Strona 24 z 28

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 17 sie pn, 2009 9:50 pm
autor: gad
No przyznam ze zaczyna to konkretnie wygladac:D

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 17 sie pn, 2009 10:16 pm
autor: pszemeq
W moim przypadku dalej niż do Krakowa sie nie wybieram, bo czekają mnie wydatki dość spore więc propozycja Fox'a jest bardziej dla mnie przystępna. :cry:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 17 sie pn, 2009 11:11 pm
autor: gad
Mozesz dojechac do krk, a dalej sie do kogos dosciasc:D Przedewszystkim liczy sie obecnosc a nie samochod!

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 17 sie pn, 2009 11:29 pm
autor: bananowiec
No i jak zwykle wszyscy o nas zapomnieli ;) Niestety dla nas to już jest za daleko :/

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 12:09 am
autor: gad
bananowiec pisze:No i jak zwykle wszyscy o nas zapomnieli ;) Niestety dla nas to już jest za daleko :/
Tzn ile macie tych kilosow?

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 12:45 am
autor: bananowiec
W sumie coś koło 240 kilosów. Czyli tyle co do Krakowa :)
Tylko, że finansowo jesteśmy wykończeni :/

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 12:45 am
autor: cejot
Z Wrocławia będzie pewno koło 220km. Zawsze ktoś będzie miał dalej niż inni i musi się poświęcić... ;)
Spotkanie w sobotę nie jest złe... tylko na pewno nie w tą, bo jedziemy do Torunia. :)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 7:18 am
autor: misha84
W tą sobotę też odpadam ale można jakiś późniejszy termin ustalić ;) Ja też finansowo jestem wykończony ale to nie będzie jakaś duża kwota. Jeden nocleg + dojazd. Trzeba wziąć na pokład 2 ochotników i już koszty dojazdu maleją. Zawsze można to przełożyć na początek września kiedy będzie nowy dopływ gotówki

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 8:52 am
autor: Agnieszka
Jupi :D Ja jestem jak najbardziej za!
Byleby nie weekend 5-6 września, bo muszę być na uczelni, na poprawce z ekonometrii :/

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 9:07 am
autor: Fox
Ja bym proponowal ostatni weekend sierpnia, jesli pogoda dopisze. We wrzesniu juz sa naprawde zimne noce i pod namiotem mozemy sie wykonczyc. No chyba ze wynajmiemy domki:) Ja ogolnie to juz bym chcial gdzies jechac:) Ostatnio jak wsiadam do samochodu, chwytam kierownice, odpalam, slysze radosny dzwiek silnika to sobie mysle ze szkoda ze jade np tylko do centrum a nie gdzies daleko. Juz mi teskno za umykajaca pod kolami droga i zmieniajacym sie krajobrazem:) Szkoda tylko ze dzien coraz krotszy i ze niedlugo znow sie zrobi zimno...Za to tak sobie ostatnio pomyslalem ze np w pazdzierniku moznaby wyskoczyc na Wegry:) Tam cieplych zrodel i wina dostatek a i pogoda lepsza jesienia niz u nas. Jakby nie patrzec to tylko jakies 350-400km z Krakowa:)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 10:22 am
autor: Zywik
pażdziernik - Węgry... juz się piszę.

Węgry-Trip2009

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 10:49 am
autor: Fox
No to jestesmy umowieni:)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 18 sie wt, 2009 3:12 pm
autor: misha84
Fox pisze: We wrzesniu juz sa naprawde zimne noce i pod namiotem mozemy sie wykonczyc.
Zawsze się można w samochodzie przespać :wink: Nagrzewnice czyściłem więc grzeje dobrze, a i solidna dawka "Mocnego Fulla" też grzeje nieźle :P No chyba że ktoś skoczy po wino "bieszczady"

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 19 sie śr, 2009 10:21 pm
autor: gad
To tak realnie patrzac ile osob było by chetnych bo nie wiem czy szykowac sie na wyjazd czy spelznie wszystko na planach?

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 20 sie czw, 2009 7:09 am
autor: Fox
To co - przyszły weekend (ostatni sierpniowy) ? O ile będzie pogoda oczywiście. Trzeba coś ustalić, założyć nowy temat i jechać:)