Strona 18 z 21
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 11 sie śr, 2010 11:24 am
				autor: Fox
				Numery do osob ktore byly w Bieszczadach mam od tamtego tripu w komorce wiec nie powinno byc problemow z komunikacja. Jako ze wczoraj skonczyly mi sie tanie numery i moglem wybrac nowe to wpisalem numer Rafiego, takze jakby co Rafi to puszczaj ringa i bede oddzwanial i mozemy gadac do woli:) Ula mi nawet kupila zestaw sluchawkowy do telefonu wiec bedziemy w kontakcie:)
CB mam w samochodzie ale od czasow Kroscienka nie dziala. Zaniose je moze zaraz do serwisu bo mam kolo pracy i moze cos z nim zrobia przez te kilka godzin ktore zostaly...
edit: Serwis to jednak nie serwis tylko sklep wiec nici z nareperowania cb na czas. Pozostaje telefon.
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 11 sie śr, 2010 11:21 pm
				autor: cejot
				Niestety, ale los się na mnie uwziął... najpierw problemy z autem szykowanym na Tripa. Po chwili zwątpienia, rozwianym przez namowy kolegów, ustaleniu planu alternatywnego już wszystko wyglądało dobrze. Niestety w dniu wyjazdu organizm odmówił współpracy...  
  
 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 12 sie czw, 2010 9:26 am
				autor: Altowiolistka
				kto w końcu pojechał do Pragi?
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 12 sie czw, 2010 2:33 pm
				autor: Para
				Na pewno pojechal Fox  

 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 12 sie czw, 2010 3:20 pm
				autor: Marin205
				Raf też pojechał - rozmawiałem z nim telefonicznie jak był już na tripie
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 12 sie czw, 2010 10:29 pm
				autor: cejot
				Wieść gminna niesie, że pojechali:
Fox
RafGentry
dzikson
Dervozavilus
bananowiec
thestruktor
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 15 sie ndz, 2010 12:54 am
				autor: Florek2b
				no to cos frekwencja nie dopisala
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 15 sie ndz, 2010 10:46 am
				autor: RafGentry
				cejot pisze:Wieść gminna niesie, że pojechali:
Fox
RafGentry
dzikson
Dervozavilus
bananowiec
thestruktor
Wieść gminna źle niesie 
Pojechali
Fox
ja
Morpheuss
Helter Skelter (wpadł tylko na kemping w Otmuchowie)
Bananowiec
Dzikson
Dervo
Slavko (dołączył drugiego dnia)
Ja wczoraj w Pradze odłączyłem się od ekipy i pognałem przez Mlada Boleslav i Liberec do Zgorzelca, a stamtąd przez Poznań udaję się nad morze 
 
Niestety ze względu na rezerwację w nadmorskim kurorcie nie było mi dane dokończyć zlotu, ale reprezentuję ekipę jako easy rider przemierzający Czechy i Polskę wzdłuż - nie wszerz 
Odmeldowuję się, wracam po urlopie. Do tego czasu pewnie w temacie pojawi się sporo postów i zdjęć, bo jak zwykle działo się dużo i jest masa przygód do opowiadania...
 

 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 15 sie ndz, 2010 11:00 pm
				autor: morpheusss
				wieść gminna niesie, że zlot był zajebisty.
W życiu tak się nie najeździłem po nowiutkich, krętych górskich asfaltach. Zrobiliśmy z pugiem 990km i obydwoje jesteśmy bardzo zadowoleni 

 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 15 sie ndz, 2010 11:18 pm
				autor: Fox
				My właśnie dotarliśmy również. Nie było już więcej problemów. Rafi właśnie dzwonił że jest już pugiem w Słupsku. Bananowcowi natomiast, jak nie omieszkał właśnie napisać w sms'ie skończyło się na autostradzie paliwo. Miał być trip na jednym baku no i prawie się udało. Bardzo nas to zaskoczylo bo bylismy przekonani ze po prostu dizelek zjechal z autostrady do Wroclawia. Zlot był tak rewelacyjny że brak słów żeby go teraz opisywać. Ula się tak wzruszyła tym jak wszyscy byli pomocni i w ogóle zajebiści że zamierza się zarejestrować na forum żeby to osobiście wyrazić:) Zdjęcia będę pewnie dopiero jutro albo i później bo dziś już nie mam zupełnie siły a jutro rano praca...
   Jeszcze raz wielkie dzięki tym którzy przebyli z nami trasę. Takiego wyjazdu chyba się nigdy nie zapomni:)
PS: Wrzucę jednak ze dwa zdjęcia na pobudzenie apetytu. Wszystkich jest 517 więc trochę zejdzie zanim je jakoś przeglądnę. Jak dobrze pójdzie do Dzikson zabierze jakąś paczkę fotek jutro do Wawy.
Tutaj gdzie się zaczęła sobotnia, niesamowita impreza ( Bananowiec wciaga juz drugiego absyntowego drifta a na pierwszym planie John Travolta:) )
A tutaj kulminacja , ze specjalnymi pozdrowieniami dla bulgoczącego holendra z karawanu:)
PS2: Dzikson coś się opiera żeby samemu coś wpisać więc żeby nie było że zaginął w akcji to jest cały i zdrowy i jutro zwiedza Kraków.
 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 16 sie pn, 2010 1:21 am
				autor: Dervozavilus
				Dotarłem i ja. W domu byłem o 0:40. Wszystkim tripowiczom dziękuję za świetną zabawę. Było zaprawdę bezbłędnie!
Bananowiec, kurczę, widziałem, że zwolniłeś jakoś na autostradzie, ale myślałem, że zaraz zjeżdżasz i to dlatego. Trzeba było mignąć długimi, wykonać telefon, to by się zorganizowało akcję ratunkową. Oj, kolegi, nie dobrze :/
Tymczasem uciekam, bo ledwo zipię. Trzymajcie się!
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 16 sie pn, 2010 11:39 am
				autor: bananowiec
				W końcu sam mogę napisać, że jakoś dojechaliśmy do domu, bo dopiero naprawiłem komputer który jak na złość nie chciał się włączyć.
Cieszę się, że wszyscy dotarli do domów.
A jeśli chodzi o moje zwalnianie na autostradzie to moja pierwsza myśl była taka, że PUG się obraził, że zostawiacie go w tyle 

 Okazało się, że pływak zawisł w pozycji wskazującej jeszcze ćwierć baku paliwa, a w rzeczywistości było już go na dnie. Całe szczęście, że akurat pojawił się zjazd na stację w Kątach Wrocławskich.Dojechaliśmy na nią z szarpiącym i gasnącym silnikiem.
Aśka znowu płacze ze śmiechu po zobaczeniu zdjęcia z camperem 

Napiszę coś więcej wieczorem gdy wrócę z pracy.
 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 16 sie pn, 2010 6:18 pm
				autor: Slavko
				Ja wczoraj dotarłem bez problemu a dzisiaj walnął mi wąż od chłodnicy  
 
Z niecierpliwościa czekam na więcej zdjęc i dziękuje wszystkim za swietnie spedzony czas 

 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 16 sie pn, 2010 6:43 pm
				autor: morpheusss
				Jako że pewnie nikt się nie przyzna ile się zrzucił na mnie i Gosię po sobotnich pogaduchach z czeską Policie wymyśliłem że odwdzięczę się ekipie robiąc koszulki Praga 2010 ; )
kto był niech podsyła na PW rozmiar i kolor jaki sobie życzy. Rozmiarówkę damską/męską wrzucę jak już znajdę firmę która będzie drukować 

Co do treści... coś wymyślę, ale na pewno będzie nawiązanie do Bananowca któremu brakło paliwa... padłem 

 
			 
			
					
				Re: TRIP 2010 - najazd na Pragę?
				: 16 sie pn, 2010 9:53 pm
				autor: dzikson
				Wypad świetny, bez strat w ludziach i sprzęcie.
Przepis prosty - dużo krętych, górskich asfaltów i atrakcyjny cel u kresu wyprawy.
Razem z 330 kilometrową rozgrzewką na dzień przed Tripem, dla mnie to ponad 2 000 km w 6 dni.
Jeszcze dziś rano, w klubowej koszulce 

  promowałem fanklub na krakowskim Starym Mieście (Ula, Fox - wielkie dzięki za nocleg), a w czasie luźnego powrotu zaliczyłem zamek w Chęcinach. Podjazd ciekawy, ale nawierzchnia słaba.
Do sudeckich serpentyn się nie umywa 
Gratsy dla wszystkich uczestników za pozytywne podejście i konsekwencję w decyzjach.
Czekam na kolejną okazję, by zobaczyć zainteresowanie, jakie wywołuje kolumna żwawych 205 
