Strona 4 z 6
: 02 sie śr, 2006 6:49 pm
autor: Sebek
chodzi o to że odkręcasz łapę stabilizatora wlewasz do rury 2 litry oleju potem dajesz silicon i masz smarowanie
: 03 sie czw, 2006 8:54 am
autor: domel
OK. Ale olej silnikowy może być ? czy przekładniowy Hipol ?
Chodzi o silikon budowlany z pistoletu do uszczelnienia tej łapy stabilizatora, aby się woda nie dostawała ?
Mam nadzieje, że nie przeszkadza, że w środku jest juz tawot.
: 03 sie czw, 2006 11:57 am
autor: Sebek
zwykły odlej silnikowy i spokojnie może być już przepracowany, a co do siliconu to żeby olej nie wyciekał a nie woda się nie dostawała

olej wyprze sam z siebie wodę
: 03 sie czw, 2006 9:18 pm
autor: Wojtek_nurek
Znalazłem taki link:
http://www.peugeotforum.de/bastelecke/s ... 051cbc0a74
To na temat smarowania tylnej osi.
Pozdrawiam
: 04 sie pt, 2006 6:24 am
autor: Sebek
ja w swojej beleczce mam dodatkowo taki spust na srodku założony

: 04 sie pt, 2006 7:57 am
autor: jastom
Sebek pisze:ja w swojej beleczce mam dodatkowo taki spust na srodku założony

A jakieś foto może? Ja dopiero zakupiłem puga i mam robić zawiechę z tyłu w sposób standardowy. Może potem sam dołożybym smarowanie.
: 04 sie pt, 2006 8:30 am
autor: Sebek
wygląda to mniej więcej jak na tym niemieckim linku
jak odbiorę aparat z naprawy to zrobie zdjęcie
: 04 sie pt, 2006 8:52 am
autor: jastom
czyli dwie kalamitki w rurę. Teraz spytam jak ta belka w środku wygląda??? To jest zwykła ruraczy jakoś to wzmacniane, kombinowane w środku???
Pytam ze względu na wiercenie, cobym się w coś nie wwiercił bez wyjścia

: 04 sie pt, 2006 9:18 am
autor: domel
W zasadzie to normalna rura tylko na krańcach ma łożyska, czopy itp.
Z kalamitkami trzeba dobrze pokombinować jak chce sie je wkręcić pod czopem, między łożyskami.
Bo albo znajdziesz jakieś miniaturowe kalamitki, albo mini gwintownice, albo przewiercisz też czop, bo tam nie ma miejsca aby zrobić gwint przy normalnej gwintownicy 9mm i kalamitkach jakie ja mam.
: 07 wrz czw, 2006 9:10 am
autor: domel
Sebek pisze:chodzi o to że odkręcasz łapę stabilizatora wlewasz do rury 2 litry oleju potem dajesz silicon i masz smarowanie
Jak to odkręcić aby dostac się do środka belki ?
Łapa stabilizatora to ta blacha- zatyczka rury + takie małe ramie

?
Najpierw odkręcam tę śrubę 13 na wachaczu co trzyma tą łapę i taką blaszkę na krótej poprowadzona jest linka hamulcowa.
A potem to nie wiadomo o co chodzi.
Z jednej strony jest jakaś guma czy plastik, chciałem zdjąć to sie połowa urwała. Pod spodem jest jakaś śruba imbusowa czy jak, bo już sam nie wiem. O co tu chodzi ?
Jak po zdjęciu tego zakłada się to z powrotem ? Młotek ?
: 11 wrz pn, 2006 8:48 am
autor: domel
Wlałem prawie 1,5l hipolu, ale cieknie mi . To chyba nie za dużo.
Pod spodem był taki jakby gumowy uszelniacz. Ja tą łapę wbijałem młotkiem. Może źle ta guma wlazła. ? Ciężko dawać silikon jak się zafajdało olejem.
Może ktoś ma pomysł jak zaślepić ten otworek po śrubie 12, bo stary plastik musiałem wydłubać na chama. wsadziałem tymczasowo kawałek gumy, ale i tak lekko tam podcieka.
Może ktoś podpowie jak to kulturalnie wszystko zrobić, aby i smarowało i nie ciekło.
: 11 wrz pn, 2006 8:52 am
autor: Sebek
zaklej to siliconem i tyle przechyl auto na jedną strone i laklej bo tak to Ci bedzie leciało

: 11 wrz pn, 2006 10:44 am
autor: Banita
Po diabla lales hipol?
: 11 wrz pn, 2006 11:29 am
autor: domel
Hipol wlałem, bo miałem. Do smarowania belki w sam raz, smaruje podobnie jak silnikowy. Auto stało przechylone w garażu (podnośnik), ale niewiele to pomogło

.
Chyba trzeba to otworzyć, sprawdzić gumę, wymyć porządnie rozpuszczalnikiem, bo do tego tłustego to sie silikon nie klei z dołu ucieka.
Może znajde jakąś zatyczkę do łapy, ale narazie nie mam pomysłu czym.
: 11 wrz pn, 2006 11:35 am
autor: Banita
domel pisze:Hipol wlałem, bo miałem.
Tak myslalem
