Strona 17 z 38

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 19 wrz pn, 2016 10:37 pm
autor: nowak68
Skoro tak :) to załatwione :Y

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 9:33 am
autor: DJPreZes
Składasz go w bawełnianych rękawiczkach? :) No, ale tak serio - nie ma obaw, że się coś podrapie?

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 9:39 am
autor: Martinoo
Jak się uważa to czemu ma się podrapać??

Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 9:41 am
autor: DJPreZes
Mając takie coś przed oczami, ręce mogą się zatrząść :)

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 10:29 am
autor: daro
Miód, malina _O_
Będziesz nim jeździć w deszczową porę :?:
Licznik dawaj od zera kto Ci zabroni to Twoje, przecież nikogo nie oszukujesz.

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 10:32 am
autor: fila1223
daro pisze:Miód, malina _O_
Będziesz nim jeździć w deszczową porę :?:
Licznik dawaj od zera kto Ci zabroni to Twoje, przecież nikogo nie oszukujesz.
fila1223 pisze:Nie zapominajmy, że teraz przy każdym przeglądzie jest spisywany stan licznika
Jeżeli diagnosta nie będzie się rzucał to można

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 10:49 am
autor: Martinoo
Rzucać się nie ma co. To nowy samochód i koniec. Stał w garażu 20 lat

Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 11:33 am
autor: daro
fila1223 pisze:
daro pisze:Miód, malina _O_
Będziesz nim jeździć w deszczową porę :?:
Licznik dawaj od zera kto Ci zabroni to Twoje, przecież nikogo nie oszukujesz.
fila1223 pisze:Nie zapominajmy, że teraz przy każdym przeglądzie jest spisywany stan licznika
Jeżeli diagnosta nie będzie się rzucał to można
Diagnosta to nie rzeczoznawca samochodowy i nic nie może powiedzieć na temat przebiegu. Wpisuje to co jest na liczniku.

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 20 wrz wt, 2016 12:49 pm
autor: nowak68
Noooo uważa się bardzo, coby nie skaleczyć powłoki :Y
Rękawiczki ze skóry renifera, z atestem skandynawskim :lol:
Ekologiczne saboty z drewna lipowego /bo miękkie/ podbite skórą z hipopotama żeby cicho stąpać :wink:
Jedwabne odzienie i czepki na głowę z atłasu, aby iskrzenia nie było i otarć wszelakich :)

Ale jak to w życiu...moment nieuwagi i trrrrach. Oby nie tym razem...
To auto raczej do jeżdżenia przeznaczone będzie, choć skłaniam się do jazdy w mniejszym ruchu czyli weekend.
Szkoda by było go tak od razu ujeżdżać, choć serce się rwie aby latać niiiiim 8)

Z tym zerowaniem licznika to sam nie wiem, ale że przy silniku na razie nie dłubałem to zostawiam sprawę otwartą, pojeżdżę i zobaczę czy tam też coś trzeba źgnąć :wink:

Po złożeniu auta planuję jeszcze powłokę na lakier w zależności od tego ile mi funduszy ostanie :Y

Jeszcze specjalista od wyceny auta z uprawnieniami DEKRA.

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 22 wrz czw, 2016 10:30 pm
autor: woocash
pięknie,

ja w GR zerowałem licznik, na przeglądzie się nie czepiali.

w foreverze za to licznik chodził jak chciał, i zamiast nabijać kilometry, to nabijał setki, czy tam tysiące, i w ten sposób w bazie przebieg wzrósł z 218000 na .. bo ja wiem - 759633

powiedziałem że to pancerna maszyna i wpisali co było na blacie ;)

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 22 wrz czw, 2016 11:45 pm
autor: kojot662
U mnie do przeglądu poszedł sam dowód, więc nie wiem czy coś pisał ;-) ale na pewno się uśmiechał :-)

tapatalk. P-8

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 23 wrz pt, 2016 8:05 am
autor: czargosia
" Jeszcze specjalista od wyceny auta z uprawnieniami DEKRA. "

U mnie w Olsztynie wycena kosztuje 250-300zł. Papiery na zabytek razem z wpisem do rejestru zabytków 600. Cała impreza 900 wychodzi.
Mariusz od razu zrób wycenę i staraj się ubezpieczyć (AC) jak najszybciej. AC kupisz tylko w PZU na pojazd zabytkowy lub Warta Klasyki.

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 23 wrz pt, 2016 8:11 pm
autor: nowak68
U mnie podobne ceny :)
Z tym ac coś pokombinuję, zobaczymy jak wyjdzie.
Na zabytka nie będę rejestrował, bo dopiero dostałem nowe blachy SC. Jak się zrobi problem ze starymi autami wtedy wskoczę w temat.
Popytam o wszystko u siebie w pzmot :wink:


Postanowiłem uratować te stare zniszczone felgi na których kupiłem auto. Były bardzo zniszczone i zastanawiałem się czy ich nie wywieźć na złom. Dałem im jednak szansę :)
Zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo.
Kolor. :wink: hmmmmmmm :)

To cały czas te same felgi w różnym świetle :)

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 23 wrz pt, 2016 11:42 pm
autor: simon3
Cóż to będzie za "maszyna"!!! :wink:
Tak nieśmiało zapytam: kiedy założony zostanie dział MEGA-projekty? :wink:

Re: doktorkowy GENTRY 1991

: 24 wrz sob, 2016 1:17 pm
autor: nowak68
To będzie ładny peugeot 205 gentry w kolorze aztec gold :D
A projekt, to nic specjalnego :wink: Odnowione solidnie auto i tyle 8)