Strona 27 z 28

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 12:06 pm
autor: gad
Wyjazd za granice w tyle pugow to fajna sprawa ale wydaje mi sie ze taka wyprawa znacznie ograniczyłaby liczebnosc uczestnikow! O ile ci ktorzy mieszkaja w małopolsce nie mieli by na co narzekac to wydaje mi sie ze np. warszawska ekipa miała by nieco wiekszy orzech do zgryzienia. Moze by tak runda w kolo polski mazury, pomorze, kaszuby, slask, karpaty:D

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 12:11 pm
autor: Pluto
bananowiec pisze:Ja mam pewien pomysł, ale najpierw sam muszę przemyśleć, a później obgadać z kolegą Slavko.Jak na razie szukam fajnych tras i ciekawych miejsc.Zobaczymy co z tego wyjdzie.
A tak w ogóle ktoś by był chętny żeby objechać Dolny Śląsk?
Jestem za!
Dolnośląskie góry, fajna sprawa. Mimo że jestem dolnoślązakiem to nigdy nie objechałem całego województwa :D

P.S. Kilka stron wcześniej dałem propozycje by po dolnosląskich górach pojeździć :)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 1:10 pm
autor: dzikson
Skoro już mówicie o Śląsku, to może przejazd przez Czechy?
Już w trakcie bieszczadzkiej wycieczki dało się odczuć róznice w jakości dróg po przekroczeniu granicy Słowackiej. Więc może jednak najbliższa zagranica? Zawsze to inna kultura, inny krajobraz...
PS: Warszawskiej ekipy nie zabrakło w Bieszczadach, nie zabraknie i na Śląsku. Ważne aby pomysł był wciągający :)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 2:50 pm
autor: Pluto
Czy masz na mysli najazd na Prage? :D
Na Czechy jestem jak najbardziej tak :)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 3:59 pm
autor: Dervozavilus
W Pradze nie byłem, a mam wielką chęć tam zajechać. Taki klubowy najazd na Pragę byłby skondensowanym doznaniem. Takie 2 w 1... Albo nawet coś jak syrop malinowy, który potem można sobie rozcieńczać i dawkować... i wystarcza na dłużej.
Dolnośląska wyprawa też przypadła mi do gustu, bo jest tam dużo ciekawych rzeczy do zobaczenia (nie tylko zabytki, ale i okoliczności przyrody).
Przejazd wokół Polski, jak na mój gust, byłby pełnym wypasem. Tylko tutaj obawiam się, że część osób mogłaby wysypać się przez ilość kilometrów. Choć z drugiej strony, każdy mógłby dołączyć do wyprawy w dogodnym dla siebie miejscu. I tym sposobem frekwencja mogłaby być większa niż w Bieszczadach.
Jak widać jestem rozdarty, więc czekam na więcej głosów, propozycji, deklaracji. Ja po bieszczadzkim tripie bezwarunkowo zjawiam się na przyszłorocznym.

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 5:41 pm
autor: cejot
Kto był na bieszczadzkim tripie ten najprawdopodobniej będzie chętny na kolejny wypad. Ja jestem. :)

Tylko może by w tej sprawie założyć nowy temat? ;)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 8:19 pm
autor: pszemeq
No objazd po polsce też jest bardzo kuszącom propozycją, ja sie pisze mam nadzieje że Kraków dopisze, mówie tu nie tylko o niezawodnych Fox'ie, Rafie i Piotrku ale też o Robercie który powinien już teraz myśleć o urlopie. Mam nadzieje że Druan pojedzie swoim mistrzowskim MajamiBlu i o Józku takoz myśle ze dopisze.

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 8:25 pm
autor: Małysz
A ja zamiast przejazdu po Polsce wolałbym trip po górach dolnośląskich + Czechy.
Przejażdżka po terenach górzystych jest większą frajdą niż jazda po Całej Polsce. Przynajmniej dla mnie.

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 03 lis wt, 2009 11:54 pm
autor: maciooo
ja sie pisze na czechy :) drogi maja takie sobie ;) ale okolicznosci przyrody wlacznie z praga niesamowiite. i tor pod brnem! slyszalem ze mozna wykupic godzinke czy ile tam i swoim samochodem posmigac ale nie wiem jak to jest naprawde.

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 06 lis pt, 2009 4:12 pm
autor: grzechuuu205
hehe jechałem jakis tydzien po Sudetach do Pragi. fajnie nawet tylko w niektoreych miejscach (mam na mysli drogi bardziej boczne ale za to bardziej kręte) są naparwde nierówne i troche mi było żal zawiechy.... ;/

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 06 lis pt, 2009 4:45 pm
autor: Pluto
grzechuuu205 pisze:fajnie nawet tylko w niektoreych miejscach (mam na mysli drogi bardziej boczne ale za to bardziej kręte) są naparwde nierówne i troche mi było żal zawiechy.... ;/
Jak w reklamie u Huberta, gorsza trasa, z lepszymi widokami 8)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 06 lis pt, 2009 5:15 pm
autor: grzechuuu205
hahaha

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 06 lis pt, 2009 5:49 pm
autor: pszemeq
Nie jechałej skrótem haha 14km jak po oranym po wyjeździe na asfalt dziękowałem Bogu ze wreszcie moge wrzócić 2.

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 10 lis wt, 2009 11:08 am
autor: Slavko
Jak jechać do Pragi to tylko z noclegiem. Zeby nie ładowac sie w duze koszty noclegu w stolicy knedlików i piwa ;) noc najlepiej spędzić w jakims małym miasteczku do 30 km od pragi. Piszcie czy jesteście chęni na pragę to bedzie mozna juz wstępnie jakis zarys trasy planowac/ustalić.

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 10 lis wt, 2009 11:21 am
autor: gad
Po co noclegi w hotelu? Namioty na poprzednim tripie sprawdzily sie doskonale i glownie dzieki nim bylo tyle swietnej zabawy i wspomnien:) W hotelowym korytarzu raczej nie zrobilibysmy akcji patyk 8)7 8)7 8)7