forum.peugeot205.pl

Małyszu wpadaj jutro, to przy okazji odbierzesz ode mnie swoją lotke na tylną klape. Frugo, potrzebujesz tunel z z szarymi czy czarnymi plastikami??

Dervozavilus pisze: ps. a o której ten zlot 306?

306ki Fort Wola, godz. 14.

o 13 w arkadii , i pozniej ew do wola parku ?? hmm

Nio to teraz kilka zdjątek z dzisiejszego spotkania, tak żeby Konrad, Florek, Ciechomki no i Małysz (który się zapowiedział, że będzie) zobaczyli co ich ominęło

Kurde, ja pisałem że może będę i postaram się, ale nie zatwierdziłem tego z moją połówką i plany się zmieniły.
Zdjęcia ładne i szkoda, że mnie nie było, ale jeszcze nie raz się z Wami spotkam, więc do następnego

Oj, widzę że było zacnie, grubo było
Brawo fotograf, rzadka okazja na zdjęcia dzienne.
Jest czego żałować, ale dzięki dzisiejszej nieobecności posiadłem cenną wiedzę o kondycji swojego silnika, przez co pewnie nie prędko na zloty powrócę
Poszukuję sprawdzonego warsztatu, który zajmie się wyminą pierścieni

Konrad, powiedz - czy jest aż tak źle że jeździć się nie da ?

Jest gorzej - jeździć trzeba, inaczej do pracy się nie dostanę
Na tych trzech cylindrach jeżdżę już od poprzedniego zlotu, czyli od 10 dni. Słabo się wkręcał, ale spodziewałem się że to wina ustawień zapłonu. Niestety, dzisiejszy pomiar kompresji wykazał kompletną porażkę, 3 atmosfery na jednym z cylindrów (pierwszym od aparatu).
Teraz najbardziej zależy mi na znalezieniu kompetentnego mechanika. Znacie?

mogę sie podjąć wymiany pierścieni ,czy coś jeszcze zamierzasz robić przy tym silniku ?? na wym pierścieni potrzebuje ok 2-3 dni .Mam nadzieje ze obejdzie sie bez honowania .

a luzy zaworowe masz ok ? moze ktorys zawor jest podparty przez brak luzu.

Samochód wyjechał z warsztatu niedawno po obróbce głowicy ,wiec sądze ze mechanik ustawiał luzy .....

Może mu się 'zapomniało' ? w sumie wcale bym się nie ździwił...

Luzy były ustawiane, to nawet sam widziałem. Potem przez 250km szedł jak wściekły, przez kolejne 200 zaczął kuleć. Wszystkie dźwigienki zaworowe pracują. Silnik daje na biało, ale dopiero jak się nagrzeje (może to coś znaczy?). W otwór świecy nalaliśmy benzyny na pełno i momentalnie wszystko "wsiąkło" w cylinder, stąd wyrok padł na pierścienie (względnie pęknięty tłok?).
Kamil - będę się z Tobą kontaktował w tej sprawie.

Fajnie że udało Wam się jakieś fotki zrobić szkoda, że cała jedna z dziennym światłem

I czemu auto o nr rejestracji zaczynającej się od WWL stało odsunięte od reszty ... ???

Odsunięte stało bo nie chciało się przysunąć
A tak w ogóle to nawet nie wiemy czyje ono było.
A zdjęć w dziennym świetle nie udało się więcej zrobić, bo pojechaliśmy na myjnię i zanim wszyscy umyli samochody to już się ciemno zrobiło

Dervo - gdzie zdjęcia