Strona 13 z 15

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 13 gru ndz, 2015 5:23 pm
autor: grzesiek309
woocash pisze:reaktywnego epoksydowego
Reaktywny czy epoksydowy? Bo to dwie różne rzeczy :P
Masa na łączenie to dobry pomysł, bo tam zawsze zostanie trochę rudej, która niedługo wylezie :(

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 13 gru ndz, 2015 6:06 pm
autor: woocash
yyy... racja grzesiek - jak wiesz, ja raczkuję w tych sprawach i nie zapowiada się bym kiedyś wstał z czworaków ;)

epoksydowy - znaczy się..... tu wchodzi werbel - brunox epoxy ;)

z płaskich mniej więcej powierzchni rdza usunięta, ale z tej szpary to za chiny nie da się rdzy usunąć, bo to jest łączenie długie na 3-4 cm wgłąb i tam bankowo rdzy jest w cholerę. tak więc pomyślałem, że będzie to dobrym pomysłem zalać to brunoxem i zneutralizować rdzę.

a decyzja powstała po tym jak... oddałem fele do piaskowania i okazało się, że jakbym je chciał oddać "pod proszek" to po tygodniu lezakowania i tak by szły znów pod piasek z powodu mikrokorozji.... więc patrząc na te wżery postanowiłem sam podziałać dostępnymi materiałami.

no bo.. jak usunąć wżery? trza by dać jakąś szpachlę chyba... a jak szpachla, to proszku już się nie da dać.

swoja drogą, to jest pewna szansa, że ten brunox się nie chwycił wystarczająco powierzchni jeśli nie była pordzewiała... poczekam i zobaczę... ;)

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 13 gru ndz, 2015 6:11 pm
autor: grzesiek309
Ja słyszę o brunoxie, to mi się niedobrze robi 8)7
https://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8
Odpowiedź dlaczego :wink:

Pod proszek jest specjalna szpachlówka epoksydowa, novol taką robi.

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 13 gru ndz, 2015 6:16 pm
autor: woocash
spoko, tak jak napisałem - to felgi tymczasowe będą...

byłyby piękne, jakby na nich latami ktoś nie woził kołpaków, które zmasakrowały rant - póki był tam lakier widać było tylko kilka ognisk rdzy, po jego wydarciu masakra ;)

i dzięki za namiar na r-stopa - jeśli będę coś musiał tymczasowo zabezpieczyć to zmienię na ten środek.

a tymczasem nadal rozglądam się za blacharzem-lakiernikiem :mrgreen:

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 14 gru pn, 2015 7:40 pm
autor: aver
Przerzuciłem się z brunoxa na App iiii efekty zobaczymy po zimie :P


25zł za 100ml (allegro) to sporo, ale jest baaardzo wydajny

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 14 gru pn, 2015 10:55 pm
autor: woocash
Dzisiaj wleciały nowe wahacze i gumy stabilizatora. Cisza jak makiem zasiał, tylko łożysko szumi ;)

Pierwsza dorobiona z hiper ultra kevlarowego materiału uszczelka gaźnika była źle dorobiona i źle palił... Dzisiaj dorobilem ponownie, i teraz jest spoko.

Jeszcze zawory i przewody hamulcowe.... Oj jak mi się nie chce..

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 19 gru sob, 2015 1:17 am
autor: woocash
przyszła paczuszka od Grześka - nie zamawiałem pianki fotela gratis ;P

naprawdę eko-pakowanie ;)

kierownica poszła na szafę, muszę przemyśleć co z nią zrobić...

zabrałem się za gaźnik, no i w ruch musiały pójść internety... człowiek się całe życie uczy i gupi umiera...

po 3 godzinach grzebania doszedłem do wniosku, że grzebanie to ma sens tylko dlatego, że nie zamierzam zmieniać gaźnika na inny. w przeciwnym razie aby podnieść moc /i spalanie/ należy odpuścić sobie szaleństwa z dremelem i kupić inny gaźnik - mocniejszy.

gardziel jest wyjmowana - to bardzo ułatwia sprawę, ale jej poszerzenie o więcej niż milimetr - półtorej spowoduje przesunięcie się momentu w górę, i będzie leżak-rajdowiec.... tak mówią na francuskich stronach simci i talbotów.

za to sam gaźnik wykonany jest tak niechlujnie że ... jest sens pobawić się kamieniem i usunąć ten milijon progów i nierówności.

nie znalazłem info na temat tego, czy ostre krawędzie na studzience rurki emulsyjnej są ... it is a bug or a feature że tak powiem - z rozpędu usunąłem, w innych solexach studzienka jest w miare opływowa.

jutro zapodam zdjęcia, a ... może dopiero jak gaźnik poskładam do kupy i przetestuję. co se bende gańbe robił :mrgreen:

i tak wogóle, to im dłużej się patrzę na ten gaźnik, tym większe zdumienie mnie ogarnia, że to całe powietrze do spalania w silniku idzie przez taką malutką dziurkę... jedną, malutką, 26 mm otwór zasłonięty jeszcze kilkoma rzeczami. 8)7

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 19 gru sob, 2015 11:15 am
autor: simon3
Jak tak dalej pójdzie to będziesz największym specem od leżaków i gaźników na forum :)

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 19 gru sob, 2015 11:32 am
autor: woocash
Nie nie, manwe się już doktoryzował z silnika, ja mogę ewentualnie wziąć gaźniki, choć po cichu liczę, że jest ktoś na forum, kto się zna...

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 19 gru sob, 2015 7:02 pm
autor: grzesiek309
Następnym razem zapakuję w Fakt albo Wyborczą :mrgreen: Tylko, żeby nie było później płaczu, że coś połamane :P

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 20 gru ndz, 2015 5:44 pm
autor: woocash
to opiszę ciut moje zmagania... opiłków z tej roboty tyle, że wydaje się, jakby z kilogram materiału był zebrany...

1. otwór odpowietrzenia komory pływakowej.... no i pytanie od razu takie - czy ten otwór musi być taki duży? przy tak dużym otworze z gorącego gaźnika szybciej odparuje w dolot paliwo.... dodatkowo kąt tej ścianki jest mega kijowy... no chyba że to jakiś specjalny zabieg tylko ja o tym nie wiem ;)

planuję to sciąć, otwór pomniejszyć, zeszlifować i spolerować

2. kranik paliwa z pompki przyspieszenia - zeszlifowany aero i spolerowany - ciekawe, czy były jakieś różne średnice kraników...

3. mocowanie studzienki rurki emulsyjnej.... od strony pływaka idzie tamtędy paliwo, ale od strony zaznaczonej wg mnie nic nie idzie... rozważałem usunięcie tej strony, ale... jakby tak był niefart i się to urwało ;P choć w sumie poniżej jest jeszcze przepustnica, raczej by w całości to nie przeleciało :) więc rozważę. gaźnik jest zrobiony ze ZnAlu, jakby tam jednak był otwór, to jak go zaślepić? raczej tego nie polutuję...
narazie oba boki zeszlifowałem aerodynamicznie.

4. zeszlifowane powyżej linii przylegania przepustnicy ssania.

5. dysza powietrza... normalnie wychodzi ok 1.5 mm poza ściankę studzienki - eksperymentalnie zeszlifowałem te boki i spolerowałem na lustro.

6. gardziel - powiększona o ok. 2mm - do 28mm. góra spolerowana na lustro, od wylotu paliwa ze studzienki po polerce zapodane coś na wzór honowania - co by się paliwo nie skraplało, i ew. było lepsze odparowanie.
ważne - w gardzieli jest otwór podciśnienia - wkładając gardziel spowrotem trzeba wycelować żeby otwory się pokryły.

poniżej gardzieli też był próg w odlewie gaźnika - wyrównane.

dotatkowo powiększyłem ciut powierzchnię komory pływakowej - tak by paliwo było efektywniej podgrzewane - nie wiem czy to coś da poza efektem placebo.

góra gaźnika jest oczywiście w powijakach :) dlatego się nie błyszczy nic i tak dalej...

EDIT - może ktoś z was ma taki gaźnik w stanie agonalnym, do poświęcenia na części w imię dobra nauki?

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 20 gru ndz, 2015 7:40 pm
autor: simon3
Ciekawe co z tego będzie? :p

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 20 gru ndz, 2015 7:47 pm
autor: woocash
100 KM na hamowni ;)

przecież wiadomo, że to sztuka dla sztuki...

przez tuning mojego pierwszego gaźnika /na szczeście zdobycie części do niego to nie problem, więc da się odwrócić proces :wink: / dorobiłem się pewnego kłopociku przy odpalaniu zimnego silnika.... także postanowiłem na własnej skórze poznać co i jak.

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 20 gru ndz, 2015 8:40 pm
autor: simon3
To co? Kolejne podwójne Webbery od XY8? ;)

Re: Peugeot 205 gr 1.4 leżak 1984 r. 18000 km:)

: 20 gru ndz, 2015 9:16 pm
autor: woocash
simon3 pisze:To co? Kolejne podwójne Webbery od XY8?
no właśnie nie...

to jest akcja - aktywny wypoczynek z tuningiem z epoki ;)

wiem, że można spokojnie wymienić gaźnik na webera z xy8 + kolektor, ale po pierwsze to nie jest ory, po drugie to inna bajka taka wymiana :) przecież mógłbym na ten przykład założyć mu monowtrysk i mieć te 75 km i cacy spalanie ;)

zaryzykowałem - można wywalić /godzina roboty..../ mocowanie studzienki po drugiej stronie... to jakieś 0,5 cm2 powierzchni ssania więcej :)