Strona 2 z 2

: 24 paź wt, 2006 4:43 pm
autor: minta
moje greeniątko też się nawoziło troche

- dziki, jelenie (ojciec myśliwy) "bo mój samochod jest za duży do lasu"

Najlepszy motyw był zeszłej zimy. Ojciec strzelił dzika i zaczął go oczyszczać z wnętrznosci :shock: popłynęło więc trochę krwi... później przejechał po tym samochodem. Pug biały, krew czerwona więc to wyglądało :lol: - jakbym gogoś przejechała samochodem. W zimie niezbyt często myje się samochód, więc przez parę dni na parkingach zostawiałam plamy krwi :lol: a ludzie schodzili mi z drogi hehe BABA ZA KIEROWNICĄ - WIADOMO

poza tym woziłam

- silniki
- skrzynie biegów
- cześci
- ziemniaki 8)7
- chemię samochodową

: 26 paź czw, 2006 3:20 pm
autor: woocash
hmm.. to ja może powiem kolejny raz o moim niechlubnym wyczynie przewiezienia na dwie tury pół tony węgla poprzednim pugiem :) (bestia miała świetne zawieszenie z tyłu :))

no i cała przeprowadzka... meble, szafki, lodówka, pralka...

miesiąc później poszedł na sprzedaż, ale to nie miało z tym nic wspólnego :)

: 26 paź czw, 2006 9:07 pm
autor: Darek
ja zmiescilem z tyłu kompletny most tylni od lublina:D czy jak to sie tam nazywa.. no i wozilem tez swoj nowy silnik jeszcze juniorem:]

: 27 paź pt, 2006 10:02 am
autor: Orfister
Minta1 - to musiał być niesamowity widok..hehehhehe...green spływajacy dziką krwią..hehehe...niczym z horroru..

Ale najfajnieszy widok widziałem, gdzie nawet tu na forum...zdjecie jak w opugu z tyłu, poz łożeniu foteli, albo ich wyciągnięciu ktos upchnął ogromny silnik...tylko mnie ciekawi jakim sposobem..silnik nie waży 20 kg... 8)7

: 27 paź pt, 2006 10:39 am
autor: cheatoss
ja raz wiozlem kompletne wnetrze od sorrento greena swoim. zmiescilo sie wszystko plus troche gratisowych elementow dodatkowych.. tylko najgorsze ze pakowalem auto i polozylem plecak obok. gdy skonczylem nie mialem gdzie schowac plecaka, z tylu i na miejscu pasazera bylo pod sufit... musialem jechac z plecakiem na plecach :P 8)7

jechalem 30km/h =]

: 27 paź pt, 2006 10:54 am
autor: Orfister
hahahahaha..dobre dobre....ja zaś kiedyś Tikiem robiłem przeprowadzkę...nawet fotel przewiozłem.. u..działo sie... :mrgreen: