Strona 3 z 6
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 29 lut śr, 2012 3:31 pm
autor: cejot
Pozwoliłem sobie przykleić temat.

Fox, opis planowanej wyprawy jak zwykle świetny.

Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 02 mar pt, 2012 10:17 pm
autor: Fox
Dzięki Cejot. Jeśli chodzi o opis to życzyłbym sobie mieć o czym pisać po powrocie:)
Tymczasem zrobiłem małe rozeznanie w temacie 205-tkowych fanklubów w Rumunii. Znalazłem jeden, ale niestety nie można o nim powiedzieć żeby dużo się tam działo:
http://205gti.3xforum.ro/
O ile w temacie sprzedaży/kupna ktoś coś czasem pisze to do innych nikt nie zaglądał o paru ładnych lat. Nie wiem czy warto ich informować że do nich wpadamy. Jakoś specjalnie wielu 205 tam chyba nie ma, niemniej jednak wydaje się że cenią je sobie wyżej niż my:
http://www.ooyyo.ca/used-cars/peugeot-205/romania
Nawet zwykłe wersje wystawiają za ceny prawie 1,5k euro.
mają też pare fajnych egzemplarzy:
( sceneria zbyt interesująco nie wygląda...)
Tak sobie jeszcze przypomniałem że jak kiedyś spotkałem w Krakowie ekipe słowaków w 205 gti i trochę sobie pogadaliśmy to prosili żeby im dać znać jak będziemy kiedyś przez ich kraj przejeżdżać. Możnaby odnowić tamten kontakt, tylko nie wiem czy jest sens się z kimś po drodze spotykać czy po prostu jedziemy przed siebie byle szybciej?
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 02 mar pt, 2012 10:29 pm
autor: morpheusss
Jeśli pytasz o moje zdanie to jestem chętny na spotkanie ze słowakami. Nie jedziemy przecież OSu żeby się spieszyć specjalnie

Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 04 mar ndz, 2012 8:31 pm
autor: Fox
Wrzuciłem temat Słowakom pod rozwagę:
http://www.forum.205gti.org/viewtopic.php?f=31&t=12585
Zacząłem się też zastanawiać nad pierwszym noclegiem, bo to jest jedyny nocleg który w ogóle można zaplanować i myślę że może warto W pierwszym dniu przejedziemy pewnie najwięcej kilometrów, a spotykając się ze Słowakami możemy nie mieć wcale tak dużo czasu.
Założyłem że dalej niż 50km do/za granicę Rumunii raczej nie ma co się od razu zapuszczać. Po rumuńskiej stronie, niedaleko granicy czy miasta Satu Mare nie znalazłem niestety niczego sensownego ( czyli taniego ), nie ma tam też campingów chyba ( campingi zaczynają się troche dalej na wschód więc z kolejnymi noclegami nie będzie problemu ).
Przyszło mi na myśl że pierwszy nocleg można by zrobić jeszcze po stronie węgierskiej. Można wpaść do Hajduszoboszlo bo jest to prawie całkiem po drodze. Miejsce namiotowe jest tam za niecałe 4 euro, opłata od osoby razem ze wstępem na wszystkie baseny to 7,7 euro. Możnaby się trochę zrelaksować przed dalszą drogą:
http://uk.hungarospa.hu/hungarospa-pric ... al-camping
google maps pokazuje 430km i 6,5h jazdy na trasie KRK-Hajduszoboszlo
Ogólnie jest to miasto tak nastawione na turystów że o której byśmy tam nie wjechali to znajdziemy camping bez problemu ( niekoniecznie musi być ten przy basenach ). Na Węgrzech jest świetne jedzenie, tanie i dobre wino i ogólnie zawsze lubiłem się tam zatrzymywać.
Oczywiście możemy wjechać też od razu do Rumunii i w razie czego ( jeślibyśmy nie natrafili na żaden camping po drodze ) rozbić się gdzieś na dziko lub nawet u kogoś w ogródku:)
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 11:04 am
autor: morpheusss
No to generalnie wielka klapa jesli chodzi o mnie. Dawno temu moja bardzo dobra przyjaciółka zaprosiła mnie na swoje wesele które odbędzie się "no, w ten weekend przed majówką", co dla mnie oznaczalo 21 kwietnia. Dziś się dowiedziałem, że jednak chodzi o 28 :/ Tak więdz moi drodzy bracia i siostry bardzo was proszę o wyznaczenie pierwszego noclegu niezbyt daleko od naszej granicy. Z wesela które odbędzie się w Starym Sączu ucieknę 28. zaraz po oczepinach (czyli koło północy) i mam nadzieję że do rana was dogonię. Da radę?
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 12:11 pm
autor: Fox
Do Hajduszoboszlo dojedziesz?:) z Nowego Sącza będziesz tam miał jakieś 350km. Ewentualnie możemy poszukać czegoś bliżej, tylko nie wiem co oni tam mają ciekawego na Węgrzech gdzie możnaby miło spędzić czas czekając na Ciebie. Coś się wymyśli, tylko nie pij tam za dużo, nie daj się uwieźć druchnom i weź dla nas troche tortu weselnego:)
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 12:27 pm
autor: morpheusss
Niestety z przyczyn zdrowotnych jestem abstynentem, więc o to się nie martwcie

350km bez problemu, powinienem zdążyć na jakąś 6 rano czy coś, kimnę się 2 godziny i będę monter

Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 12:31 pm
autor: Fox
Jedziesz sam czy z towarzyszką? Ona nie będzie w strachu jadąc z kierowcą który w czasie jazdy ma zamknięte oczy i chrapie?:)
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 12:35 pm
autor: morpheusss
Raczej pojadę z balastem

Zamkniete oczy jeszcze zniesie, ale chrapania już pewnie nie

Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 12:40 pm
autor: Fox
Z balastem? Cóż za pieszczotliwe określenie:) Tak a propos to wpadłbyś kiedyś do nas na jakiś obiad i przedstawił nową wybrankę serca:) Jeśli Perconti wciąż będzie chętny na wspólny wyjazd to możnaby zrobić jakiś wieczorek zapoznawczy przed wyjazdem. Nie wiem tylko co z Bananowcem bo coś dawno od niego żadnych wieści nie słyszałem...A no i przypomniało mi się że mieliśmy jakieś nalepki tematyczne zaprojektować. Ten pomysł jeszcze żyje?
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 1:17 pm
autor: morpheusss
hehe, no parę kg się uzbiera na prawym siedzeniu które bez wątpienia pogorszą moje osiągi i zmniejszą prędkość pokonywania zakrętów na transfogarskiej (tak, ciągle żyję nadzieją że będzie otwarta)

Jestem za spotkaniem integracyjnym, za naklejkami jeszcze bardziej. Problem polega na tym, że kompletnie nie mam wyczucia jeśli chodzi o szeroko pojętą sztukę i grafikę

może Twoja małżonka nam strzeli terakotowe logo na tylną szybę?

Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 1:38 pm
autor: Fox
Traktuj ten ciężar jako lepsze wyważenie samochodu:) Jak nie Transfogaraska to myslałem też o Transalpinie. Znalazłem filmik nakręcony na początku kwietnia zeszłego roku:
http://www.youtube.com/watch?v=5LELBZTK ... E1F6D66C5B
Droga wygląda równie grubo jak Transfogaraska :
Na filmiku co prawda górny odcinek był jak widać zawalony śniegiem, ale i tak ten fragment który udało się temu komuś przejechać wygląda wyśmienicie. Dodatkowo to był kwiecień. Na początku maja może ta trasa jest bardziej przejezdna niż Transfogaraska chociaż wiedzie 100m wyżej w najwyższym punkcie. Są przy niej jakieś kurorty więc może ktoś ją odśnieża mimo wszystko, no i asfalt jest na niej nowy. Tak czy siak - zobaczymy na miejscu.
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 1:42 pm
autor: morpheusss
tam nie ma barierek... trza bedzie uwazac

:D
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 1:55 pm
autor: Fox
Chyba dobrze że nie ma bo moglyby zasłaniać takie widoki:
No i możnaby o nie auto porysowac i byłoby szkoda:)
Re: 28 kwietnia - 6 maja 2012 Trip do Rumunii
: 09 mar pt, 2012 2:13 pm
autor: morpheusss
lepiej porysować te auto niż wydachować i spaść w przepaść
