forum.peugeot205.pl

maciooo kiedy zagościsz na jakimś zlocie,zapraszamy!!!!

obiecuje zjawic sie na najblizszym! indiana co prawda daleka od wynalazkow balbeo i djprezesa ale przynajmniej zyje
wlasnie koncza sie jej wczasy w "spa". jestem dobrej mysli jesli chodzi o jej przyszlosc takze na zlotach i zlocikach

Manwe pisze:gratulacje za światełka

kiera fajna
raf ty masz nie swoja klapę (różnica odcieni) <czepiam się>

Również gratuluję nietypowych Siemów. Robson będzie je chyba podmieniał po parę razy w tygodniu w swoim Cabrio

Co do mojej klapy, to obawiam się, że ona jest moja. I tu leży pies pogrzebany...

Macioo - czemuś nie dawał znaków ręką, nogą, czy czym tam jeszcze mogłeś? Gdzie to było konkretnie? Ja dziś na Salwatorze parę razy śmigałem tam i z powrotem...

skręcałeś z placu w kraszewskiego... przed 16 kawałek chyba było.
szczerze powiem że mocno zawieszony byłem - z pracy wracałem i do świata przywrócił mnie blask odpicowanego gentry. czas pozostały na reakcje nie wielki
ale w przyszłości jak będzie do ciebie machał zarośnięty gość w okolicach salwatoru w idiotycznej czapce - dokładnie tak - to bede ja

a ja byłem wczoraj u jozka i maji i widziałem jego modele latające - ha

A ja dzisiaj korzystając z dnia wolnego w pracy wybrałem się do Castoramy i nakupowałem różnych gadżetów dzięki którym mam nadzieję doprowadzę w końcu elektrykę w moim aucie do jako takiego działania:



Przy okazji zakupiłem kilka obejmek bo u mnie co druga była tak zardzewiała że nie szło nic dokręcić porządnie

Dzisiaj co prawda nie było już mrozu ale i tak za zimno żeby wszystko rozkręcać, czyścić czy wymieniać, Jak tylko zrobi się ciepło to będę wtyczka po wtyczce wszystko sprawdzał, ewentualnie wymieniał co bardziej zardzewiałe elementy.
Dzisiaj udało mi się za to zająć tą feralną masą. Przeniosłem ją z kielicha amortyzatora gdzie rzeczywiście dosyć luźno sobie latała na błotnik. Zdrapałem kawałek lakieru i przykręciłem ją śrubą którą błotnik jest przyczepiony do nadwozia. Mam nadzieję że będzie lepiej. Po tym manewrze jak na razie auto ani razu nie zgasło ani też nie szarpało. Wybrałem się nawet na mały objazd po okolicy, żeby sąsiedzi nie myśleli że 205 to trup który nie jeździ:) :





Jak widać na ostatnim zdjęciu - muszę w końcu przyczepić porządnie grill bo przez niego całe auto wygląda jakby się miało rozlecieć:)
W nagrodę za dobre zachowanie wyczyściłem i poodkurzałem peżocinie wnętrze, coby taka zakurzona nie stała:



Oby do wiosny - już się nie mogę doczekać jakiejś dłuższej trasy:)

Fox, auto wygląda super. Tylko rzeczywiście popraw ten grill.

No mam nadzieję że to na jakiś czas koniec problemów z twoim peżołem i przestanie robić numery.

Panowie,
A mnie podkusiło licho dzisiaj i odpaliłem GTI (bez problemu), pojechałem na miasto i
cholera by go wzięła, nagle zgasł i koniec.
Kręcę, kręcę, kontrolki świecą wszystkie, a ten nic, ani na benzynie ani na gazie, ani zipnie jakby prądu do zapłonu nie dostawał czy co?.
Musiałem dziada w końcu na mieście zostawić i wróciłem tramwajem do domu.
Wie ktoś co mu dolega i co z tym zrobić.Bo mnie nic do głowy nie przychodzi.Czy go na szrot od razu odholować?
(Jak ktoś chce go rozkręcić na części to podam ulicę gdzie stoi )
Bo się trochę zdenerwowałem

Może Para się nim zaopiekuje,daj mu znać.

robson pisze:Może Para się nim zaopiekuje,daj mu znać.

Dzieki za pomocną aluzję , ale proszę o konkretną pomoc.

Standardowo zobacz czy jest iskra i czy leci paliwo. Poluzuj np śrubkę na filtrze paliwa i przekręć kluczyć ( nie ruszaj rozrusznikiem ) ,Jak się włączy pompa paliwa to powinno tam troche cieknąć i będziesz wiedział czy działa. Jak jest paliwo to wykręć jedną świecę , przyłóż bokiem bo jakiejś masy - np do listwy wtryskowej i jak ktoś ci pokręci rozrusznikiem to zobacz czy masz tam iskrę. Jak już stwierdzisz czego brakuje to pomyślimy dalej. Zobacz jeszcze czy jest plus doprowadzony do czarnego pudełeczka przy lewym przednim reflektorze (przynajmnie u mnie tam jest ). Ostatnio okazało się że mi się zupełnie przepaliło tam kabeloczko i plus odpadł. Jakby co to ja mam cewkę i moduł zapłonowy do gti to mogę ci pożyczyć - podmienisz sobie i zobaczysz. Jeśli nagle zgasł to prędzej cewka niż moduł. Kiedyś mi sie tak stało już. Wszystko było super aż tu nagle zgasł w czasie jazdy i już nie odpalił. Była to właśnie przepalona cewka. Jakby co to dzisiaj idę na miasto na 20:30. Jak dasz znać że chcesz to wezmę ze sobą i w okolicach rynku mogę Ci dać. Telefon znasz - chyba:)

Fox, samochód wygląda świetnie. Popraw ten grill koniecznie i nie będzie się do czego doczepić. Tak z innej beczki, to co to za kod lakieru jest u ciebie ?

Lubomir Gdzie zostawiłeś Gti?

robson pisze:Może Para się nim zaopiekuje,daj mu znać.

niby jak ? bo watpie ze naprawi...

Lubomir wie co robi, tak łatwo GTI nie odda