forum.peugeot205.pl

Kurde, już nie wiem co mam robić. Z jednej strony mam belkę do zrobienia, magiel, co łącznie daje coś koło 1300 PLN. I nie chce wkładać tyle kasy w 205, z drugiej strony na coś innego sensownego nie mam kasy.
Od 3 miesięcy jestem w takim rozdarciu że dajcie spokój. Regeneracja belki 900 PLN jakaś masakra. Używki w średnim stanie za 400.. boje się że założę i za miesiąc będzie to samo.. Macie jakieś pomysły?
Mój mechanik za założenie belki chce 300 PLN.
Do tego koszt belki używanej 400 PLN
Magiel nowy 200 PLN
Założenie plus zbieżność coś koło 250-350.
Nie wiem jak reszta zawiechy przód. pewnie z 150 trzeba liczyć.

Łącznie: 400+300+200+300+150=1350 Masakra.

Jak by dało się to zrobić trochę taniej to znam rozwiązanie. W takim stanie już nie ma sensu jeździć, tylko się załamać.

Do tego mój mechanik czas będzie miał dopiero po nowym roku...

Kurcze, kiedyś pytałeś o magiel, a ja nie wiedziałem, że nadal Ci potrzebny. Miałem używany w dobrym stanie, ale że mi się go już demontować nie chciało to na złom trafił.

A tak w ogóle to do pogadanek mamy inny temat, tu chyba mają być terminy spotów.

Mocno_owocowy, zmien mechanika bo podajesz ceny z kosmosu...
W barcinie regeneracja belki to max 660 pln czesci z robocizna.
Wymiana magla to max godzina roboty.
Nie wiem czy masz wspomaganie...

oj coś tanio piszesz za regeneracje belki...

Sponsor naszego forum 405:

http://www.antalex.pl/ regeneracja belek.

Całkowity maksymalny koszt naprawy przy mocnym zużyciu
obu stron belki wynosi 660 zł

Często da się zapłacić mniej - mój wujek tam robił ;]

Wszystko pewnie zależy od części, na jakich się wszystko składa. W tej chwili komplet czopów i łożysk (QF + SNR) na obie strony kosztuje około 400 zł na Allegro. Warto od razu wymienić przynajmniej poduszki belki. A to dodatkowy koszt ok. 60 zł (QF). Zostaje na robociznę 200 zł - to niedużo. A co jeśli rura jest do bani?

oni to robia w 3 godziny , 200 pln za 3 godziny to dobra cena...

poduszki to nie jest regeneracja belki... Belka to gniazda w wahaczach, lozyska i czopy...

Ale należałoby poduszki jednak wymienić, bo po ich naruszeniu szybko się problem pojawi, jeśli wcześniej go nie było. Wiem z doświadczenia.
Cena, którą podałeś jest atrakcyjna, jeśli nie robią na niskiej jakości zamiennikach.
Oferty, z którymi się spotkałem przed robieniem belki w swoim aucie, oscylowały w granicach 900 zł. Ja trochę zaoszczędziłem zlecając robotę Kamilowi i pomagając mu przy demontażu i montażu belki.

Ta firma nie moze pozwolic sobie na montowanie badziewia, ma renome na cala Polske, wiec uzywaja materialow najwyzszej jakosci.
Ja tez sam regenerowalem belke w mojej 405, a czesci zamowilem wlasnie od Zbyszka z Antalexu.

to chyba nie jest temat spotow warszawskich.... taki moj maly OT

ups... to jakby któryś z adminów przeniósł to do pogaduch, byłoby fajnie. Myśłałem, że tam piszemy

To ja tylko dodam, że już wcześniej pisałem, że to nie temat do pogadanek.
Czyżbyś się Czarku przestraszył upomnienia kobiety?

To poza tym, że robię OT to jeszcze napiszę kolorem adminów: Przenieśmy te luźne gatki do tematu pogaduchowego.

cejot pisze: Czyżbyś się Czarku przestraszył upomnienia kobiety?

a co tylko mężczyzny upomnienia należy sie bać? co to za dyskryminacja kobiet?

Wszystkim szczęśliwym posiadaczom 205-tek Życzę Zdrowych Wesołych Pogodnych Swiąt.