forum.peugeot205.pl

Jak wyszła tapicerka wyprana w pralce? Możesz coś więcej powiedzieć na temat temperatury i programu? Namoczyłeś ją ręcznie przed praniem? Jakieś specyfiki typu vanish etc?

he he.. jak koło gospodyń wiejskich

u mnie tapicerka jest szara - więc superspektakularnego efektu nie ma.

prałem na programie szybkim 40 stopni, 30 minut, proszek do białego.

sprawdzałem z czego to jest zrobione /spalając nitkę ze środka/ no i wychodzi na to, że ... no nie topi się, nie pali jak oszalałe, płomień żółtozielony - jakby tam było jednak jakieś naturalne włókno, więc nie ryzykowałbym długotrwałego namaczania.... obawiam się skurczu takiego, że i na mokro tego nie włożę na ramę.

takie pranie w pralce i tak jest po stokroć lepsze niż czyszczenie w samochodzie - ginie fetor, robi się to świeże i pachnące.

jeszcze tylko muszę usunąć kiedyś cićki /zmechacenie/ i będzie prawie jak nówka

Wydaje się być w większości ph1 http://olx.pl/oferta/lampy-przod-peugeo ... 962604da2b może coś ustrzelisz, klapa lub inne cósia

Coś wiadomo co z papierami? Odezwał się ten rzeczoznawca? Ciekaw jestem co wskaże jako kolejną czynność. No i oczywiście jak słono będzie...

We piątek ma przyjechac na oględziny, musze do tego czasu poskładać co rozebrałem, zamalowac minię co by na zdjeciach dla konserwatora wyglądało jakotako .. Dać na mszę ;p

dzisiaj mała dbłubanka - bo w piątek rzeczoznawca

najpierw do sklepu z lakierami - tak tak, beige mayerling ofkorz mamy.

no to kupiłem dwie puszeczki 150 ml ory peugeota z tym lakierem..... okazał się za jasny muszę zamienić na .... na co?

bardziej złoty to... co?

i takie tam... prace znaczy odkręcenie blendy, zaklejenie dziur - znaczy się przeszczep autogeniczny plastiku - wygląda spoko nawet jeszcze niewykończone.

odkręciłem tabliczkę znamionową - bo dziadek i tak nity wywalił i wkręcił swoje alu-wkręty... musze zanitować do piątku.

zmyłem bitex z miejsca pod tabliczką... odnalazłem miejsce po tabliczce z numerem "carroserie peugeot" niestety dziadek ją wywalił... dziad jeden.

zdjąłem pół folii z tylnej szyby, ciut zerwalem farby ze ścieżek po bokach... działa /znaczy się prąd przechodzi/ ale... trzeba będzie lux domalować.

Ależ ten silniczek pięknie chodzi! I jak zapala... bez zająknięcia! Ehhh... żeby mój leżak tak chodził

zapalaniem jestem zadziwiony po całości. zapala od razu, natychmiastowo... jestem w szoku

reakcja na gaz też mnie miażdzy. co gaźnik to gaźnik

Dobieranie tego koloru spedzalo mi sen z powiek. Wydaje mi sie ze w Kato jest mieszalnia CSV, tam dostaniesz baze M6403A. W cieniu jest super, na sloncu widac roznice, no ale lakiernik to ze mnie slaby.

Rozumiem, że dobierałeś kolor do .. Czegoś w oryginale - jaki masz kod (miales) ?

Kod jest slabo czytelny. Jutro sprawdze, zrobie zdjecie, z tego co pamietam cos jakby M0CN.
Odpuscilem dobieranie z kodu, chociazby ze wzgledu na 30letnia eksploatacje.
Wez grill ze soba do mieszalni albo pozycz probnik

jutro podjadę tam z grillem

cholera... czas nagli

Beige Mayfair to nie jest na pewno. Mój też nie był BM, ale wybór padł na taki no i jest. Ogólnie taki szampański kolor bardzo mi się podoba. Jeżeli chodzi o nasze poprzednie złote kolory:



To jest na bank mój kolor pierwotny i ten, który teraz masz na aucie. To jest jakiś kolor z ph1. Może RafGentry ma wiedzę na ten temat.

A to jest właściwy Beige Mayfair z kodu M0CN, który dobrałem. Różnica widoczna.

oo.. ten pierwszy dokładnie jak mój...

ok, jutro podjadę na złom po takie felgi

Różnicę pomiędzy starym złotym metalikiem a Beige Mayfair na pierwszy rzut oka widać doskonale. Szczerze mówiąc też wolałbym zostawić ten stary "złoty", ale to już musztarda po obiedzie. Ważne, że ta cała wojna lakiernicza się kończy i w końcu będę mógł poklekotać