Strona 2 z 2
: 04 lut śr, 2004 12:16 am
autor: robakkk
I jeszcze jedno-czy mozna to zdiagnozowac bez wyjmowania skrzyni,zeby miec 100% pewnosci i ewentualnie jak to zrobic:)
: 04 lut śr, 2004 1:27 am
autor: Kaktus
Hej!!
Polosie czy sa proste?? Hmm nie mam pojecia. Ja bym, na twoim miejscu wyjal obie poloski, i sprawdzil czy nie maja luzu, jak maja jakis maly luz to to juz moze byc przyczyna.
Co do wyskakiwania biegow, to tam w skrzyni masz wodzidelka, ktore przesuwaja walki, i wbijaja odpowiednie przelozenia. Te wodzidelka sa nalozone na taki "pret" ... ten pret ma wglebienia... a w wodzidelkach jest kulka dociskana do pretu za pomoca sprezyny. Jak wbijasz bieg... to wlasnie wodzidelko jest tam gdzie w precie jest dziurka.. kulka tam wskakuje i blokuje aby wodzidelko sie nie przesuwalo. Jak masz walniete sprezynki, to biegi beda wyskakiwaly same.
Aby to zrobicm, nie raz nie trzeba nawet wyciagac skrzyni.. u mnie jednak (silnik XU) trzeba bylo cala skrzynie wyjmowac, i cala rozbierac. Rozbierajac skrzynie warto zwrocic uwage na lozyska i ewentualnie je wymienic (dosc drogie sa)...
Jak skrzynie rozbierzesz to bedziesz wiedzial co jest nie tak.. to widac zazwyczaj.
Jak sie skrzynie wyciaga z TU?! Nie mam pojecia

: 04 lut śr, 2004 1:32 am
autor: ariel
No nie no.... Kaktus jesteś ekspertem w rzeczy samej

Jestem pod wrażeniem, że można tak dokładnie opisywać takie rzeczy... Chyba,że masz przed sobą skrzynię i piszesz na kompie

No nieźle nieźle... To mam nadzieję, że jak mi się bedzie coś działo to też mogę liczyć na fachową porade...
: 04 lut śr, 2004 1:45 am
autor: Kaktus
Nie no

Skrzynki przed soba nie mam... no chyba ze e-mailowa
Poprostu juz raz to robilismy, i wiem jak to wyglada.
Jak juz sie rozbiera skrzynie to warto spawnac dyfer... te duze kolo zebate sklada sie z 2 czesci.. i jest skrecane srubami- czasami w trudnych warunkach potrafi te sruby zerwac... i traci sie naped
W rajdach rzecz niezbedna! (Aha nie mylic ze SZPERA!! - bo ta operacja nie wplywa na prace mechanizmu roznicowego!)