Strona 19 z 28

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 10 sie pn, 2009 11:07 pm
autor: wojtasny
Super opis dnia pierwszego :-), Oczywiście czekamy na ciąg dalszy :-)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 10 sie pn, 2009 11:17 pm
autor: gad
Fox ujawnia swój geniusz:) Relacja jest poprostu boska:) Ech, jakież wspomnienia przywołuja te zdięcia :Y :Y :Y

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 11 sie wt, 2009 10:21 am
autor: Dervozavilus
Ja chcę tam wrócić... Następny weekend? ;)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 11 sie wt, 2009 10:34 am
autor: RafGentry
Foxiu się rozkręca, żeby dobrze wejść na obroty. W przypadku bieszczadzkiego zlotu dziać zaczęło się w sobotni wieczór.
Przeprawa parkiem narodowym drogą pełną dziur (Swoją drogą, to zastanawiałem się, jak zachowywał by się na tych wybojach obniżony GTI Kukity na 16-calowych kołach... Ja ryłem tłumikiem o głazy, choć mam podniesioną belkę...), nerwowa atmosfera, niepewność jutra i niedźwiedzie ostrzące sobie apetyt na 13 małych konserw :lol:
W końcu uratowani! Skrzyżowanie! A potem droga do cywilizacji. Nigdy wcześniej nie cieszyłem się tak widząc znak drogowy "teren zabudowany".
Później też się działo, ale to już najlepiej zrelacjonuje sam master Fox. Ze swojej strony służę pomocą w opisie operacji kryptonim "Cinquecento".

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 11 sie wt, 2009 10:50 am
autor: Para
Fox juz podczas Euro Tripa pokazal ze ma zdolnosci organizatorskie :) Podczas gdy ja panikowalem ze zgubilismy konwoj on spokojnie zajmowal sie planowaniem dalszej trasy.

Bieszczadzki trip wyglada super, naprawde chcialbym do was dolaczyc, wyglada ze mieliscie niezla zabawe, a bieszczady to swietne miejsce do tego typu wypadow.

Zdjecia wrzucimy dla potomnych na stronke :D

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 11 sie wt, 2009 11:18 am
autor: KuKiTa
RafGentry pisze:Swoją drogą, to zastanawiałem się, jak zachowywał by się na tych wybojach obniżony GTI Kukity na 16-calowych kołach...
straciłbym tłumik, rozleciane zawieszenie rozleciałoby się do reszty, felgi bym pokrzywił, hmmm co jeszcze? :shock:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 11:22 am
autor: Fox
Urwalbys linke sprzegla ;) Tak a propos awarii to wczoraj zrobilem pobiezny przeglad naoczny w celu oszacowania ewentualnych strat i nie uwierzycie co mi sie stalo. Kopulka sie rozpadla! Otwieram maske a tam widac jak iskry przeskakuja:) Dziura sie zrobila pokaznych rozmiarow, ale akurat styki zostaly. Mozna obserwowac przeskakujace iskry. Nie mam pojecia kiedy to sie stalo ani jak...

Co do dalszych zdjec to beda wieczorem najwczesniej. Teraz jestem w pracy, chociaz jakos sie nie moge skoncentrowac- caly czas wspominam sobie tripa:)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 12:41 pm
autor: wojtasny
Z tą koncentracją to chyba wszyscy mamy :-). Było naprawdę zajefajnie, długo będzie co wspominać :-)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 2:40 pm
autor: Wojtek
kilka fotek

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 2:43 pm
autor: Fox
Fajne zdjecia z drogi. Ja zalowalem ze jechalem z przodu i nie moglem takich robic...Za to widac na nich wyraznie ze Gad musi cos zrobic z ta swoja tylnia klapa. Wola niestety o wymiane...

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 2:45 pm
autor: misha84
No ja też 2 razy przerysowałem podwoziem po "idealnej nawierzchni" odcinka specjalnego nr 1 tej wyprawy. Możemy go jakoś nawet nazwać, może: "otwary szlaban", albo "obcinacz linek" :P Nie wiem czy oglądaliści film "wrong turn", czy jak kto woli "zły skręt", ale jak podnieśliśmy ten szlaban i zaczęliśmy jechać tą drogą to Malwina mówi do mnie: "ty, a jak tam są te potwory z tego filmu i nas wszystkich zjedzą?!" :P a ja wtedy zamknąłem wszystkie drzwi od środka :P

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 3:10 pm
autor: Fox
My sie przestraszylismy jak nam tam przed maska przebiegla sarna a zaraz potem uslyszelismy jakis ryk jakby niedzwiedzia. Zaczalem sie zastanawiac co by bylo jakby taki niedzwiedz wyszedl na droge i stanal np na dwoch lapach w swietlach reflektorow...Mi przyszlo do glowy skojarzenie z jurassic parkiem:)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 4:44 pm
autor: gad
Ech widac niestety az nadto:/ Niesety nie mam jak jej przywiesc z zielonej góry a wyslylka poczta kosztuje majatek jednak chyba nie bede mial innego wyboru jak poprostu zaplacic niemal 100 za przesylke:/ A za sama klape dalem 50 zł:/

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 5:04 pm
autor: RafGentry
Lepiej 100 za wysyłkę, niż 350 za lakiernika

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 11 sie wt, 2009 5:11 pm
autor: bananowiec
Ekipa z Wrocławia w końcu dotarła do domu :) Po noclegu u rodzinki i kolejnym dniu spędzonym przy grillu, dotarliśmy bez żadnych kłopotów do Wrocka.
Dziękujemy wszystkim za cudowny weekend spędzony w świetnym towarzystwie!!!!
Było SUPER!!
I czekam na zdjęcia, bo naszym aparatem nie udało się pstryknąć nic ciekawego :)
Fajnie by było gdyby ktoś wrzucił w jednej paczce zdjątka na jakiś serwer lub przesłał mi je na pocztę.

Fox, świetna relacja Ci wychodzi :) Czekamy z niecierpliwością na ciąg dalszy!