Wczoraj zakończyłem zimowanie CJa 
 
Po wyjeździe mega zakurzonym pojechałem na przegląd. Przeszedł w sumie bez problemu. Standardowo diagnosta miał uwagi odnośnie tylnych hamulców 

 Tłumaczyłem,  że "ten typ tak ma" 
 
Dziś cały dzień wietrzyłem wnętrze jeżdżąc z otwartym dachem 
 
A wieczorem korzystając z chwili okazji postanowiłem wykonać drobne poprawki lakiernicze. Progi wypiaskowało na tripie i od tamtej pory szpeciły 

 
			
							Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia... 

Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko 
 https://www.facebook.com/205renovation/