyba żeby samochodzik pomyslał że jadę na tego szrota go sprasować i odmówił posłuszeństwa:)
: 08 gru czw, 2005 9:55 am
autor: 205MI16
Wytłumacz pugowi że w niedzielę szrot jest nieczynny i przyjeżdżaj bo zapowiada się potężny zlot 205 w Krakowie.

: 08 gru czw, 2005 11:54 am
autor: TOMEK-TARNÓW
Anonnymous pisze:postaram sie bys swoją padakom na tym zlocie pod warunkiem ze drogi beda nie osniezone bo mam letnie opony!!! heheeh
to pisalem ja Tomek-TArnów

: 08 gru czw, 2005 12:21 pm
autor: 205MI16
: 08 gru czw, 2005 4:14 pm
autor: Rekin
Ja też postaram się przyjechać!

: 08 gru czw, 2005 4:30 pm
autor: 205MI16
Rekin pisze:Ja też postaram się przyjechać!

OK. Zostałeś dodany do listy.
: 10 gru sob, 2005 1:11 pm
autor: aule
Hej
to ile jest już tych PUG-ów??
: 10 gru sob, 2005 3:33 pm
autor: Gość
ja w tym tygodniu bede wiedzilał czy przyjade
w razie czego prosił bym o nr tel do kogos zeby dopytac o droge sie jak zabladze a poza tym zanim dojade z tarnowa to mi zejdzie !!! a o ktrej godzinie sie spotykacie ??????
zaloguj się
: 10 gru sob, 2005 6:47 pm
autor: 205MI16
Godzina jeszcze nie klepnięta. Proponowałem 12.00 i nie widzę sprzeciwu więc pewnie tak zostanie. Z Tarnowa przez Żabno i Szczurową (bo tak jechać najlepiej) masz 1,5h spokojnej jazdy więc chyba zdążysz??
: 10 gru sob, 2005 10:37 pm
autor: Gość
ja raczej bede jechal Brzesko Bochnia niechce mi sie tam po tych paryjach tłuc hehehehehe pytam o godzine zebym wiedzil kiedy wyjechac z domu ale mysle ze jak kolo 10: 30 wyjade to bedzie OK
bedzie ktos z silnikiem 1,4???? bo chcial bym sie zmiezyc
Tomek-Tarnów
zaloguj się !
: 11 gru ndz, 2005 1:02 pm
autor: Rekin
...ja bedę ale mam tylko silnik 1.3 więc bedziesz miał przewagę 100ccm

: 11 gru ndz, 2005 7:23 pm
autor: Michal
A ja nie wiem czy bede bo nie mam hamulcow

Moze sie uda zrobic do 17

: 11 gru ndz, 2005 9:25 pm
autor: Fox
Ja nie wiem jak taki nic nie znaczący detal jak brak hamulców może Cię powstrzymywać przed przyjazdem:) Kiedyś przejechałem z niesprawnymi hamulcami z Brzeska do Krakowa. Całą drogę hamowałem tylko silnikiem i pod światłami na końcu ręcznym. Udało się bez problemów. Na drugi dzień tata miał gauto odwieźć do warsztatu - wsiadł, wcisnął hamulec, coś strzeliło i cały płyn się wylał na ulicę..Strach pomyśleć co by było gdybym go musiał użyć dzień wcześniej....Zawsze sobie możesz zamontować tymczasowy od roweru, podciągnąć linkę i przykrecić wajchę do kierownicy np:) Ktoś tu na forum montował licznik rowerowy...ten sam stopień skomplikowania;) powodzenia i liczę że będzie nas jak najwięcej
: 11 gru ndz, 2005 9:29 pm
autor: 205MI16
Michal a który przewód Ci strzelił - ten prawy pod podłogą który odginałeś?
: 11 gru ndz, 2005 9:54 pm
autor: Michal
Wlasnie nie wiem, nie patrzylem, ale w zbiorniczku sucho

Prawdopodobnie ten, bo lewy byl nieruszany... Chyba ze sie przecial albo przepalil przy spawaniu

Tak czy inaczej jutro wyjmuje wszystkie przewody hamulcowe, zaciski (pilnie potrzebuje te mieszki na tloczek i na prowadnice), przy okazji sprawdze reczny na bebnach... i moze juz jutro uda sie kupic wszystkie nowe przewody... Potem musze puscic w srodku auta to wszystko i bedzie git
Fox: brak hamulcow a niesprawne hamulce to roznica

Ja jechalem do domu juz bez plynu hamulcowego

Tak czy inaczej nie powstrzymalo mnie to przed przekroczeniem predkosci na Wielickiej o 30km/h
