forum.peugeot205.pl

kurde, kiedy go w koncu obniżysz?? Albo obniżaj albo dokładaj naped na 4 buty

Martinoo pisze:kurde, kiedy go w koncu obniżysz?? Albo obniżaj albo dokładaj naped na 4 buty

Sam jeździł kozą, a teraz jajko mądrzejsze od kury

4buty? WTF Że niby co miałbym zrobić?

RafGentry pisze:

Martinoo pisze:kurde, kiedy go w koncu obniżysz?? Albo obniżaj albo dokładaj naped na 4 buty

Sam jeździł kozą, a teraz jajko mądrzejsze od kury

4buty? WTF Że niby co miałbym zrobić?

no mój nigdy tak wysoki nie był
naped na 4 buty = 4x4

Xonax się uśmieje, jak zobaczy te zdjęcia. Ale tak - prawie 4 lata po zakupie CTI wreszcie udało mi się odstawić auto do lakiernika na wymianę jedynego skorodowanego elementu w tym aucie - prawego przedniego błotnika (tutaj ukłony dla Ernesta a.k.a. OperatoraBazooki za dostarczenie poszukiwanego elementu )

Tyle lat jeździłem z purchlą wstydu, która dziś została przebita, a pod skorupą lakieru ukazał się taki oto widok:

ale obciach

P.S. Na glebe z nim!!!

Martinoo pisze:ale obciach

P.S. Na glebe z nim!!!

No akurat nie kryłem się z tym, że na CTI miałem skorodowany zamiennik. Mam jedynie żal do siebie, że tak długo zwlekałem z jego wymianą.

Co do gleby, to wciąż mam mieszane uczucia. Nie wiem, czy tego lata CTI nie wróci czasem do serii

Czyli jeszcze wyżej?? Zrzuć go w dół, bedzie ładnie. Gdyby od tego co jest teraz był 4 cm niżej to by juz było fajnie

Ogólnie może nie glebić, ale lekkie obniżenie, bez utraty komfortu bujania sie w stylu miejsko-wiejskim byłoby moim zdaniem jak najbardziej na miejscu.
Ale podobno prześwit ma być fabryka i koniec, wiec zrobisz jak bedziesz chcial

Znalazłem jeszcze jedno zdjęcie CTI sprzed paru tygodni
Nie wygląda tak źle. Z tej perspektywy nie widać purchli wstydu, która na szczęście jest już tylko wspomnieniem...

Zapomniałem dodać, że CTI już od końca sierpnia nie straszy purchlą wstydu!

Błotnik zrobiony, większych interwencji blacharsko-lakierniczych (może poza polerką) w najbliższym czasie nie przewiduję.

Auto śmiga jak dzikie, naprawdę życzę wszystkim takich 205-tek, jak ta. Cztery lata właśnie minęły odkąd je mam i oprócz wymiany oleju & filtrów zainwestowałem tylko w przewody hamulcowe (90 zł).

Aha - jedyny mankament do którego mógłbym się przyczepić to taki, że po dłuższym postoju silnik lekko przerywa. Ale nie na wolnych obrotach, tylko w samym momencie ruszania z jedynki. Jest takie lekkie szarpnięcie, a potem ciągnie już normalnie. Problem zanika, jak poupalam auto przez dzień/dwa

Jak widzicie, aktualny setup bezdasznika to SL434. Gentry rzadko jeżdżę, a szkoda żeby się Toyo kurzyły.

Dobra, jedziemy z fotami: I jeszcze garść fot z podróży A4 do Katowic. Tutaj podziękowania dla Motoskubiego za chęć przetransportowania CTI tam i z powrotem na 30-lecie GTI...

Ile kilometrów przejechałeś przez te 4lata?

krzyska pisze:Ile kilometrów przejechałeś przez te 4lata?

Jakieś 8 tysięcy.

Wydatki na naprawy i obsługę małe bo i kilimetrów mało.

krzyska pisze:Wydatki na naprawy i obsługę małe bo i kilimetrów mało.

Sam wiesz, że to nie do końca tak działa. Zanim przejechałem moim pierwszym Gentry te 8 tysięcy kilometrów wpakowałem w nie całą stertę hajsu.

Po zakupie często jest tak, że robisz rozrząd, wymieniasz płyny, oleje, filtry, zmieniasz opony, klocki, tarcze. A przy okazji wychodzi mnóstwo drobnych irytujących pierdół, które nie pozwalają tak po prostu jeździć. Ja zaś dostałem od Xonaxa auto w którym wszystko było praktycznie zrobione. Nawet wszystkie lampy Valeo z Francji posprowadzał.

To ze Xonax zainwestował w to auto kupę kasy to powszechnie wiadomo. Nie wspomniałem wcześniej o tym żeby nie było że się czegoś czepiam.
Chodzi mi o to, że przy tak małych rocznych przebiegach to auto jeszcze przez kolejne X lat nie ma prawa się mechanicznie zużyć a za obecna "bezawaryjność" tak naprawdę zapłaciłeś przy zakupie auta.
Pomijając kwestię kosmetyki i zmiany felg to tak naprawdę CTI by Xonax