forum.peugeot205.pl

Robson- mam założoną dokładkę z Xs'a, jest identyczna jak gti:)


No i super

pyzio_dawca pisze:Z tego samego założenia wychodze:)

Niestety prawie nic nie ruszyłem przy PUGU, a teraz choć wolne od szkoły, to szykuje się zakrecone pare dni, a planowałem skonczenie blacharki.

Narazie przez dwie noce, penetrowałem najbardziej idiotycznie zaprojektowany wydech jaki w zyciu widziałęm w fordzie Ka mamy. Więc teraz czas na pare nocek przy Pugu:)

Ze zrobionych rzeczy to zabezpieczenie klapy przez dalszym rdzewieniem, i wyczyszczenie troche podłogi do gołej blachy w poszukiwaniu dziur, no i też dlatego, że facet który klepał auto pomalował miejsca, które ruszał masa uszczelniającą(kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne), pod którą niestety już widać rudy nalot.. Ale co tam zrobi sie:)

IMG_20140502_210600.jpg

IMG_20140502_215618.jpg

IMG_20140503_143332.jpg

Robson- mam założoną dokładkę z Xs'a, jest identyczna jak gti:)

ładnie już wyprowadzony jest, czekam na dalsze postepy z prac

Żebyście nie myśleli że nic sie dzieje, wyciety prog wewnetrzny, myslełem że to inaczej wyglada a ktos wstawił bardzo ciekawa reperaturke, od gory progu wewnetrzego az po krawedz rantu pod progiem (tego na podnosnik). I na dodatek przyspawany na 2 punkty, a ze jeszcze kawałka chyaąba sie komuś nie chciało bo została dziura miedzy progiem a podłoga;) Ale ogolnie to mały problem;) Aa i zauważyłem ze nie ma zdjecia z pod maski wiec wrzucam;)

Dzisiaj udało się zrobić nawet trochę więcej niż przypuszczałem:)

Tak więc:
- wstawiony próg wewnętrzny, ale przy okazji okazało się, że trzeba go wstawić razem z tym rantem na podnośnik, więc to też zostało zrobione. Dużo zabawy, ale nawet w miare to wyszło;
- zaspawałem też przyszłościowo, te otwory w podłodze, chyba ustalające do tłoczenia, ponieważ bałem się, że kiedyś może to gnić;
- No i zaspawałem też dziurę nad zbiornikiem paliwa, a przy okazji wyszło, że pod tą właśnie dziurą jest wzmocnienie idące do połowy podłogi bagażnika. Dorobiłem taki szkielecik, i obspawałem blachą, potem zaspawałem dziurę i przyspawałem otworowo do tego wzmocnienia,, a potem jeszcze obspawałem od spodu. Mam nadzieję, że będzię się trzymać;

Dzięki uprzejmości użytkownika Manwe, cały kompletny rozrząd wraz z paskiem alternatora leży już na moim biurku, jeszcze raz dzięki:)

Tempo prac iście EPICKIE!!! Gratulacje.

Patrzcie co dzisiaj dostałem od taty:) Jak sie podobają?:) Bo ja się bardzo z nich ciesze:D

Ładne:) oby tak dalej do przodu prace postępowały

Dobra, w końcu pogoda i czas pozwoliły co nieco popracować z PUG'iem.
Z racji wszechobecnej w Polsce wody, postanowiłem pomalować minią miejsca gdzie jest goła blacha, gdyż autko stoi na świeżym powietrzu.

Wstawiam zdjęcia, wszystko na nic widać:)

Widzę konkretna robota z metalem, mam tylko jedno spostrzeżenie. Oryginalnie, w rejonie który zaznaczyłem na Twoim foto jest odprowadzenie wody. Nie wnikam, skąd się ona bierze w tej rynience, ale zapewniam, że gdy zachciało mi się ten odpływ zasklepić, szybko tego pożałowałem, bo woda zaczęła tam chlupać i wychlapywać się na wykładzinę.
Czy w tym rejonie zostawiłeś jakieś odprowadzenie wody?

Wiesz co, w miejscu tej łatki była jedna wielka przerdzewiała dziura, więc nawet nie pomyślałem, że mogło tam byc jakieś odprowadzenie. Może pod patrze jak jest w drugiej strony, ale nie kojarzę tam czegoś takiego. Byłby ktoś w stanie zrobić jakieś foto, takiego odprowadzenia? Byłbym bardzo wdzięczny:D

Dzięki za spostrzeżenie, zupełnie mi to umknęło:D

To odwodnienie niekiedy się zapycha, a wtedy gromadzi się tam błoto i stoi woda - ot i masz przyczynę, dla której przerdzewiało.
Myślę, że ten niewielki, podłużny otwór znajdziesz łatwo po drugiej stronie.
Warto też zwrócić uwagę, aby przez to odwodnienie woda finalnie wydostawała się na zewnątrz auta, a nie wpadała w zamknięty profil progu.

Czyli, musi być niewielki otwór w środku, i dodatkowo w progu od spodu, żeby woda która do niego wpłynie ze środka auta, wypłynęła na zewnątrz? Dobrze myślę?:)

Wręga, pod którą podstawia się podnośnik, ma co pewien odcinek zgrubienia i tam własnie wyprowadzone są odwodnienia z profilu progu.

ahaa:d Dzieki:)

A mam jeszcze pytanie, chciałbym odelżyć koło zamachowe, czy potem, trzeba go będzie wyważyć? I jeszcze jedno, czy znacie kogoś w Krakowie, kto odelżył by mi wał korbowy? Z góry dzieki:)

koło w TU jest już seryjnie bardzo lekkie także dobrze się zastanów, bo możesz sobie narobić kłopotu