Strona 3 z 3
: 05 paź czw, 2006 11:10 pm
autor: smug
: 06 paź pt, 2006 7:15 am
autor: Sebek
A więc sprawa wygląda tak że pojeździłem tym autem pół dnia

i jak już pisałem to spalanie było przeogromne

w życiu bym nie utrzymał tego auta z drugiej stony troche mi szkoda bo przecież mogłem je mieć na weekendy
Sprzedałem bo kumplowi obróciła się panewka i bardzo mnie prosił zebym mu ją odsprzedał bo przecież mogłem ja spokojnie za 2-3tyś złociszy więcej puścic ale ze mnie dobry wujek
globus niestety- nie zabij mnie ale nie wiedziałem że tak Ci zależy na tym autku a gadałem z kumplem i nie ma mowy o sprzedaniu bo on chce nim jeździć
fudz- auto nie jest na sprzedaż
i tak w ogóle to dostałem masę maili z propozycjami kupna a auto nie jest na sprzedaż, ale jak znajdę lepsza pracę to chyba kupię sobie jeszcze kiedyś takiego potworka
: 06 paź pt, 2006 7:07 pm
autor: smug
Sebek wez zrob jakies foty

Chociaz ze dwie.Bo strasznie jestem ciekaw sstanu tego wozu.
: 06 paź pt, 2006 10:51 pm
autor: Yahoo
życie stało sie marzeniami, czy marzenia życiem

kupuję brykę na poł dnia, zeby sprawdzić ile pali - porażka
p.s. sebuś, wujek przez otwarte u piszemy

pozdrowionka

: 07 paź sob, 2006 8:02 am
autor: Sebek
pisząc takie wywody każdemu może się zdarzyć

zresztą mam zaświadczenie o dyslekcji
a takie jest życie trzeba mieć kasę żeby takiego potworka utrzymać a pare drobiazgów było w nim jeszcze do zrobienia bo autko nie pierwszej świerzości
