forum.peugeot205.pl

moralez pisze:

205MI16 pisze:Dobry i niezawodny jest też patent z diodami - tyle że więcej zabawy żeby wlutować diodę w oprawkę.

niezawodny owszem
czy dobry to watpie ,bo zwykle diody daja punktowe swiatlo, można kupic diody majace soczewke rozpraszajaca i wtykane tak jak zarowka ale sztuka kosztuje 3 zl, a efekt nie będzie lepszy od zarowek

Ale pomysl ine wachy w ciagu roku zaoszczedzic na oporach alternatora

Ale tak powaznie diody sa do kitu, czerwone daja bardzo malo swiatla i sa wrazliwe na napiecie

Moralez mówiłem o tych diodach z soczewką - fakt cena 3zł za sztukę to dość dużo ale dioda świeci minimum 5x dłużej od żarówki a i efekt wizualny jest lepszy więc finansowo wychodzi chyba lepiej .

205MI16 pisze:Moralez mówiłem o tych diodach z soczewką - fakt cena 3zł za sztukę to dość dużo ale dioda świeci minimum 5x dłużej od żarówki a i efekt wizualny jest lepszy więc finansowo wychodzi chyba lepiej .

205MI16 pisze:Dobry i niezawodny jest też patent z diodami - tyle że więcej zabawy żeby wlutować diodę w oprawkę.

pisales o lutowaniu... wiec skojarzylem ze zwyklymi, ja widzialem te diody z soczewkami tylko wciskane wiec nie trzeba nic lutowac jedynie trzeba oszlifowac troche boki soczewki bo nie wchodzi w zegary...

porownywalem efekt swiecenia diod i zarowek na polowie zegarow i powiem ci ze nie bylo lepiej,

co do zywotnosci, nawet niech bedzie 5x dluzsza na kazda 1 diode wymienibym 5 zarowek czyli 3 zl do 4 z za zarowkil przy wymianie kompletu roznica to 6 zl nawet niech bedzie i 10 albo i 12, co to za roznica w ogolnym koszcie utrzymania samochodu ??
pare razy do pracy pojade rowerem i wyjdzie na to samo

Napisałem o diodach bo w niedzielę kumpel przyjechał się pochwalić podświetleniem zegarów w astrze 1 - i po mimo że opla nie lubię to zegary mu świecą zawodowo jak w topowej limuzynie i zrobiły na mnie wrażenie. Założył białe diody i je musiał lutować bo tych do oprawek nie dorwał (stąd piszę o lutowaniu) a płacił za nie 1,30/szt.
Generalnie to różnica w cenie żadna jak pisałeś. Chodzi głownie o efekt a te zegary u kumpla mnie wmurowały.

a co dokladnie, bo powiem nie skromnie ze moje wygladaja......ciekawie

moralez pisze:a co dokladnie, bo powiem nie skromnie ze moje wygladaja......ciekawie

Wyglądają super. Na żywo na pewno lepiej niż na fotce.
Ogólnie dobre zegary w gicie wyglądają ok

a co cie wmurowala w tamtych ??

a duzo jest roboty zeby to rozkrecici wszystko i zamontowac czerwone zarówki ??? bo zeby nie bylo tak ze ja to rozkrece a pozniej sie okaze ze bez fachowca nie da rady !!!

Zwykłe zegary w astrze wyglądają beznadziejnie i są podświetlane na żółto miodowy kolor. Kumpel zmienił na białe diody i teraz wyglądają naprawdę bardzo elegancko, wyraźnie i estetycznie, no i nie usypiają swoim mdłym światłem (oczywiście nie walą po oczach) . Podświetlenie wyszło mu w kolorze światła xsenonu (na pewno wiesz o co mi chodzi)

TOMEK-TARNÓW pisze:a duzo jest roboty zeby to rozkrecici wszystko i zamontowac czerwone zarówki ??? bo zeby nie bylo tak ze ja to rozkrece a pozniej sie okaze ze bez fachowca nie da rady !!!

moralez pisze:

bipi pisze:moralez, trzeba wszystkie plastiki zdjac z zegarow i wymienic te zarowki, tak?? ile to jest roboty?? jak Ty robisz oczywiscie.

tak trzeba zdjac daszek, jakies 9 srubek w etzoldzie jest to dokladnie opisane potem 2 srubki trzymajace zegary, odpinasz 5 wtyczek z kablami, linke predkosciomierza i wymieniasz 6 zarowek
pracy wiele nie jest jeśli się zdejmuje daszek ktorys raz to w 30 min obskoczy jeśli nie to troche dluze bo do edka trzeba spogladac

dasz rade, tylko nie spiesz sie i patrz co edek pisze

dziekuwa zabiore sie za to w najblizszym okresie