forum.peugeot205.pl

Strach zostawić samochód na mieście...
Przyczaiłbym się tylko na wandala i mu ręce powyginał jak wycieraczki

Oczywiście zgłosisz to na policję? Zakładając, że nie było tam zakazu postoju?

Są wgniecenia?

Nie ma wgnieceń, choć jeszcze przyjrzę się Pugowi w świetle dziennym. Na policję nie zgłaszam, bo szkody znikome.
Może za jakiś czas zaparkuję tam na podpuchę inny samochód, poczekam z godzinkę i wywabię wandala.

Podejrzewam, że to jakiś domorosły Sędzia Dredd, któremu wydaje się że wyrywanie wycieraczek i lusterek to świetny początek inicjatywy pt. "straż sąsiedzka".

ja wybieram miejsca do parkowania z uwagą

na pocieszenie powiem że strach pomyśleć co by mogło być gdybyś zaparkował pod klubem tanecznym

Sezon się powoli kończy, a mój CTI po majowym tripie jeździł niezwykle rzadko. Dlatego tym razem dałem odpocząć użytkowanemu ostatnio najczęściej dieselkowi i na wyjazd w góry zabrałem bezdasznika.

Wybrałem się do Białki Tatrzańskiej (polecam gorące źródła Terma Bania. Rewelacja!), zwiedziłem też położoną nieopodal Bukowinę, a wracając do Krakowa zahaczyłem o skałki, gdzie kręcono "Janosika".

CTI spisał się generalnie bez zastrzeżeń. To auto jest pewne jak lokata w szwajcarskim banku.

Jeśli miałbym na siłę się do czegoś przyczepiać, to wibracje (jakby rezonowała któraś część wydechu) przy odpuszczaniu gazu na wysokich obrotach (ustają, gdy wcisnę ponownie pedał gazu).

No i zastanawiam się też nad spalaniem - przy jeździe z otwartym dachem (niespecjalnie ekonomicznej) 50 % korki na Zakopiance, a drugie 50 to prędkość ok 100-120 km/h spalił mi 8 litrów na 100.
Sam nie wiem czy to dużo, czy też nie. Ale po wysłuchaniu historii o tym, że na trasie da się zejść do sześć koma cośtam, ten wynik dał mi do myślenia.
Orfi, Allman, Prezes Bednarz, Maro Wow - ile palą Wasze CTI?

Aha: na koniec oczywiście parę fotek... Tutaj przy "pensjonacie" w stylu amerykańsko-kanadyjsko-podhalańskim A tutaj elementy wystroju wnętrza samego pensjonatu i ogrodu (sorry, nie mogłem sobie darować małego OT

Rafciu drzwi kierowcy maja wgniecenie na dole czy to jakis cien? Swietny wypad i jaka pogoda!!!!!

Wywołany trochę do odpowiedzi:

Rafciu ;P
Nie wiem ile pali moje CTI. Jakoś go nie wyliczałem nigdy specjalnie. Porównywać też raczej go nie wypada z Twoim. Mój ma krótką skrzynię, w trasie ja więcej niż 80-85 mu nie wkładam bo to już ponad 3k rpm. Po mieście ... hmm to auto przez swoją zrywność i krótką skrzynie tak mocno prowokuje, że też ciężko ocenić ile pali

Chociaż jak tak czasem patrzę po wskaźniku to wydaje mi się, że CTI pali mniej niż mój dupowóz w dieslu


Podsumowując, dokładnie go nie mierzyłem nigdy. Kiedyś na oko w mieście było to w okolicach 10litrów.

Nic się nie martw spalaniem. Te auta mają nam sprawiać przyjemność, a liczenie spalania i jeżdżenie z ciągłym myśleniem, jakby tu jechać ekonomiczniej, całą tą przyjemność zabiera.
Nie mówię tu o deptaniu sprzętu non stop, bo to bez sensu, ale nie ma co się "spinać".

Jadąc normalnie "dupowozem" patrze nie tyle na spalanie, co na to żeby jechać płynnie ograniczać mocne hamowania i nie tamować z drugiej strony ruchu. Płynna jazda pozwala zaoszczędzać paliwo.

Wg mojego doświadczenia masz dobry poziom spalania. Jak miałem w CTI jeszce oryginalny silnik, to dokładnie takie wartości mi wychodziły. Raz kiedyś mi spalił około 7 litrów, ale to była spokojna jazda max do 100 km/h. Natomiast w trybie mieszanym wychodziło około 8.

Powiem Ci rafał że mi tez juz kilka razy wandale uszkodzili auto. Zamki, maske powgniatali, klej wylali na srodek maski. A to wszystko dla tego ze auto jest najczystsze w hali garazowej.

Zajęty wrzucaniem zdjęć na fanpage, zaniedbuję własne tematy na forum! Skandal...

CTI aktualnie stoi w garażu, okryte kocami, prześcieradłami i starym namiotem ogrodowym (system anty-kot). Jest więc czas uzupełnić nieco temat

Ta fotka pochodzi z zakończenia sezonu małopolskiego klubu Peugeot. Chwilę później podczas ostatniej przejażdżki topless namierzyli mnie chłopcy radarowcy. Trzeba było dmuchać w alkomat i becalować, bo trochę mnie poniosła fantazja
Tutaj zaparkowała koło mnie bardzo zacna 206-tka, co też udokumentowałem moim smarkfonem A na pamiątkę strzeliłem sobie printscreena strony głównej Interii, gdzie dupka CTI pojawiła się w dziale "Warto Zobaczyć"

Jako że moje felgi w CTI nadają się do małej renowacji, zacząłem się zastanawiać, jak mogłyby wyglądać docelowo.

Rozważam 3 opcje.

- zwykłe piaskowanie i malowanie proszkowe na srebrno. Najszybciej i najtaniej. Ale też chyba najbardziej praktycznie.

- polerka całych felg, tak jak zrobił to Józek - albo opcja numer 3. O level wyżej niż polerka i o dwa levele wyżej niż piaskowanie i malowanie proszkowe - zrobienie ich na oryginał, czyli polerka rantu i pomalowanie środka na biało, tak jak robił to Gutmann. Mogłoby to ciekawie wyglądać na białym CTI. Dodatkowo, gdybym zakupił kiedyś Gutmanna, felgi miałbym jak znalazł

A Wy co myślicie?

Opcja numer 3! Ambitna i nietuzinkowa!

Ostatnia opcja Ja planuje moje exipy tak zrobić, że środek na czarno (połysk raczej),a rant i "fronty " żeberek polerka.

Rafał, nie możesz tak zrobić. Ty masz zwykłą wersję CTI, a nie Gutmann'a, więc takie malowanie felg to złamanie kanonu wizerunku Peugeota

Trzeba było protestować 2 lata temu jak je kupowałem Teraz nie ma już odwrotu

A tak nawiasem mówiąc: lepsze felgi dedykowane do Puga, niż naklejki bez związku z tematem

Zobaczysz, jeszcze kiedyś przyznasz mi rację

MiceK pisze: to złamanie kanonu wizerunku Peugeota

Złamany kanon wygląda tak: