forum.peugeot205.pl

Zazdroszczę Ci tej Indiany, jest piękna.

Mateusz listewka dla ciebie jest u Pary w Radomiu,będziesz czekał na nią.Para jak będzie w domu to ją przywizie,piękne masz auto.Pozdrawiam

robson pisze:Mateusz listewka dla ciebie jest u Pary w Radomiu,będziesz czekał na nią.Para jak będzie w domu to ją przywizie,piękne masz auto.Pozdrawiam

Robson będę czekał ile tylko będzie trzeba, nie pali się:)

Ty też masz piękne, wychuchane i pod każdym względem dopieszczone Cabrio
Również Pozdrawiam

Indiana Miód Malina, palce lizać ;DDD

Odgrzebuję pomału swój temat ale wstyd się przyznać coraz mniej czasu poświęcałem swojej Indiance Zacząłem wszystko odkładać na później, ale trzeba to zmienić:) Zwłaszcza że Szwagier ( wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi ) namawia mnie do wyjazdy do Pragi, a zrobić trzeba dużo chcąc się wybrać na taką wycieczkę Począwszy od zrobienia, hamulców, poprzez założenie nowego zawieszenie, zrobienie głowicy bo od jakiegoś czasy jak zapalę rano to wali na niebiesko a nie chciałbym się wybierać nie pewnym autem.

Tydzień przed ostatnim zlotem, dopieszczałem swoją Indianę, żeby jakoś się prezentowała
Wyleciał do prania cały środek, bo siedzenie owszem piękne są ale trudne w utrzymaniu przyzwoitego wyglądu, Pogoda była ładna schły od poniedziałku do piątku na słońcu a i tak podczas zlotu musiałem jeździć z poduszką pod dupą bo jeszcze były wilgotne Podczas gdy siedzenia schły jeździłem na stołku, efekt był taki że głowa wystawał mi przez szyberdach ale czułem się prawie jak w Robsona Cabrio

Następnie wziąłem się za porządki pod maska, myłem silnik i niby wszystko było ok ale jak wyjechałem w piątek po chłopaków to wróciłem na 3 tłokach, ale jest już dobrze, wszystko jeszcze dzisiaj przesuszyłem i jest dobrze

Pozbyłem się czarnej foli z słupków drzwi bo moja była popękana i gdzieniegdzie pozdzierana, miałem kleić nową, nawet kupiłem ale po ściągnięciu starej i pozbyciu się kleju stwierdziłem że tak tez jest dobrze więc na razie zostaje tak jak jest

W drzwi trafił nowe głośniki Magnata, w moich poleciały membrany i po demontażu okazało się że to oryginały

Jutro zabieram się za rozkręcanie przodu Pójdą nowe amory, sprężyny jamexy, łożyska i poduchy amorów, nowe łożyska SKF, tarcze ATE nacinane, wentylowane, zaciski z 1.9 , klocki Ferodo, nowe przewody elastyczne, nowy płyn hamulcowy, nowe półosie+ wymiana oleju w skrzyni, nowy krzyżak i gumy stabilizatora, nowe wahacze. Trochę mi przy tym zejdzie bo chcę wszystko ładnie zakonserwować przy okazji ale najwyższy czas sie za to zaprać Jak zrobie zawieszenie biorę się za głowicę, i pomalowanie drzwi pasażera od listwy w dół i progu

Jakbym nie patrzył na te zdjęcia to wszystko wygląda po mojemu. Czyściutko aż do przesady, z dbałością o detale i szczegóły, szacunek wielki składam za Twoje podejście do auta.
Wygląda po prostu bajecznie, uważam ze drugiej takiej 205 w klubie nie ma, jest dopieszczona na maxa. Myślałem że tylko ja jestem zboczony i myję śrubki, ale widzę ze nie jestem odosobniony. Z ogromną przyjemnością zawitam kiedyś do Jasła by zobaczyć indianicę na żywo , przy okazji zrobimy najazd na Duńczyka i jego zacne GTI.
Tak trzymaj, bądź silny i nie przestawaj, nawet gdyby rodzina pomyślała, że ześwirowałeś

Ale wylizales autko!!!SUPER!!!!

Warto dodać, że to nie photoshop. Ta Indiana naprawdę tak wygląda! Niesamowite, jak zadbane i czyste jest to auto...

Na mój gust przydałyby się jeszcze jakieś welurowe dywaniki na lato na wzór oryginału, ale nie wszystko na raz.
I tak Indianka robi piorunujące wrażenie. Powiedzieć, że jest jak nowa z salonu to mało powiedziane. Ona jest jeszcze lepsza - zresztą sami porównajcie http://aebergon.perso.neuf.fr/Peugeot/p ... ndiana.htm

Prawda prawda, widziałem autko na żywo robi robotę, Mateusz czekam na twoją obszerną relację po założeniu nowego zawiasu i hamulców.

Patrze na ten samochód i mam ochotę moją Indianę zezłomować :/ Ani tak nie wygląda ładnie, ani nie mam jak jej zrobić fotek porządnych... bleeee... Zazdroszczę jak cholera ;]

Kurde kolejny pedant w klubie , jak patrze na swojego to mi sie odechciewa wyprałem wnętrze, a nawet nie widać :< . Swoją drogą musze go umyć po tripie do jasła, bo jeszcze nie dostał należytego prysznica za to , że dojechał i wrócił .

Masakra, wypucowane ze az sie milo robi jak sie patrzy Szacun !

Panowie nie przesadzajmy, do stanu jaki bym sobie wymarzył daleka droga, nie powiem bo dbam o Indianę ale jej stan ma jeszcze sporo do życzenia !

Indiana jest SUPER, widziałem, i strasznie mi się podoba

babelo pisze:Panowie nie przesadzajmy, do stanu jaki bym sobie wymarzył daleka droga, nie powiem bo dbam o Indianę ale jej stan ma jeszcze sporo do życzenia !

A przepraszam gdzie byś sobie życzył lepiej niż jest ?