forum.peugeot205.pl

Kolejny plenerak, tak na okazję dzisiejszego meczyku i zbliżającego się za 100 dni euro.

Ładny - już rozsławiam go na Facebooku!

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

Od lutego czisza w tym poście, więc krótko napisze : Roland bezawaryjnie się sprawuje, przyciąga wzrok i pobija kolejne rekordy! Łódź-Warszawa(Zielonka) 38min.

Pięęęęęęęęękny! Masakra jaki piękny. Wnętrze późnych RG urywa głowę.

TomekŻulu pisze:Właśnie z takimi myślami się bije, ale chyba nic i tak by z tego nie wyszło bo w cabrio jest dodatkowe wzmocnienie pod progami, martinopa poszerzenia raczej by niepasowały.

Można je delikatnie przyciąć i wszystko będzie OK!!

Dzięki Robson tego mi było trzeba
Roland juz zimuje a w głowie mnóstwo planów na kilka modow.

Tomku, ale po co modyfikować oryginalnego Garrosa z ostatniego roku produkcji? Po co poprawiać ideał?

Większe felgi są, dokładka GTI na tył też - więcej moim zdaniem mu nie potrzeba.

Pamiętaj, że nieprzemyślanymi modyfikacjami możesz łatwo obniżyć wartość swojego samochodu. Białe GTI z Krakowa sprzedało się za 8600 euro tylko dlatego, że od 1986 roku pozostało nietknięte i 100% oryginalne. Weź to pod uwagę odciskając swoje "piętno" na Garrosie

porządkowanie w komputerze i przypadkiem znalezione, fajny był

Podczas hibernacji w tym sezonie zimowym zostanie na początek zmieniony tylny układ hamulcowy z skrzypiącego bębnowego na tarczowy GTI. Bardzo pozytywnym modem okazał się element dolotu z renault laguna I. Lepszy oddech daje wyczuwalną różnicę w osiągach i wspaniałą akustykę pracy silnika

Ale patent A zastanawiałem się jak BLOSa zamontować

grzesiek309 pisze:Ale patent A zastanawiałem się jak BLOSa zamontować

W Ex garosie miałem też ten problem, długo szukałem podobnego elementu by Blosa założyć a jak wiadomo w orginale jest to praktycznie nie wykonalne. Podobny wtrysk był montowany praktycznie we wszystkich europejczykach lat 90' a w zwłaszcza w niemcach i kombinowałem z golfa 3 zaadoptować lecz wlot skierowany był na lewą stronę Fartem trafiłem na wartburga na motorze 1,3polo robebeszanego przez złomiarzy i problem sie rozwiązał pomogło kawałek rury fi50 i zapomniałem że mam gaz tylko portfel miał lżej.
W obecnym pugu też fartem nabyłem ten dolot i gdyby nie to że znalazłem sie na Strażackiej całkiem przypadkiem i dostałem to gratis do innego towaru dla megane siostry to napewno został by u mnie orginalny układ dolotowy zmiana zajeła 15 min. oczywiście kawałek rurki fi50 i stożek to już inna para kaloszy ale naprawde robi to robotę

Do dzisiejszego, słusznego celu podróży Roland wybudził się na chwile z zimowego snu, przy okazji ułożyły się hamulce.

Kilku kilometrowa zimowa przejażdżka wprawiła mnie we wspaniały nastrój , po raz kolejny P205 udowadnia że jest najlepszym antydepresantem zimowej aury i nudnych codzienności zapracowanego człowieka A na poranną sesje nawet wpadło na chwile słońce
Tak na poważnie to muszę wymienić przednie amortyzatory, po 20 latach i 140000km pocą się i prawie trzy miesięczna kuracja na kobyłkach nie pomogła w przedłużeniu im żywota. Co polecacie ????? w planach zapewne będą niższe sprężyny które leżą w garażu i wizualnie zrobią rewolucje, ale boje się z doświadczenia że zamienniki seryjnych czy podobnej klasy amortyzatorów wyplują się bardzo szybko. Gwint odpada .

Ach, piękny ten Garros!

Zmieniaj amorki Tomku na porządne, bo za parę miesięcy chcę zobaczyć tę 205-tkę na klubowym tripie...

Bilstein B4